MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw sie 28, 2025 7:01 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr maja 25, 2005 11:10 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
wczoraj wieczorkiem kumpel, który chciał sie przejechac coupe "dawca" pomylił gaz z hamulcem i uderzył w krawęznik na skręconych kołach, (chciał odbic tylko ze zamiast hamulca docisnał gaz i skrecone koła posuneło do przodu)... [szalone] ...
Bilans:
-połamany alu BBS...
-stłuczony kierunek
-pęknięta listewka na błotniku (dobrze ze w sedanie jest taka sama...)
- koło przesuniete do tyłu opare centymetrów....

Po zdjęciu kołai oględzinach jedyne co zauważyłem to zgięty ten drązek ktory idzie w strone nóg pasażera od dolnego tego wachacza czy co to jest no to w czym trzyma sie amor i srezyna..
Czy możliwe ze powymianie tego drazka reszt bedzie prosta( wroci na miejsce, aeraz jest naciagnieta tak było w jednym autku ktore robiłem kiedys)?? chyba wachacz nie mogł się zgiąc??? a może zgiał sie z podłuznicą aż??
Jak rozliczyc kolegę (zebym nie był w plecy ale nie chce go zedrzec ze skóry...)

PS jak najszybciej zmienic ten drążek??

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł: .
Post: śr maja 25, 2005 11:20 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 12:22 am
Posty: 263
Lokalizacja: Katowice
Miałem prawie identyczną sytuacje tylko, że w zimie, popłynąłem na skręconych kolach w krawężnik i cale koło przesunęło w tył i do środka...Naprawa wyniosła mnie niecałe 400zł. poza tym drążkiem, pękła mi sprężyna jeszcze i cosik tam ...

_________________
teraz służbowe
--------------------------------
w123 200D 1984 sprzedany
wersja taxi, ale nie na taxi:)
"Kość słonia"
--------------------------------
w123 240D 1979
ale już na częściach...


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 11:28 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 27, 2004 11:04 am
Posty: 666
Lokalizacja: Gdańsk
JaKon pisze:
wczoraj wieczorkiem kumpel, który chciał sie przejechac coupe "dawca" pomylił gaz z hamulcem i uderzył w krawęznik na skręconych kołach, (chciał odbic tylko ze zamiast hamulca docisnał gaz i skrecone koła posuneło do przodu)... ...


Drobna pomyłka. [szalone] [szalone]


JaKon pisze:
Czy możliwe ze powymianie tego drazka reszt bedzie prosta( wroci na miejsce, aeraz jest naciagnieta tak było w jednym autku ktore robiłem kiedys)?? chyba wachacz nie mogł się zgiąc??? a może zgiał sie z podłuznicą aż??


Czeka Cię wymiana, no i geometria. Zależy jak mocno uderzył, ale podłużnica i wahacz według mnie nie powinny ulec uszkodzeniu.

_________________
94' 202 C180, 94' 202 C280, 09' Triumph Street Triple
Ex: 82' 123 280E


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 11:33 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
plu że auto miałem w poniedziałek rozbierać do pocięcia, minus że nie mam czym jeździc.... do poniedziałku...
Chodzi o to jak było u Ciebie??
Czy po wymianie drążka reszta wrociła na miejsce??
tak się składa że mam całę zawieszenie przodu z rozbiórki innej beczki, ale chciałbym aby to zrobić jak najmniejszym nakładem pracy... bo niechce naprawiać auta ktore w poniedziałek rozbieram...
Jak było z tym drążkiem??? reszta zostala oki??

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 11:39 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
Grzegi pisze:
JaKon pisze:
wczoraj wieczorkiem kumpel, który chciał sie przejechac coupe "dawca" pomylił gaz z hamulcem i uderzył w krawęznik na skręconych kołach, (chciał odbic tylko ze zamiast hamulca docisnał gaz i skrecone koła posuneło do przodu)... ...


Drobna pomyłka. [szalone] [szalone]


JaKon pisze:
Czy możliwe ze powymianie tego drazka reszt bedzie prosta( wroci na miejsce, aeraz jest naciagnieta tak było w jednym autku ktore robiłem kiedys)?? chyba wachacz nie mogł się zgiąc??? a może zgiał sie z podłuznicą aż??


Czeka Cię wymiana, no i geometria. Zależy jak mocno uderzył, ale podłużnica i wahacz według mnie nie powinny ulec uszkodzeniu.


Wymienie to ten drążęk..

Teraz główny problem. ile zacenić koledze jeśli to mój dobry kumpel... kwota ma być taka abym nie dołożył, ale żebym też nie zarobił... uczciwa... i co z 3 felgami zrobić... dać jemu??
Bo trzezch nikomu nie sprzedam a cztery pewnie by ktos wział...


PS mozę ktoś napisze jak wymienic ten drazek zeby jak najmniej sie nameczyc i rozkrecac....
PS2 nie ktos wreszcie powie jak "ten" drazek sie zowie, bo kazdy pisze "ten" [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 11:49 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 27, 2004 11:04 am
Posty: 666
Lokalizacja: Gdańsk
JaKon pisze:
Wymienie to ten drążęk..

Teraz główny problem. ile zacenić koledze jeśli to mój dobry kumpel... kwota ma być taka abym nie dsołoży, ale żebym też nie zarobił... uczciwa... i co z 3 felgami zrobić... dać jemu??


Drążek, to rurka, więc się zgięła. Podłużnica i wahacz to twarde sztuki. Drążek służy do regulacji (z tego co pamiętam) kąta wyprzedzenia sworznia zwrotnicy, czyli krótko mówiąc czy przednie koła są w jednej osi. Często się zdarza, że w wyniku różnych dzwonów, itp. nie da się poprawnie ustawić tychże kątów i mamy do czynienia z sytuacją gdy jedne koło jest wysunięte bardziej niż drugie.

Jeżeli auto idzie na pocięcie to nie bardzo romumiem sprawy, chyba, że sprzedajesz przednie zawieszenie. Ewentualnie policz za felgi.

_________________
94' 202 C180, 94' 202 C280, 09' Triumph Street Triple
Ex: 82' 123 280E


Na górę
 Tytuł: .
Post: śr maja 25, 2005 11:52 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 12:22 am
Posty: 263
Lokalizacja: Katowice
Po wymianie tego drążka u mnie wszystko wróciło do normy, a był mocno zgięty i tylko on głównie był rozwalony. A koło było cofnięte bardzo w tył, bo obcierało o nadkole.
Pozdrawiam

_________________
teraz służbowe

--------------------------------

w123 200D 1984 sprzedany

wersja taxi, ale nie na taxi:)

"Kość słonia"

--------------------------------

w123 240D 1979

ale już na częściach...


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 12:05 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
Mar3ko pisze:
wymianie tego drążka u mnie wszystko wróciło do normy, a był mocno zgięty i tylko on głównie był rozwalony. A koło było cofnięte bardzo w tył, bo obcierało o nadkole.
Pozdrawiam

Tak właśnie jest u mnie... pocieszyłeś mnie...

Grzegi pisze:
Jeżeli auto idzie na pocięcie to nie bardzo romumiem sprawy, chyba, że sprzedajesz przednie zawieszenie. Ewentualnie policz za felgi.

Narazie służyło mi za środek transportu :cry: i tu jest problem... a co do felg to gdyby ich nie potłukł sprzedałbym je, kierunki były boscha i chciałem je do siebie, a listewka... wiadomo, była cała niedotknięta... rzadko takie bywają....

A zawieszenie miałem zapasowe i lezalo w maqgazynie, wiezc o tyle kolega jest zaoszczedzony.. ;) to i tak dobrze ... a robocizna? cóż sam bedę walczył....

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Ostatnio zmieniony śr maja 25, 2005 12:31 pm przez JaKon, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 12:08 pm 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 09, 2003 11:06 am
Posty: 1156
Lokalizacja: Płochocin
Cytuj:
PS2 nie ktos wreszcie powie jak "ten" drazek sie zowie, bo kazdy pisze "ten"


"Ten drążek" to drążek reakcyjny i powiem szczerze że do poniedziałku to będziesz go wymieniał - więc nie wiem czy warto [zlosnik] - oczywiście żart, ale musisz wyjąć sprężynę, amortyzator, dolny wahacz i będzie tochę zabawy z ustawieniem mimośrodowych śrub oraz całego drążka względem wahacza - odpuść.

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 12:34 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
no nie.... a nie idzie go z wachacza wyciągnąc, odkrecic od budy i wstawic nowy??
a co to sa te srubki mimosrodowe??

jak go odczepic od wachacza bo koncepcji niem mam....
udusze kumpla jak do szkoly bede smigal autobusem..(musze wstac 3h szybciej...).... :evil:

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 2:01 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lut 13, 2005 10:57 am
Posty: 447
Lokalizacja: Rzeszów
felgę możesz dać do regeneracji koszt wyprowadzenia na igiełke w dobrej firmie to ok 100-150 pln z malowaniem


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 2:05 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
runcajs pisze:
felgę możesz dać do regeneracji

JaKon pisze:
połamany alu BBS.

Nie ma to jak prostowane alusy, o jakimś spawaniu czy czymsik w ten desń (? :roll: ), to nawet nie chcę myśleć [zlosnik]

BBS'y są stosunkowo niedrogie, więc jak felga jest dobrze trafiona, to moim zdaniem lepiej odpuścić sobie.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 2:05 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
tak się z nim umówiłem jeżeli da się ją regenerować to luz on zrobi regenerację i gra muzyka, natomiast jesli nie bierze komplet felg i da mi za nie 500zl... to chyba niewiele... za takie ładne felgi...

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 2:07 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
JaKon pisze:
tak się z nim umówiłem jeżeli da się ją regenerować to luz on zrobi regenerację i gra muzyka, natomiast jesli nie bierze komplet felg i da mi za nie 500zl... to chyba niewiele... za takie ładne felgi...



Więcej i tak byś raczej nie wziął, bo tak jak pisał Wookee

Wookee pisze:
BBS'y są stosunkowo niedrogie


Mimo, że ładne ceny nie trzymają [oczko]

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: śr maja 25, 2005 2:31 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:01 pm
Posty: 999
Lokalizacja: Kartuzy k/Gdanska
Kuwa to już sam nie wiem co ze mna jest. gościu wsiadł rozpier*olił się a ja się martwie i kombinuje... tak szczerze to normalnie tak zly sie teraz zrobiłem że szok... martwie się jeszcze żeby go zbytnio nie obciążyć finansowo, a teraz po pracy pojde na warsztat i bede je*ał jak taki osioł bo on nawet jak przyjdzie to i tak nic nie pomoże..... Własnie mam kryzys nerwów.. bo on właśnie zaqdzwonił i powiedział że nie załatwil mi kierunku i listewki... k*wa gdybym miał auto to mi zajęłoby max30-40 min. On ma auto i moim zdaniem to on powinien choć o tyle teraz sie zatroszczyc a on nawet nie odwiedził złomow gdzie stoja w123 do rozbiórki... :evil: choc dokładnie mowiłem gdzie.... jestem wqrwiony na maksa...
ja wyciagam czesci z magazynu choc mialy byc na zapas...
ja bede naprawiał i sie meczyl z wymiana...
to moje auto niechodzi a on dalej ma auto....
a on k*wa nawet nie pojechał tam gdzie mu powiedzialem (moze z 3-4 km...)
Pzeciez tak w sumie to powinienem mu powiedziec ze chce autko w tym stanie jak przed skucha i juz...

:beksa2x: :beksa1x:

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl