MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: Fotki mojej W123C. idzie na lakiernie..

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

Fotki mojej W123C. idzie na lakiernie.. https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=11015	Strona 1 z 2

Autor:	JaKon [ pt mar 11, 2005 11:16 am ]
Tytuł:	Fotki mojej W123C. idzie na lakiernie..
Moja W123C idzie już na lakiernie Pamietam że kiedyś obiecałem wrzucić fotki przedstawiające zakres prac blacharskich z mojej beczuni. Zrobilem fotki więc wrzucam.. Od dzis przepchnelismy już ją do lakierni... liczę że teraz bedzie juża z górki... Tu nawet widać markę blach!!! Zrobione jest cacy teraz jeszcze popiaskowac ekko te "naloty" w niektorych miejscach i lakiernik bedzxie mogl sie wykazać...

Autor:	michau [ pt mar 11, 2005 11:36 am ]
Tytuł:
Naprawde imponujace. Mozesz podzielic sie kilkoma informacjami? - jak dlugo trwal demontaz? - jaki byl zakres napraw blacharskich, jak dlugo auto stalo u blacharza oraz ile jaki byl orientacyjny koszt tych napraw (o ile nie jest to tajemnica ) ? - ile czasu przewidywalnie zajmie lakierowanie i ponowne uzbrajanie auta?

Autor:	JaKon [ pt mar 11, 2005 11:41 am ]
Tytuł:
-demontaż okolo tygodnia... - blacharka 5 miesięcy.. z tym ze nie jest to wymierne, gdyz moi "fachowcy" co rusz byli od niej odrywani do innych prac... jest to nasz warsztat a zarazem serwis naszych ciezarowek przy ktorych prace serwisowe sa prirytetem... mysle ze uwineli by sie w dwa miechy majac czesci i czas tylko na to... - koszta??? tak jak oni sie na tym znaja --- bezcenne. a tak serio kosztami byly tylko blachy bo robocizna materialy itp tego nie jestem w stanie policzyc... ile czzasu jeszcze??/ licze juz jako o\stateczny termin wyjazdu z garazu polowe kwietnie.. ale w miare realny jest koniec marca/ pocz kwietnia... uzbrojenie jest to kwestia kilku dni...

Autor:	michau [ pt mar 11, 2005 11:46 am ]
Tytuł:
Przeraza mnie te 5 miesiecy a w moim aucie jest sporo do zrobienia - glownie od spodu, bo np drzwi, czy maske to bede szukal jako ladnych uzywek. Ale myslalem, ze moze z pospawaniem podlogi w moim aucie, uwina sie w miesiac...

Autor:	JaKon [ pt mar 11, 2005 11:49 am ]
Tytuł:
Ja mialem ten komfort ze mamy kilka osobowek wiec nie bylo cisnienia, a pozatym moi "fachowcy" sa za*ebisci ale bardzo wolnobiezni.... choc przeklada sie to na dokladnosc prac a na tym najbardziej mi zalezalo...

Autor:	michau [ pt mar 11, 2005 12:14 pm ]
Tytuł:
ja chcialbym odebrac auto jak najszybciej (jeslki juz je wstawie do warsztatu), ale tak naprawde nie mam jeszcze pelnej jasnosci co do tego, co trzeba u mnie zrobic. Wiem jedno: bedzie tego nie malo, a jak juz auto bedzie 'rozebrane', to chcialbym, zeby zrobione bylo wszystko, co wymaga ingerencji blacharza. Blachy do Twojej kupetki sa z mb? Ja bede raczej rozgladal sie za czyms tanszym - moze klokkerholm, lub jakies inne opcje. Choc wiem, ze to bedzie trudne, chcialbym zmiescic sie w 5, max 6kpln - razem z lakierem, przy czym demontaz i ponowne uzbrojenie auta zamierzam zrobic we wlasnym zakresie.

Autor:	Stomek [ pt mar 11, 2005 1:18 pm ]
Tytuł:
qbuss007 pisze: moi "fachowcy" sa za*ebisci ale bardzo wolnobiezni.... choc przeklada sie to na dokladnosc prac a na tym najbardziej mi zalezalo... Przy remontach takich aut wskazani są fachowcy wolnobieżni, bo po tych, co robią na akord jest zbyt dużo poprawek- tak samo tyczy sie lakierników. Moja /8-ka wyjechała od blacharza, który spędził przy niej około 3-4 miesięcy. Miał naprawde dużo pracy, ale nie ma sie czego czepic.

Autor:	BECKER [ sob mar 12, 2005 8:10 am ]
Tytuł:
kiedyś chłopy pospawały mi MB w tydzien, ale nie miałem gotowych oryginalnych blach, tylko dorabiali, podłoga, nadkola, i tylne błotniki poprawiali nie wyszło to najgorzej pozdro

Autor:	Witek [ sob mar 12, 2005 10:16 am ]
Tytuł:	Re: Fotki mojej W123C. idzie na lakiernie..
qbuss007 pisze: Moja W123C idzie już na lakiernie no to w kwietniu pewnie obejrzymy cudo na skwerku w gdyni.

Autor:	Dariusz Suchorz [ sob mar 12, 2005 2:36 pm ]
Tytuł:
Gdzie i za ile kupowałeś blachy. Ja na wiosne musze zrobić blacharke. Jestem o tyle w dobrej sytuacji, że sam będę to robił łącznie z lakierem. Od pewnego czasu lakieruje auta z kolegą i wychodzi nam to całkiem dobrze, jakby ktoś był zainteresowany lakierowaniem to polecam swoje usługi.

Autor:	krzstian [ sob mar 12, 2005 3:23 pm ]
Tytuł:
Ja myśle o tym coby samemu wypisakować sobie auto a blacharza mam przyszłego teścia więc kupie najpierw jakiegoś kaszla i potrenuje tylko jak narazie to się zastanawiam gdzie dostać fartuchy (nadkola przednie) i uszczelki bo jeżeli do tych części będe miał dostęp to też sobie odświerze bardzo gruntownie auto

Autor:	JaKon [ ndz mar 13, 2005 8:51 pm ]
Tytuł:	Re: Fotki mojej W123C. idzie na lakiernie..
Witek pisze: qbuss007 pisze: Moja W123C idzie już na lakiernie no to w kwietniu pewnie obejrzymy cudo na skwerku w gdyni. Może nie takie cudo bo z kasiorka coraz slabiej im blizej konca prac... i na razie nie bede odnawiał tapicerek ani chromow, a i uszczelki wymienie tylko w tylnych bocznych szybach.... No ale pozatym jest w 100% remont reszty wiec i tak dobrze... Chromy zrobie pozniej, na razie dam je tylko odpolerować... a tapicerki... no cóz na razie ładne pokrowce...

Autor:	runcajs [ pn mar 14, 2005 2:26 pm ]
Tytuł:
A ile kosztowały cie uszczelki w tylnych szybkach?? i gdzie je kupiłęś. I czy ogólnie masz dostep do ciekawych czesci do coupe??

Autor:	JaKon [ wt mar 15, 2005 9:36 am ]
Tytuł:
Nie mam dostępu do żadnych części do Coupe a uszczelek jeszcze nie kupowałem , ale wiem ze jesli bede kupował to w ASO w Witman-Żuranski... wujek w końcu....

Autor:	JaKon [ śr mar 16, 2005 8:46 am ]
Tytuł:
Aktualizacja dzis zobaczylem juz pomalowane dzwi i klapy... fajnie... słaba jakosc ale wyszło ładnie....

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/