MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Fajne dinksy pytanie czy bezpieczne? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=12741 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jonek [ pt cze 10, 2005 1:04 pm ] |
Tytuł: | Fajne dinksy pytanie czy bezpieczne? |
a mianowicie w W123 z tego co wiem to można dosyć skutecznie wykasować luz na kierownicy (takowyż posiadam ku memu niezadowoleniu) taką fajną śrubłką (śrubka imbusowa zakontrowana) na mechaniźmie wspomagania , pytanie brzmi czy to jest dobra droga do rozwiązania problemu?(na marginesie dodam że na drążkach raczej luzu nie mam bo były niedawno robione) Druga rzecz to cieknąca chłodnica. Płyn ucieka z pod górnego kołnierza (tam gdzie są te metalowe łapki). Nie jest to duży wyciek ale denerwuje. Są podobno na stacjach benzynowych dostępne takie magiczne proszki, które uszczelniają układy chłodzące czy ktoś to stosował lub wie że to bezpieczne? pozdro Jonek |
Autor: | laudan [ pt cze 10, 2005 1:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Fajne dinksy pytanie czy bezpieczne? |
Co do przekladni uzyj opcji szukaj. Co do proszku do uszczelniania to jesli planujesz w niedlugim czasie remont to mozesz sie nim pobawic, jesli nie to jest to niebezpieczne. |
Autor: | Jonek [ pt cze 10, 2005 2:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Fajne dinksy pytanie czy bezpieczne? |
laudan pisze: Co do przekladni uzyj opcji szukaj. Znalazwszy Cytuj: Co do proszku do uszczelniania to jesli planujesz w niedlugim czasie remont to mozesz sie nim pobawic, jesli nie to jest to niebezpieczne.
Ano, bo ja słyszałem że to niczemu nie grozi ale jakoś nie byłem przekonany, a remontu na pewno nie planuję. |
Autor: | roadrunner [ pt cze 10, 2005 2:33 pm ] |
Tytuł: | |
Jonek pisze: Druga rzecz to cieknąca chłodnica. Płyn ucieka z pod górnego kołnierza (tam gdzie są te metalowe łapki)
nie wiem czy dobrze myśle że cieknie na poaczeniu części metalowej z plastykową?? Jeżeli tak to niewiele zaplacisz za wymianę uszczelki, Jeżeli cieknie gdzies bo metal jest pekniety to można zawsze lutować. obie czynności powinien wykonac specjalizowany zaklad ktory potem sprawdzi ciśnienieowo szczelność chłodnicy |
Autor: | Jonek [ pt cze 10, 2005 4:26 pm ] |
Tytuł: | |
roadrunner pisze: cieknie na poaczeniu części metalowej z plastykową??
Dokładnie No i w sumie nie pomyślałem że przecie w zakładzie nie powinni za to jakoś strasznie zedrzeć a i robota nie duża. Swoją drogą jakby kto miał namiar na taki zakład w Warszawie to będę wdzięczny za info ![]() Dzięki |
Autor: | laudan [ pt cze 10, 2005 4:27 pm ] |
Tytuł: | |
Sa na al Krakowskiej (jak jedziesz w strone okecia) to po prawej stronie za Coloseum. Chyba 2 zaklad. |
Autor: | Jonek [ pt cze 10, 2005 4:36 pm ] |
Tytuł: | |
laudan pisze: Sa na al Krakowskiej (jak jedziesz w strone okecia) to po prawej stronie za Coloseum. Chyba 2 zaklad.
Ze mnie cienki warszawiak wiec jakbyś mógł uściślić z tym coloseum bo niezbyt kojarzę miejsce. ![]() Dzięki |
Autor: | laudan [ pt cze 10, 2005 4:58 pm ] |
Tytuł: | |
Jonek pisze: Ze mnie cienki warszawiak wiec jakbyś mógł uściślić z tym coloseum bo niezbyt kojarzę miejsce.
![]() Dzięki Charakterystyczny budynek, bedzie za ulica korotynskiego, po drugiej stronie jest Prokom bodajze. Dasz rade ![]() |
Autor: | Ocet [ pt cze 10, 2005 6:27 pm ] |
Tytuł: | |
Taki zestaw warsztacikow za Jaguarem, przed nimi Tomala od tłumików... |
Autor: | polu [ ndz cze 12, 2005 11:23 am ] |
Tytuł: | |
Jonek pisze: Druga rzecz to cieknąca chłodnica. Płyn ucieka z pod górnego kołnierza (tam gdzie są te metalowe łapki). Nie jest to duży wyciek ale denerwuje. Są podobno na stacjach benzynowych dostępne takie magiczne proszki, które uszczelniają układy chłodzące czy ktoś to stosował lub wie że to bezpieczne?
Czy bezpieczne tego nie wiem. Ja u siebie zastosowałem (kilka rozwalonych szprosów) ok pół roku temu i jak narazie nie cieknie. To było coś w puszce kupione na stacji za 11 PLN. |
Autor: | BIBOL [ śr cze 15, 2005 12:46 am ] |
Tytuł: | |
polu pisze: To było coś w puszce kupione na stacji za 11 PLN.
To coś wsypałem kiedyś do omegi, bo płyn z nagrzewnicy bryzgał pasarzerowi na buty. W przypływie złości wsypałem dwa pojemniki (chyba K2). Auto ciągnie tak już ponad 3 lata i jest git. Żadnych ubytków, przegrzewania, czy niedogrzania silnika. |
Autor: | wielki3333 [ śr cze 15, 2005 1:13 pm ] |
Tytuł: | |
w gornej czesci chlodnicy te proszki i plyny sie niesprawdzaja,mialem to samo i nic nie dalo |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |