MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr sie 27, 2025 9:18 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
Post: śr sie 17, 2005 8:29 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt lip 22, 2005 9:11 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Otwock
Cześć.

Niespodzianka numer 1.:
Mam problem. W ciągu ostatniego miesiąca całkiem sporo przejechałem swoją mesią (około 3kkm) i problem jest taki, że zdarzyło mi się coś (jak dla mnie) niesamowitego ;) . Jadę sobie spokojnie ok. 70km/h, zbliżam się do czerwonego światła na skrzyżowaniu i wciskam sprzęgło, a raczej próbuję BO NIE MA PEDAŁU !!! (opadł aż do podłogi). Szok, pierwszy raz coś takiego widzialem w mojej mesi!...

... no nic, silnik w połączeniu z mocnym depnięciem w środkowy pedał wytworzył nadmierne drgania budy i zdechł ;) (oczywiście dopiero później uświadomiłem sobie, że biegi można wywalać na luz bez sprzęgła ale cała sytuacja odłączyła mój mózg od myślenia nie jak wrzucić na luz tylko jak się zatrzymać :D )
Odpaliłem bez problemów oczywiście i widzę jak pedał sprzęgała... podnosi się... szok...
Ok ruszyłem i pojechałem.

Po kilku dniach, już nawet jakoś wyleciało mi z głowy tamto zdarzenie, jadę sobie na spokojnie między 90 a 100 km/h i tak jak to zwykle bywa przed skrzyżowaniem aby nadmiernie nie obciążać klocków hamulcowych, chcę zredukować do III-ki, sprzęgło wciśnięte ale... nie mogę zmienić! Oczywiście IV wyskoczyło ale III już zapiąć nie nie mogłem. Po kilkukrotnym wciśnięciu i puszeczniu sprzęgła załapało i było gites.

...Znów amnezja...

... bo minęło kilka dni. Wyjeżdżam sobie wczoraj z osiedla, jadę niespełna 100 metrów. sprzęgło, redukcja do jedynki, puszczenie sprzęgła, stopa z gazu, sprzęgło, wywalam na luz, stop i zatrzymuję się na skrzyżowaniu...
Zielone światło, sprzęgło... sprzęgło... holera ... no jest załapało, jedynka i ... pojechałem... prosto do mechanika.

Byłem u mechanika, z resztą bardzo dobrego (zawsze opiekował się moimi samochodami i nigdy nie narzekałem), który stwierdził, iz najbardziej prawdopodobne jest to, że może to być niedomagająca już po woli pompa sprzęgła. Ale dziwi mnie to, że zdarzyło się to dosłownie 3 razy w miesiącu i po takim przebiegu (?!)
Jeżeli miałbym jeździć normalnie to 3kkm zrobiłbym w 6 miesięcy a nie w jeden.

Niespodzianka od ukochanej numer 2.:
Na sam koniec pobytu w warsztacie, mój dobry znajomy mechanik, wyłaniając się z kanału podszedł do przodu autka, wsadził głowę głęboko pod maskę i wydał wyrok śmierci na moją mesię :( :( :( ......
"Nastąpiło częściowe pęknięcie podłużnicy co objawia się pewnie "pływającą jazdą na boki"?". Normalnie to ja tego nie zauwazyłem podczas jazdy. Zawsze jakoś tak musiałem kontrować co chwilę kierownicą aby utrzymać w miarę równy tor jazdy przy 100 km/h ale tak się przyzwyczaiłem, że było to dla mnie normalne.
Zacytuję jego słowa: "Teraz to jest tak samo jak jeździć na mocnym kacu - albo uda się skręcić albo nie - wszystko jedno".

Pytanie mam takie:
Czy zna może ktoś blacharza, który podjąby się pospawania podłużnicy za pieniądze, które nie powodują powstania wytrzeszczu gałek ocznych? No i najplepiej by było z okolic byłego woj. Warszawskiego bo poważnie boję się jechac gdzieś dalej.

Co do niespodzianki nr.1, jeżeli jednak pompa nawala to chętnie zakupiłbym sprawną za rozsądne pieniądze .

Pozdrawiam...

... Magellan...

_________________
mesia W123 200D rekord spalania 5,3 (150km. miedzy TIR'ami :D )


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 17, 2005 9:32 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 22, 2002 8:12 pm
Posty: 1180
Lokalizacja: Pruszków
Problem pierwszy:
Tu raczej Cię zmartwie. Podobne objawy miałem gdy rozleciała mi się tarcza sprzęgła, a konkretnie powyciągało sprzężyny drgań skrętnych z tarczy. Jedna z takich wyciągniętych sprężyn zaczepiała o docisk torząc efekt nierozłączonego sprzęgła.
Z mojego doświadczenia z pompą sprzęgła wiem że nie tak objawiają się z nią problemy, ale może... :roll: kto to wie.
Co do pytania drugiego to trudno coś wyrokować nie mając zdjęć. Nawet nie wiemy gdzie ta podłużnica Ci pękła (choć się domyślam).
Upewnij się też czy naprawa podłużnicy nie będzie początkiem wielkiego remontu spruchniałego auta. Zajrzyj do działu Warsztat jest tam artykuł jak sprawdzić stan blachy w starym Mercedesie.
Pozdrawiam

_________________
Michał M Pruszków
W123 240D `82 classic white "Księżniczka"
W115 220D Kombi BINZ `73 Touring-Service
.....
Golf 1.2 TSI
maniek@w114-115.org.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 17, 2005 9:49 pm 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am
Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
ad 1

zakup sobie reperaturki do pompy i wysprzęglika zregeneruk koniecznie obie te części i bedziesz miał pewność co i jak.

Reparaturki obu tych elementów kosztyją cos koło 50 zł za komplet - po wymienie masz pewność że masz cały komplet OK jak dalej sie te objawy pojawią trzeba rozpaławiać motor i skrzynie i szukać przyszyn w sprzęgle lub docisku.

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 17, 2005 10:28 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt lip 22, 2005 9:11 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Otwock
Maniek pisze:
Co do pytania drugiego to trudno coś wyrokować nie mając zdjęć. Nawet nie wiemy gdzie ta podłużnica Ci pękła (choć się domyślam).

Z tego co pokazywał mi mechanik, ruszając kierownicą w lewo i prawo widać jak pęknięcie widoczne zaraz na nadkolu, pod maską blisko bezpieczników rozszerza się i zwęża. Reszte widzial "od dolu z kanalu". Na dodatek chyba jest świerze bo nie widać korozji elementów, które postanowiły się "rozstać".
Mesia nie jest aż tak bardzo spruchniała (może za wyjątkiem kilku byłych bąbli, które teraz są częścią integralną karoserii po połączeniu żywicy epoksydowej i odrobiny szpachli ;).
Co do pozostałych części, na które rdza ma raczej większy wpływ - nie zauważyłem.
Czy możliwe jest to, że pęknięcie powstało po mocno ostrym chamowaniu na nierównej nawierzchni? (dodam, że zblokowały się wszystkie 4 kółka przy około 70 km/h, po czym było widać wyraźną aurę szarego dymu i zapach palonej gumy). Po tym manewrze "bezpieczeństwa" jak i podczas nie usłyszałem ani nie poczułem większych szarpnięć, drgań itp.
Szczeliny za nadkolem także wcześniej (około miesiąc temu) nie zauważyłem, a jestem taki, że mesię pucuję dokładnie (nawet pod maską) przynajmniej raz na miesiąc.

Najbardziej przygnębiające jest dla mnie to, że tyle się napracowałem nad wyglądem zewnętrznym a zapomniałem o wnętrzu ukochanej ;)

Porady udzielił mi kumpel - Żebym nie bawił się w naprawy, szpachle itd, tylko ściągnąć inną z dzikiego zachodu i przełożyć blachy. To jest ocpja ostateczna, którą narazie wykluczam. W końcu ukochanej nie zmienia się na inną dlatego, że nie działa jak trzeba. Inną wezmę dopiero po śmierci "Gabi" :(


... Z mesią jest jak z babą, albo gada albo nie - jak zacznie gadać to nie przestanie :D

Pozdrawiam...

_________________
mesia W123 200D rekord spalania 5,3 (150km. miedzy TIR'ami :D )


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl