MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

A ja słyszałem od dwóch MB- majstrów, że lepiej jest wymienic cały wachacz, na używany wachacz z dobrym łożyskiem, ponieważ jest problem z prawidłowym wyregulowaniem tego łozyska, a żle wyregulowane rozpada się dośc szybko...

nie wiem ile w tym prawdy, powtarzam tylko to co słyszałem..

Ja też taką wersje słyszałem ale raczej sklonię się do rady Jarka...spróbuję to jakoś wybić a potem zaniose na praskę i po sprawie...taka propos toszukam lewego tylnego wahacza wraz z dobrym łożyskiem bo u mnie nie wyglada on najlepiej...wymaga 100% towej wymiany, dlatego jeśli ktoś ma to prosze na prv lub gg
Dziekuję Wam za pomoc i za cenne rady [zlosnik]

Pozdrawiam Artur

do montazu, to trzeba odpowiednio ustawic luz montazowy na lozyskach. Bez tego to nie ma nawet co sie meczyc, bo zaraz beda znow do wymiany.

Akurat to zalozenia lozysk prasa nie jest potrzebna, gorzej wyglada

(..) tego to nie ma nawet co sie meczyc, bo zaraz beda znow do wymiany.

A jak ten luzż uzyskać? Jak jest jego wartość tak na wyczucie?

Nie wkladaj piersienia aluminiowego to bedziesz mial wieksza kontrole.

Mozesz podać dokladnie tytuł tego periodyku

chetnie zobacze to na wlasne oczy.

Autor:	ZORTOX [ czw kwie 28, 2005 1:35 am ]
Tytuł:	Wymiana łożysk...
Drodzy Koledzy! w jaki sposób rozkręca sie tylnie wahacze w 123?? tzn. dokładniej...jak odkręcić piastę z łozyskiem od wahacza?? Zdjąłem cały wahacz, ale mam w planie wymienić łożyska no i zrobic gruntowny przegląd i nie wiem jak to zrobić ,jakiś klucz trza mieć specjalny?? Ponizej foto... Czy łozysko powinno obracać się bardzo swobodnie/luźno?? Czy powinien byc wyczuwany delikatny opór, bo u mnie to jest dośc spory Pozdrawiam Artur

Autor:	Jacas [ czw kwie 28, 2005 8:34 am ]
Tytuł:
Witam Po wyjęciu wachacza z samochodu będziesz miał większy problem bo zazwyczaj tutaj potrzeba dużych sił persfazji. Zaczynasz oczywiście od odkręcenia widocznego na pierwszym zdjęciu pierścienia. Jest on jak widać zaklepany w dwóch miejscach, a więc najpierw go prostujesz a potem starasz się odkręcić za pomocą młotka i dużego śrubokręta. Musisz to robić ostrożnie bo łatwo zniszczyć nakrętkę. Ja niestety musiałem dorobić sobie klucz i właśnie to będziesz musiał zrobić jeśli pierwszy sposób zawiedzie. Jeśli już jednak odkręcisz to nie koniec przemocy.Pisata sama nie wyjdzie bo siedzi na niej łożysko, a więc musisz ją wybić, i tu już obowiązuje pełna dowolność, uważaj jednak na gwint piasty aby go nie zniszczyć. Przed rozpoczenciem operacji wydawało mi się że jest to proste jak barszcz, no i skomplikowane nie jest, ale zajeło mi 6 godz z dorobieniem klucza oczywiście

Autor:	Tofik [ czw kwie 28, 2005 6:37 pm ]
Tytuł:
A ja słyszałem od dwóch MB- majstrów, że lepiej jest wymienic cały wachacz, na używany wachacz z dobrym łożyskiem, ponieważ jest problem z prawidłowym wyregulowaniem tego łozyska, a żle wyregulowane rozpada się dośc szybko... nie wiem ile w tym prawdy, powtarzam tylko to co słyszałem..

Autor:	JareG [ czw kwie 28, 2005 7:47 pm ]
Tytuł:
Tofik pisze: A ja słyszałem od dwóch MB- majstrów, że lepiej jest wymienic cały wachacz, na używany wachacz z dobrym łożyskiem, ponieważ jest problem z prawidłowym wyregulowaniem tego łozyska, a żle wyregulowane rozpada się dośc szybko... Te majstry pewnie nie wiedza, co to jest prasa Bo wlasnie przez wbijanie mlotem tych lozysk sa potem problemy - prasa je wcisnie rowno i dokladnie. Wymienialem je w swoim 230TE, to wiem Cytuj: nie wiem ile w tym prawdy, powtarzam tylko to co słyszałem.. No to juz wiesz

Autor:	MacKuz [ czw kwie 28, 2005 7:50 pm ]
Tytuł:
szczegółwowo omawiane ze zdjęciami i narzedzimi szukaj na forum

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

Wymiana łożysk... https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=11870	Strona 1 z 1

Autor:	ZORTOX [ czw kwie 28, 2005 8:22 pm ]
Tytuł:
Tofik pisze: A ja słyszałem od dwóch MB- majstrów, że lepiej jest wymienic cały wachacz, na używany wachacz z dobrym łożyskiem, ponieważ jest problem z prawidłowym wyregulowaniem tego łozyska, a żle wyregulowane rozpada się dośc szybko... Ja też taką wersje słyszałem ale raczej sklonię się do rady Jarka...spróbuję to jakoś wybić a potem zaniose na praskę i po sprawie...taka propos toszukam lewego tylnego wahacza wraz z dobrym łożyskiem bo u mnie nie wyglada on najlepiej...wymaga 100% towej wymiany, dlatego jeśli ktoś ma to prosze na prv lub gg Dziekuję Wam za pomoc i za cenne rady Pozdrawiam Artur

Autor:	laudan [ czw kwie 28, 2005 10:39 pm ]
Tytuł:
ZORTOX pisze: Ja też taką wersje słyszałem ale raczej sklonię się do rady Jarka...spróbuję to jakoś wybić a potem zaniose na praskę i po sprawie...taka propos toszukam lewego tylnego wahacza wraz z dobrym łożyskiem bo u mnie nie wyglada on najlepiej...wymaga 100% towej wymiany, dlatego jeśli ktoś ma to prosze na prv lub gg Dziekuję Wam za pomoc i za cenne rady Pozdrawiam Artur Akurat to zalozenia lozysk prasa nie jest potrzebna, gorzej wyglada wymontowanie ich i bez porzadnych sciagaczy nie bedzie latwo. Do do montazu, to trzeba odpowiednio ustawic luz montazowy na lozyskach. Bez tego to nie ma nawet co sie meczyc, bo zaraz beda znow do wymiany.

Autor:	ZORTOX [ czw kwie 28, 2005 10:50 pm ]
Tytuł:
laudan pisze: do montazu, to trzeba odpowiednio ustawic luz montazowy na lozyskach. Bez tego to nie ma nawet co sie meczyc, bo zaraz beda znow do wymiany. A jak ten luzż uzyskać? Jak jest jego wartość tak na wyczucie?

Autor:	JareG [ czw kwie 28, 2005 10:53 pm ]
Tytuł:
laudan pisze: Akurat to zalozenia lozysk prasa nie jest potrzebna, gorzej wyglada W przypadku tylnych lozysk prasa jest potrzebna, co innego przy przednich (ale prasa nigdy nie zaszkodzi). Cytuj: (..) tego to nie ma nawet co sie meczyc, bo zaraz beda znow do wymiany. Moje juz ~80kkm przejechaly [ok]

Autor:	laudan [ pt kwie 29, 2005 2:59 am ]
Tytuł:
ZORTOX pisze: A jak ten luzż uzyskać? Jak jest jego wartość tak na wyczucie? Jak masz wprawe to tak, ale spojrz w ksiazke napraw w123 tam jest napisane. Nie wkladaj piersienia aluminiowego to bedziesz mial wieksza kontrole.

Autor:	MacKuz [ pt kwie 29, 2005 8:31 am ]
Tytuł:
laudan pisze: Nie wkladaj piersienia aluminiowego to bedziesz mial wieksza kontrole. Mozesz podać dokladnie tytuł tego periodyku chetnie zobacze to na wlasne oczy.

Autor:	laudan [ pt kwie 29, 2005 1:03 pm ]
Tytuł:
MacKuz pisze: Mozesz podać dokladnie tytuł tego periodyku chetnie zobacze to na wlasne oczy. Jest w kompletach naprawczych (tulejka dl 15-20mm z przetloczeniem) obok simmeringow, nakretki i jeszcze 1 waznej pierdulki.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/