MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Ucieka prąd https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=11983 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Futrzak [ wt maja 03, 2005 9:56 pm ] |
Tytuł: | Ucieka prąd |
Cześć, zanim wybiore sie do elektryka to chcialbym wiedzieć co mogę sprawdzić bo rozładowuje mi sie akumulator. Jak wiecie kupiłem w marcu W123 CE i na razie stało sobie , pare razy tylko je przewietrzyłem na krótkich odcinkach. Dziś chciałem ruszyć i okazłąo się że nie mam prądu. Zastanawiałem się czy czegoś nie zostawiłem właczonego ale nie. A tak a propos to czy ogrzewanie szyby wyłacza się samo w W123 po jakimś czasie? Czy jak właczony jest przycisk to po wyjęciu kluczyka nadal grzeje? Odpowiadając sobie sam na to pytanie wydaje mi się że nie grzeje więc szukam raczej gdzie indziej usterki. Napewno sprawdze bezpieczniki i czujniki otwarcia klapy i drzwi zeby przypadkiem nie świeciło się po zamknięciu. Radia nie mam, alarmu też więc dodatkowych żródeł poboru brak. Co można jeszcze sprawdzić? Akumulator był dobry bo w miare nowy. Jedyna rzecz z elektryki jakiej sie dotykałem to wymieniłem żarówki świateł drogowych. Może tam jest jakieś spięcie albo cos poruszyłem? Sam nie wiem. Dzis startowałem dwa razy z prostownika. Raz na parkingu a potem w garażu do którego pojechałem. Tak więc sadze że nie jest to jednorazowa kwestia że coś zostawiłem właczone tylko gdzies ten prąd ucieka. Co jeszce można spawdzić i czy przepalony bezpiecznik moze powodować jakieś zwiekszenie poboru na innym obwodzie? Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Mitu [ wt maja 03, 2005 10:12 pm ] |
Tytuł: | |
A co z ladowaniem? Jak pasek? Jak alternator? Nie wydaje zadnych dziwnych odglosow? |
Autor: | Maniek [ wt maja 03, 2005 10:17 pm ] |
Tytuł: | |
Na prądzie to ja się za bardzo nie znam (bo go nie widać ![]() |
Autor: | Grzegi [ wt maja 03, 2005 10:54 pm ] |
Tytuł: | |
Futrzak pisze: A tak a propos to czy ogrzewanie szyby wyłacza się samo w W123 po jakimś czasie? Czy jak właczony jest przycisk to po wyjęciu kluczyka nadal grzeje? Odpowiadając sobie sam na to pytanie wydaje mi się że nie grzeje więc szukam raczej gdzie indziej usterki.
Dobrze odpowiedziałeś sobie na pytanie bo nie grzeje na pewno !! ![]() |
Autor: | Futrzak [ wt maja 03, 2005 11:27 pm ] |
Tytuł: | |
Mitu pisze: A co z ladowaniem? Jak pasek? Jak alternator? Nie wydaje zadnych dziwnych odglosow?
Ładowanie trzeba by sprawdzić. Pasek ok i alternator raczej też. Nie ma żadnych dziwnych dzwieków. Po posiadaniu diesla panuje przerażająca cisza. ![]() ![]() Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Futrzak [ wt maja 03, 2005 11:30 pm ] |
Tytuł: | |
Maniek pisze: Jeśli przez kilka godzin postoju pada Ci aku to pobór musi być spory
Nie godzin tylko dni. Auto ruszalem pare razy w ciągu prawie 1,5 mca. Ostatnio z tydzien temu. Może więc akumulator powolutku sie rozładowywał. Albo nastąpiło to dopiero po zmianie żarówek tydzień temu. Nie wiem. Sprawdze to ładowanie ale jakby nieładował to chyba paliłaby się czerwona lampka oznaczajaca własnie brak ładowania a nic takiego nie było. Pozdrawiam Futrzka |
Autor: | Grzegi [ wt maja 03, 2005 11:43 pm ] |
Tytuł: | |
Po prostu zmierz amperomierzem ile na postoju wyciąga z akumulatora i będziesz wiedział na czym stoisz. |
Autor: | Futrzak [ śr maja 04, 2005 9:08 am ] |
Tytuł: | |
Tzn mam podłaczyć amperomierz do biegunów akumulatora i obserwować czy spada? Czy jakos inaczej? Najpierw naładuje z powrotem akumulator do maksimum a potem pewnie sprawdze jak jest. Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Grzegi [ śr maja 04, 2005 12:10 pm ] |
Tytuł: | |
Futrzak pisze: Tzn mam podłaczyć amperomierz do biegunów akumulatora i obserwować czy spada? Czy jakos inaczej? Najpierw naładuje z powrotem akumulator do maksimum a potem pewnie sprawdze jak jest.
Pozdrawiam Futrzak Tak jak opisałeś bada się napięcie. Do pomiaru prądu odłączasz plus od akumulatora i w to miejsce szeregowo podłączasz miernik. Czyli plus amperomierza do plusa aku, a minus do klemy. Zaczynaj od najwyższego zakresu, powyłączaj wszystko i sprawdź prąd. |
Autor: | Futrzak [ śr maja 04, 2005 2:12 pm ] |
Tytuł: | |
Ok. Pobór prądu zmierze jak napisałeś. A ładowanie też w ten sam sposób? Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Grzegi [ śr maja 04, 2005 2:18 pm ] |
Tytuł: | |
Futrzak pisze: Ok. Pobór prądu zmierze jak napisałeś. A ładowanie też w ten sam sposób?
Pozdrawiam Futrzak Ładowanie najprościej sprawdzić woltomierzem, badając napięcie właśnie bezpośrednio na zaciskach akumulatora. Przy niepracującym silniku napięcie akumulatora wynosi trochę powyżej 12V. Przy poprawnym ładowaniu wzrasta do około 14,5V. Pozdrawiam |
Autor: | Croolick [ śr maja 04, 2005 6:15 pm ] |
Tytuł: | |
Miałem podobne objawy o jakich Futrzak`u piszesz. Obstawiłem, że to pada akumulator i poszedl do wymiany. Błąd! Powodem było niedostateczne ładowanie przez alternator z tytyłu padniętej w nim diody. Ciekawe, ze do 350 tysiecy alternator był o.k al e potem popaprańcy załozyli pasek z Poloneza ![]() ![]() ![]() Naprawa u elektryka 15min - dioda była z jakiegos dawcy z wielkiego kubła na śmieci w kącie warsztu. Zapłaciełem okolo 60PLN. P.S Skutkiem ubocznym jest nowy aku. Niezaszkodzi ![]() Pozdrawiam! Croolick |
Autor: | Futrzak [ pn maja 09, 2005 9:28 am ] |
Tytuł: | |
Pojechałem wozem serwisowym ![]() ![]() Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Croolick [ pn maja 09, 2005 10:43 am ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() P.S Ale beczka ma to do siebie, że się sama naprawia ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |