MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Fotele W123 granatowe
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=14169
Strona 1 z 1

Autor:  Grigorij0 [ wt wrz 13, 2005 2:55 pm ]
Tytuł:  Fotele W123 granatowe

Mam pewien problem w mojej Mercedes odkąd ją mam są zielone siedzenia z granatowymi pokrowcami. Jakoże reszta tapicerki jest granatowa-tylna kanapa też, a pokrowce się zaczynają przecierać, chciałbym wrócić do stanu orginalnego.
Najprościej byłoby kupić granatowe fotele, ale przeglądając allegro widzę że ta opcja nie jest zbyt częsta :cry:
Więc mam pytanie czy ktoś ma może namiary na takie fotele, lub same obicia (plastikowe elementy mam granatowe :o ), a może jakiś dobry tapicer...?
Ile by kosztowało uszycie nowych obić?
A może ktoś posiada dobre, granatowe pokrowce (stare były bdb- póki się nie przetarły- wiadomo made in germany [zlosnikz] )
No nie wiem co robić...pomóżcie!

Autor:  Kubitus [ wt wrz 13, 2005 3:20 pm ]
Tytuł: 

hej, na www.automix.pl w dziale mercedesy jest beczka srebrna z cacy tapicerka granatowym skayem. jest to beczka ktora byla moja, wiec wiem ze jest wsio ok, nie liczac tego ze blacha sie sypie,i do jazdy bym tego samochodu nie bral juz :D, oraz opis "bezwypadkowy" jest komiczny


Pozdrawiam

Autor:  Grigorij0 [ wt wrz 13, 2005 3:46 pm ]
Tytuł: 

Tylko mi raczej są potrzebne same siedzenia bo samochód już mam [zlosnik] Aha moje mają skayowe wstawki tylko po bokach, a reszta jest tekstylna-i takie chciałbym zdobyć...

Chodzi mi o 2 serię "szlaczek"
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1126620977_032.jpg

Autor:  _me: how_ [ wt wrz 13, 2005 3:46 pm ]
Tytuł:  Re: Fotele W123 granatowe

Grigorij0 pisze:
Najprościej byłoby kupić granatowe fotele, ale przeglądając allegro widzę że ta opcja nie jest zbyt częsta :cry:
Więc mam pytanie czy ktoś ma może namiary na takie fotele, lub same obicia (plastikowe elementy mam granatowe :o ), a może jakiś dobry tapicer...?


Tapicer wymodzi ci z granatowego, przypadkowego materiału wszystko, co sobie zażyczysz, ale nigdy nie będzie to tak jak było. Chyba, że dostarczysz mu oryginalny materiał, co jest zabawą okropnie drogą i przy naszym modelu w większości przypadków raczej bezsensowną.

Miałem 2 fotele granatowe z 3. serii, to nikt nie chciał po 150 zł. Poszły w końcu za 200/szt i tyle trzeba dać za naprawdę dobre [cool].

Poszukaj po szrotach 2. seryjnych, jest ich stosunkowo najwięcej. Może z jakiejś padaki da się pobrać "skórę".

Jeśli zdecydujesz się szyć, to namów pana tapicera, żeby wypierniczył stary materiał tam gdzie to możliwe i dał jedną warstwę. Najchętniej fachowcy obszywają fotel w całości bez rozkręcania i wtedy masz taki kanapotapczan jak w domu wczasowym FWP. Nie ma kształtu mercedesowskiego fotela, jest grubszy i pasuje tylko do radia TARPAN IV na drewnianej półce.

I uzupełnij profil, bo nie wiadomo, czego ci potrzeba dokładnie, chyba, że nie przykładasz tak wielkiej wagi do wzorów, serii itd. [oczko]

A wogóle to spraw sobie dobre pokrowce, bardzo często zakładane do Mercedesa, taki puchaty miś w kolorze szaro-niebieskim. Jak nie lubię takich włochatych, to ten w granatowym środku wygląda bardzo fajnie.

Autor:  kali [ wt wrz 13, 2005 3:52 pm ]
Tytuł: 

Witam

w mojej W201 przetarło się oparcie w fotelu kierowcy (standard).
Wymyśliłem, że naszyję skórzane pasy na bokach fotela. Od góry do dołu.
Z jednej strony aby zasłonić dziurę, a z drugiej dla zachowania symetrii.
Podjechałem do tapicera samochodowego, który wyjął fajną skórkę, przypasował i powiedział, że za taką usługę musi wziąć 200 zł od fotela.
Czyli aby było symetrycznie w samochodzie 400 zł.
Zrezygnowałem z usług tapicera, a za naprawę wziąłem się sam.
Zdjęcie obicia oparcia zajęło mi 15 minut. Żonka naszyła fajną łatę ze skóry na dziurę - następne 15 minyt. Założenie obicia trwało trochę dłużej bo około 20 minut.

Jest cacy.

Autor:  Grigorij0 [ wt wrz 13, 2005 4:26 pm ]
Tytuł: 

U mnie też zostało zaszyte łatką -nawet tak źle to nie wygląda, ale widzę że w innych miejscach też już zaczyna się przecierać. Gdzie można kupić dobre pokrowce, bo takie co oglądałem w marketach to tandeta zupełna- już wole moje stare, poprzecierane. Chciałbym też żeby były granatowe, a "miśków" nie lubię...

A'propos gdybyście spotkali gdzieś na szrocie takie fotele/obicia to dajcie znać- będe wielce zobowiązany :P

Autor:  JaKon [ wt wrz 13, 2005 6:58 pm ]
Tytuł: 

http://www.w114-115.org.pl/forum/viewto ... =tapicerka

Tu mieli ciekawe materiały, gdynia łowicka. jakbys chcial to wyszperam numer, moze kupilbys od nich sam mateiał... reszte zrobisz u siebie

Autor:  Omen [ wt wrz 13, 2005 7:07 pm ]
Tytuł: 

heh a ja mam problema takiego: siedzenia pprzednie mam chyba zawalone bo się strasznie nisko siedzi. Czy można kupić jakieś nowe zamienniki ? a jak nie to ile kosztują używki ?

Autor:  kocur [ śr wrz 14, 2005 1:33 pm ]
Tytuł: 

Omen:
Jeśli masz tapicerkę w dobrym stanie, to kwestia zdobycia jakichś w miarę zdrowych konstrukcji siedzisk. To raczej problem organizacyjny, niż finansowy. Tzn. trzeba coś takiego znaleźć u kolegów, sąsiadów, na szrocie itd.
Można też zorientować się w sytuacji i spróbować naprawy. Zapadnięcie siedziska polega na ogół na pęknięciu sprężyny w jednym lub kilku miejscach. W zakładzie naprawiają to drobnym smarknięciem spawarki, mi się niedawno udało połączyć pękniętą sprężynę przy pomocy metalowej rurki, która akurat okazała się mieć idealną średnicę i kształt. (Fakt, że w oparciu, a nie siedzisku - nie wiem, jak zdałoby to egzamin przy większym obciążeniu, ale można spróbować).
Nie bój się samodzielnego rozebrania foteli - to pikunio z masłem, chyba że masz problemy z kręgosłupem (wyciąganie z samochodu - fotel kierowcy polecam przez tylne drzwi, metodą przeturlania, ale i tak trzeba bardzo uważać, żeby nie podrzeć jakichś elementów tapicerki metalowymi częściami podstawy; zagłówek najpierw wyjąć).
Zdjętą tapicerkę można uprać po prostu w pralce. Jeśli chcesz poświęcić na to więcej czasu i mieć lepszy efekt, to wyciągnij wszystkie filcowe paski włożone w "tunele" podszewki. Ideałem byłoby tez odpruć tekturowe paski, które mocują krawędzie tapicerki w ramie fotela, ponieważ mogą się ciut rozpłynąć wskutek użycia intensywniejszego programu prania (a taki może być przydatny, w zależności od stanu tapicerki). Tylko to potem trzeba przyszyć (można spróbować zastąpić przy okazji jakimś odpowiednio elastycznym paskiem tworzywa (igelit?) o zbliżonej grubości.
Wysuszyć, pozakładać ostrożnie. Zakładasz wstępnie skórę na element, kładziesz całość na podłodze ramą do góry, stajesz na konstrukcji (żeby zgnieść sprężyny i obniżyć całość) z czystymi kombinerkami w garści i naciągasz krawędzie, wkładając obrzeże w szczelinę ramy. Zresztą, jak zdejmiesz, to zobaczysz jak to działa. Do zdjęcia też przydaje się stanąć na ramie. Trzeba bardzo uważać, żeby nie rozpruć miejscowo skaju krawędzią kombinerek, przy ściąganiu i zakładaniu - trzeba z wyczuciem.
Powodzenia,

Autor:  Omen [ śr wrz 14, 2005 3:40 pm ]
Tytuł: 

dzięki tylko njapierw trzeba wyciągnąć fotele a one się chyba nie wysuwają tylko trzeba je odkręcić(?) od spodu auta
pozdro będę je naprawiał jak tylko znajde czas

Autor:  Grigorij0 [ śr wrz 14, 2005 4:58 pm ]
Tytuł: 

Odkręca się je jak najbardziej od wewnątrz, dwie śruby są z przodu na prowadnicach, dwie z tyłu w takich słupkach pod prowadnicami fotela, w niektórych wersjach jest jeszcze chyba jedna przykręcona do progu. Ogólnie banalna i szybka sprawa jeśli sie ma klucz z terkotką i przedłużką, rozmiar chyba 13

Aha trzeba wcześniej zdemontować ozdobne osłony na tych słupkach ;)

Autor:  karaya [ śr wrz 14, 2005 5:41 pm ]
Tytuł: 

Ja też bym chciał namiary na tych fachowców od pokrowwców!!!! Moja Mercedes by się naprawdę uśmiechnęła!!!!

Autor:  pinkifranz [ śr wrz 14, 2005 8:48 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:


Odkręca się je jak najbardziej od wewnątrz, dwie śruby są z przodu na prowadnicach, dwie z tyłu w takich słupkach pod prowadnicami fotela, w niektórych wersjach jest jeszcze chyba jedna przykręcona do progu. Ogólnie banalna i szybka sprawa jeśli sie ma klucz z terkotką i przedłużką, rozmiar chyba 13

Tam jest raczej 10, ale często śrubyk są tak pordzewiałe że bez młotka przecinak czy nawet bosza fotela nie wydostaniesz. Ale trzeba być dobrej myśli [zlosnikz]

Autor:  Grigorij0 [ śr wrz 14, 2005 10:29 pm ]
Tytuł: 

U mnie poszły jak złoto, zero problemów. Boże błogosław Mercedesa za to że zamiast gwintować dziury w blasze wkładają blaszki z nakrętkami!! Proste ale jakie genialne. Jeśli urwała wam się kiedyś śruba w polskim samochodzie to wiecie o co chodzi... [diabel]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/