MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Konserwacja profili zamkniętych
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=10726
Strona 1 z 3

Autor:  and6412 [ czw lut 24, 2005 12:18 am ]
Tytuł:  Konserwacja profili zamkniętych

Dręczy mnie ta myśl już od dłuższego czasu:
Dlaczego stosuje sie do konserwacji progów i innych profili woski itp.?? Czy nie lepiej byloby wtrysnąć tam pożądną warstwę farby tlenkowej, która łapałaby korozję która już sie pojawiła oraz zapobiegała rdzewieniu.

Może mi to ktoś wytłumaczyć?

Autor:  Wookee [ czw lut 24, 2005 8:42 am ]
Tytuł: 

Spróbuję na logikę, bo żadnego fachowego tekstu nie widziałem.

1. Te woskowe i/lub tłuste syfki pełzają, i dochodzą tam gdzie nawet ich nie dałeś.

2. Myślisz, że taka farba długo wytrzymałaby pieszczoty typu woda z solą?
3. Po spsuciu się (prędzej czy później), 1 warstwa chyba zaizolowałaby (przynajmniej trochę) rdzę pod spodem i chrup, chrup pod nową.
4. Poprawienie 2 warstwą, byłoby IMO niemożliwe, aż do przyzwoitego (nie mówię dokładnego) doczyszczenia profilu - myjka 120 atm? Nie wiem czy da radę - dojść wszędzie z nią przede wszystkim. Suszenie? Przez 24 h, 48?

Może jako dodatek, pod 1 porcję syfku?

Autor:  Maniek [ czw lut 24, 2005 9:54 am ]
Tytuł:  Re: Konserwacja profili zamkniętych - pytanie

and6412 pisze:
Dręczy mnie ta myśl już od dłuższego czasu:
Dlaczego stosuje sie do konserwacji progów i innych profili woski itp.?? Czy nie lepiej byloby wtrysnąć tam pożądną warstwę farby tlenkowej, która łapałaby korozję która już sie pojawiła oraz zapobiegała rdzewieniu.

Może mi to ktoś wytłumaczyć?


Bo woski antykorozyjne to najlepsze zabezpieczenie. I jeździlibyśmy pewnie samochodami całymi umazanymi w wosku gdyby nie to że się zbyt łatwo zmywają i nie wyglądają tak ładnie jak lakier.
POnadto uważam że jedynie wosk antykorozyjny jest w stanie powstrzymać nawet mocno rozwiniętą korozję - w przeciwieństwie do wszelkich innych reagujących i cudownych specyfików na rdzę.

Nad wtryskiwaniem bardzo rozrzedzonej farby antykorozyjnej w profile też się zastanawiałem. Jest to chyba dobre jeśli między naprawą blacharską a lakierowaniem ma minąć dużo czasu np rok. Woski można nakładać dopiero po lakierowaniu, a w profilach zamkniętych często po naprawie blacharskiej pozostają niczym niezabezpieczone miejsca. Nie wiem tylko czy rozprowadzenie farby w profilach nie pogarasza późniejszego rozprowadzenia wosków.

Autor:  Mitu [ czw lut 24, 2005 12:35 pm ]
Tytuł: 

Obaj Panowie dobrze prawią [ok] .
Profile zamknięte jest sens potraktować farbą, jeśli było coś wymieniane, bo to oznacza, że było spawane. Np. progi - możesz pomalować przed montażem zarówno od środka i od wewnątrz, ale jak zostaną przyspawane to można sie pobawic w pomalowanie ich od środka. Oczywiście natryskowo [zlosnik] .
Jednak najlepszym wyjściem są środki antykorozyjne, równiez nakładane metodą natryskową. Można się bawić w we wlewanie oleju, wsypywanie trocin, ale to nie ma sensu w dzisiejszych czasach, gdy mamy takie środki na rynku. Przy jazdach codziennych to można śmiało pokusić się o zabezpieczanie auta raz do roku.

Autor:  Stomek [ czw lut 24, 2005 2:29 pm ]
Tytuł: 

W mojej remontowanej 115-tce wszystkie elementy przestrzeni zamknietych były czyszczone do "białej kości", potem malowane farbą tlenkową, zespawane do kupy i jeszcze raz pomalowane natryskowo tą samą farbą przy pomocy pistoletu to mucia ze specjalnie dorobioną długą rurką. Nadmiar farby wyciekł. W ten sam sposób bedzie nałożona jakaś farba nawierzchniowa ( nie wiem jeszcze jaka) w kolorze takim jak sa oryginalnie malowane przestrzenie zamknięte. A na koniec po lakierowaniu woski. Co Wy na to?

Autor:  Maniek [ czw lut 24, 2005 8:52 pm ]
Tytuł: 

Stomek pisze:
W mojej remontowanej 115-tce wszystkie elementy przestrzeni zamknietych były czyszczone do "białej kości", potem malowane farbą tlenkową, zespawane do kupy i jeszcze raz pomalowane natryskowo tą samą farbą przy pomocy pistoletu to mucia ze specjalnie dorobioną długą rurką. Nadmiar farby wyciekł. W ten sam sposób bedzie nałożona jakaś farba nawierzchniowa ( nie wiem jeszcze jaka) w kolorze takim jak sa oryginalnie malowane przestrzenie zamknięte. A na koniec po lakierowaniu woski. Co Wy na to?
No właśnie zastanawiam się czy jak dasz do środka farbę która wpłynie w każdą szczelinkę i ją zatka to czy wosk który wpakujesz do środka będzie działał równie skutecznie. W każdym razie wrzucanie lakieru oprócz podkładu do profili zamknietych jest chyba conajmniej niepotrzebne. Ale to tylko moja teroia ;)

Autor:  Stomek [ pt lut 25, 2005 2:10 am ]
Tytuł: 

Maniek pisze:
W każdym razie wrzucanie lakieru oprócz podkładu do profili zamknietych jest chyba conajmniej niepotrzebne. Ale to tylko moja teroia ;)

Ale sam podkład nie jest żadnym porządnym zabezpieczeniem antykorozyjnym.

Autor:  Junak [ pt lut 25, 2005 10:40 am ]
Tytuł: 

Stomek pisze:
Maniek pisze:
W każdym razie wrzucanie lakieru oprócz podkładu do profili zamknietych jest chyba conajmniej niepotrzebne. Ale to tylko moja teroia ;)

Ale sam podkład nie jest żadnym porządnym zabezpieczeniem antykorozyjnym.

Ja stosuję podkład reaktywny "corizon" i na to już ML, w jednym autku już takie coś dwa lata bez sensacji jeździ. Nie radziłbym stosować podkładu ani żadnej farby, tak żeby się aż przelewało. Bo tam gdzie zostanie gruba warstwa lakieru, np w szczelinach to zakładając, że nadwozie choćby nie wiem jak "sztywne" zawsze "pracuje" - w tych miejscach lakier sobie popęka, w szczeliny woda wpłynie i nieszczęście gotowe :-? :-? Także lakierów trzeba używać z umiarem (chyba że są to jakieś trwale-elastyczne chlorokauczuki - nie polecam), natomiast MLa tyle aż się wylewa [zlosnik]

Autor:  Wookee [ pt lut 25, 2005 12:38 pm ]
Tytuł: 

Ju odświeżeniu umysłów i pokrzepieniu serc ;)

http://w114-115.org.pl/forum/cms_view_article.php?aid=5

Autor:  patrykV8 [ sob mar 25, 2006 7:57 pm ]
Tytuł: 

WItam!

Kolego Junak szukam do Ciebie kontaktu... jesli moglbys.. to prosze odezwij sie na szakalv8camaro@op.pl lub gg-3117193 mam do ciebie pilna sprawe.
Potrzebuje pilnie twojej porady: pozdrawiam i czekam




Junak pisze:
Stomek pisze:
Maniek pisze:
W każdym razie wrzucanie lakieru oprócz podkładu do profili zamknietych jest chyba conajmniej niepotrzebne. Ale to tylko moja teroia ;)

Ale sam podkład nie jest żadnym porządnym zabezpieczeniem antykorozyjnym.

Ja stosuję podkład reaktywny "corizon" i na to już ML, w jednym autku już takie coś dwa lata bez sensacji jeździ. Nie radziłbym stosować podkładu ani żadnej farby, tak żeby się aż przelewało. Bo tam gdzie zostanie gruba warstwa lakieru, np w szczelinach to zakładając, że nadwozie choćby nie wiem jak "sztywne" zawsze "pracuje" - w tych miejscach lakier sobie popęka, w szczeliny woda wpłynie i nieszczęście gotowe :-? :-? Także lakierów trzeba używać z umiarem (chyba że są to jakieś trwale-elastyczne chlorokauczuki - nie polecam), natomiast MLa tyle aż się wylewa [zlosnik]

Autor:  aegm [ czw cze 29, 2006 8:58 pm ]
Tytuł:  Re: Konserwacja profili zamkniętych - pytanie

a tak przy okazji wie moze ktos gdzie zrobia dobrze konserwacje profili zamknietych? bo kupilem wiadro wosku wlasnie do profili zamknietych Mika Sandersa i bylem w jednym warsztacie a oni rece rozlozyli i mowia ze oni nie maja odpowiedniego sprzetu do wykonania "takiej" uslugi :roll:

pozdr.

Autor:  Wookee [ pt cze 30, 2006 8:07 am ]
Tytuł: 

Do tego to prawie nikt nie ma sprzętu. Albo kupisz, albo poczekasz, czy ktoś z Forum się nie zgłosi i nie uzgodni warunków wypożyczenia/wykonania.

Autor:  aegm [ pt cze 30, 2006 10:58 am ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
Albo kupisz, albo poczekasz, czy ktoś z Forum się nie zgłosi i nie uzgodni warunków wypożyczenia/wykonania.



hm!...to chyba raczej to drugie [oczko]
nie wiedzialem ze do tego potrzebny jest specjalny sprzet i ze prawie nikt tego w PL nie robi [szalone]

Autor:  michau [ pt cze 30, 2006 11:35 am ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
Albo kupisz, albo poczekasz, czy ktoś z Forum się nie zgłosi i nie uzgodni warunków wypożyczenia/wykonania.


A ma ktos na forum sprzet do tego?

Autor:  Wookee [ pt cze 30, 2006 12:02 pm ]
Tytuł: 

aegm pisze:
nie wiedzialem ze do tego potrzebny jest specjalny sprzet

A było poczytać, że toto podaje się nie tylko pod ciśnieniem, ale też na gorąco ;) Ja mam z tego powodu "tylko" Teroson.

michau pisze:
A ma ktos na forum sprzet do tego?

Nie wypada mi odpowiadać za innych, zwłaszcza że mogę się mylić.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/