MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Prośba do znawców W107 i nie tylko https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=12792 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | snowy [ pn cze 13, 2005 8:33 pm ] |
Tytuł: | Prośba do znawców W107 i nie tylko |
Witam wszystkich Jestem od jakiegoś czasu w trakcie kupna 107 SLC. Najciekawsze co udało mi się znaleźć i nad czym się bardzo mocno zastanawiam to ten błękitny poniżej (o ile udało mi się wkleić zdjęcia, jeśli nie to pewnie jest gdzieś jeszcze niżej ![]() Pierwsze i najważniejsze to czy ktoś widział to auto na żywo, albo coś słyszał. Jeśli nie to co radzi mi sprawdzić i jak, bo jestem kompletnie zielony. Co prawda nie będę bez opieki, bo pomoże mi Andrzej (and6412), ale nie chciałbym stać jak słup i codziennie zamęczać go pytaniami (dlatego zamęczam wszystkich ![]() Następnie to czy ktoś wypatrzył jakieś niedociągnięcia na tych zdjęciach. Bo na razie udało nam się znaleźć chyba inną konsolę niż była montowana, od wersji z klimatyzacją? To prawda? Bo jest tam jakiś magiczny przycisk, nie wiem do czego służy. Czy nakładki na progi są normalne, czy jakieś inne? Tłumik mógł być spawany, bo jakoś krzywo wisi? Uszczelka drzwi kierowcy jest chyba pęknięta, a Andrzej mówił, że to droga zabawa. Ale podobno kolega Wookee znalazł jakieś wyjście z ich klejeniem? Czy widzicie jeszcze jakieś niedociągnięcia? I ostatnie pytanie to sprawa silnika. Ktoś napisał, że 350 nie był zbyt udany, a ja czytałem że 380 to kicha, a o 350 nie czytałem nic złego. Tzn że był ok czy po prostu nikt nie zdążył na niego ponażekać? Bo oczywiście wolałbym 450, ale z jednej strony nie znalazłem żadnego interesującego, a z drugiej trzyma mnie spalanie za gardło. I to druga sprawa. Czy ten D-Jet jest naprawdę tak nieporównywalnie gorszy od K-Jet? Czy różnica w spalaniu jest tak znaczna i czy on faktycznie tak się często psuje? I co to jest duża różnica w spalaniu? Bo mam bardzo łągodną nogę i mam nadzieję zejść do 16 litrów. Czy wywołałem tym burzę śmiechu i nikt nie odpisze takiemu amatorowi czy może jest to w zasięgu możliwości? Czy przy K-Jet różnica w spalaniu byłaby bardzo znaczna? Z góry bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedzi i ocenę zdjęć. Bez tego będzie mi ciężko sprawdzać to auto. Pozdrowienia z Krakowa ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Wookee [ wt cze 14, 2005 10:16 am ] |
Tytuł: | Re: Prośba do znawców W107 i nie tylko |
snowy pisze: Witam wszystkich Jestem od jakiegoś czasu w trakcie kupna 107 SLC. Pamiętamy ![]() snowy pisze: Wiem, że już na forum była rozmowa na temat tego auta, dlatego mam parę pytań To zapodaj proszę link. snowy pisze: Pierwsze i najważniejsze to czy ktoś widział to auto na żywo, albo coś słyszał Odmawiam zeznań ![]() Na poważnie - ja 2 x nie. snowy pisze: udało nam się znaleźć chyba inną konsolę niż była montowana, od wersji z klimatyzacją? To prawda? Bo jest tam jakiś magiczny przycisk, nie wiem do czego służy. Konsoli było jak psów. O przycisk zapytaj właściciela. Z daleka wygląda jak typowy przycisk do modeli za lat 60 - na Giełdzie masz zdjęcie takiego do szybra. snowy pisze: Czy nakładki na progi są normalne, czy jakieś inne? A gdzie je widać na tych fotkach? snowy pisze: Tłumik mógł być spawany, bo jakoś krzywo wisi? A gdzie go widać na tych fotkach? Prawdopodobnie był zmieniany. snowy pisze: Uszczelka drzwi kierowcy jest chyba pęknięta, a Andrzej mówił, że to droga zabawa. Ale podobno kolega Wookee znalazł jakieś wyjście z ich klejeniem? Drzwi, czy wnęki okiennej? Jak pęknięta? Skleić można wszystko, pytanie na jak długo i na ile skutecznie przywrócisz funkcję uszczelki. snowy pisze: Czy widzicie jeszcze jakieś niedociągnięcia? Felgi, spojler tylny (przedniego też nie powinno być, ale nie widzę na fotkach), brak gałki od ręcznego? snowy pisze: I ostatnie pytanie to sprawa silnika. (...) Jak na V8 i w porównaniu do 450, to nie rewelka. Do tego automat 3-biegowy i robi się nam nieco dziwnie... ![]() snowy pisze: Bo oczywiście wolałbym 450, ale z jednej strony nie znalazłem żadnego interesującego, a z drugiej trzyma mnie spalanie za gardło. Między 350 a 450 z tym samym wtryskiem nie ma wielkich różnic w spalaniu. Właściciel stacji tak czy inaczej zbierze dzięki Tobie na posag dla córki, ale zawsze możesz się nią zainteresować ![]() snowy pisze: I to druga sprawa. Czy ten D-Jet jest naprawdę tak nieporównywalnie gorszy od K-Jet? Nie, nie jest. Ma swoje zalety, ale sam poszukaj proszę opisów. Były niedawno linki do takowych (na HP o W116 weebshut’a). A i wcześniej temat się przewijał. snowy pisze: Czy różnica w spalaniu jest tak znaczna Spokojnie 10-20% na niekorzyść D-Jet (w zal. od egzemplarza). Wcale bym się mocno nie zdziwił, gdyby ten M116982 wsiorbał tyle co M117985. snowy pisze: i czy on faktycznie tak się często psuje? Nikt nie zgadnie, co masz na myśli pisząc "tak często" ![]() Psuje się nieco/trochę/znacznie* częściej od K-Jet'a, ale przede wszystkim, jest wtryskiem b. drogim w naprawie oraz wymagającym wiedzy, jakiej znaczna część mechaników już nie ma. snowy pisze: I co to jest duża różnica w spalaniu? Pytasz o definicję? To chyba sprawa odczuć subiektywnych. Dla mnie np. +/- 4 litry/100 km byłyby już odczuwalne. snowy pisze: Bo mam bardzo łągodną nogę i mam nadzieję zejść do 16 litrów. Po mieście? Snowy, kup sobie np. 280 w manualu, to może Ci to wyjdzie. snowy pisze: Czy wywołałem tym burzę śmiechu Nie, to byłoby za proste. Raczej śmiech pomieszany ze zdumieniem. Niby kręcisz się koło tematu od jakiegoś czasu, a troszkę jak łysy grzywką... And ma trochę lektury, na forum było to i owo, no i na MB8 net się nie kończy. snowy pisze: i nikt nie odpisze takiemu amatorowi czy może jest to w zasięgu możliwości? Traktuj to jako wyraz sympatii do potencjalnego przyszłego właściciela 107. snowy pisze: Czy przy K-Jet różnica w spalaniu byłaby bardzo znaczna?
Patrz wyżej. Chyba już było. *W zal. od źródła. U niektórych biega grzecznie od 30 i więcej lat. |
Autor: | and6412 [ wt cze 14, 2005 11:05 am ] |
Tytuł: | |
W zasadzie to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby położyć tego D-Jeta na półce (niech czeka na lepsze czasy) i wsadzić np. KE-Jet z SEC, alebo zwykłego K-Jet. Ktoś wie czy to się da prosto zrobić i ile kosztuje cała szpryca? Wookee> A co do uszczelek to chodziło Wookee o te które wzdłuz słupka A i rynienek. rozmawialiśmy kiedys nt. ich naprawy, pamietasz? snowy> tak jak mówiłem ze spalanie nie przywariujesz ![]() |
Autor: | WeebShut [ wt cze 14, 2005 11:33 am ] |
Tytuł: | |
Wookee pisze: snowy napisał: I to druga sprawa. Czy ten D-Jet jest naprawdę tak nieporównywalnie gorszy od K-Jet? Nie, nie jest. Ma swoje zalety, ale sam poszukaj proszę opisów. Były niedawno linki do takowych (na HP o W116 weebshut’a). A i wcześniej temat się przewijał. Nie wiem czy gorszy czy lepszy, możesz poczytać, masz porównanie: http://www.mercedesstory.pl/porada_03.php i część druga : http://www.mercedesstory.pl/porada_05.php Wookee pisze: snowy napisał:
i czy on faktycznie tak się często psuje? Nikt nie zgadnie, co masz na myśli pisząc "tak często" Psuje się nieco/trochę/znacznie* częściej od K-Jet'a, ale przede wszystkim, jest wtryskiem b. drogim w naprawie oraz wymagającym wiedzy, jakiej znaczna część mechaników już nie ma. Będąc przelotem na zlocie, poszedłem za radą kolegów i od wczoraj szukam dobrego mechanika, który się na tym zna. Samochód właśnie dziś odstawiłem do pwenego Pana, który naprawiał juz d-jeta koledze z Opola. Bierze nie mało, ale wiem, że nie naciąga i robi jak trzeba. Przy szukaniu znalazłem już takich co zaczęli twierdzić, że może sam wtrysk uda sie wymienić na ten nowszy. Nie wiem czy się da czy nie, ale brałem czym prędzej nogi za pas. Nie chcę ani rzeźbić, ani przekładać bo silnik jest oryginalny, więc niestety kasa będzie lecieć, ale raczej po wszystkim do sprzedania juz nigdy nie pójdzie. |
Autor: | Wookee [ wt cze 14, 2005 11:43 am ] |
Tytuł: | |
and6412 pisze: Wookee> A co do uszczelek to chodziło Wookee o te które wzdłuz słupka A i rynienek. rozmawialiśmy kiedys nt. ich naprawy, pamietasz? Czyli guma wnęki. Oczywiście, że pamiętam. U mnie zadziałało, ale i tak zmieniam na taką, która jest "fabrycznie cała". Koszt w ASO około 930 zł. Można też znaleźć oryginał nowy za około 700. Snowy, chcesz pogadać, zadzwoń (nr od and6421), bo się naklepałem. WeebShut pisze: Bierze nie mało, ale wiem, że nie naciąga i robi jak trzeba.
![]() |
Autor: | snowy [ śr cze 15, 2005 9:04 pm ] |
Tytuł: | |
Ok dzięki. To sprawa spalania jest dla mnie jasna. Szczerze mówiąc liczyłem na spalanie niekoniecznie w okolicach 17 litrów, bo mam auto z trzylitrowym silnikiem, którym potrafię zejść do 9 - 11 w mieście i 7,5 - 8 na trasie, i stąd myślałem że 15 - 16 to realna liczba. No ale cóż, jeszcze się dużo muszę nauczyć. Jeśli chodzi o gałkę do ręcznego, to Andrzej mówił, że w beczce były takie same więc to nie problem, z uszczelką też jakoś sobie poradzę w takim razie. Załączam jeszcze dwa zdjęcia, rzućcie okiem, może coś wypatrzycie. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy to auto wydaje się wam interesujące, czy raczej powinienem się jeszcze dokładniej rozejżeć za np 450? Bo dopóki nie umieściłem tego postu byłem bardzo nakręcony, a teraz zaczynam się poważnie zastanawiać. Bo jeśli miałbym kupować pijącego muła to może to nie ma sensu? Szczerze, czy waszym zdaniem to fajne auto czy nie? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |