MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr sie 27, 2025 10:27 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz wrz 18, 2005 5:16 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Zaczynam się zastanawiać nad ich założeniem. Znam nastawienie większości osób tego forum do zakładania cyrkli [zlosnikz] jednak w moim przypadku pojawiło się pewne "ale" i dlatego szukam tutaj rady.
Fakty: 300SE 1986r. jeżdźę nim już 10 lat :) Stan nadwozia bardzo dobry - ocynk (no były 2 naprawdę malutkie stłuczki). Przy kupnie uczciwie zostałem powiadomiony że ma trochę "poprawiony" tylni prawy błotnik. Nic niepokojącego nie było widać pomimo bardzo dokładnej kontroli. No i po 10 latach zaczynają się robić "burchle" na rancie błotnika. I tu zagwostka bo estetycznie mnie to razi. Wiem że najlepiej zrobić blache i mieć spokój. Mam już nawet przygotowany wycięty wielki kawał błotnika z nadkolem itp z rozbitka 1990r. Ale nie wiem gdzie dobrze (Trójmiasto) no i mam chwilowy deficyt w kasie więc sprawę muszę odłożyć. A cyrkle wszystko zakryją... Tylko potem (bo zdejmę) pewnie będą konsekwencje. Czy warto?

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz wrz 18, 2005 5:41 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 12, 2004 9:07 pm
Posty: 1247
Lokalizacja: Szczecin - Podjuchy
AndyS pisze:
A cyrkle wszystko zakryją... Tylko potem (bo zdejmę) pewnie będą konsekwencje. Czy warto?


To prawda - zakryja, ale czy o to chodzi? Ponadto miedzy cyrklami a blotnikiem zbiera sie wilgoc, sol, bloto - mysle, ze w ten sposob pogorszysz sytuacje (konsekwencje, o ktorych wspomniales). Uwazam, ze w Trójmieście znajdziesz warsztat, ktory dokona naprawy. Na cyrkle tez przeciez trzeba wydac pieniadze, a efekt wizualny (napisales, ze purchle godza w Twoje poczucie estetyki) bedzie znacznie gorszy. Reasumujac: cyrkle nie, naprawa blacharsko - lakiernicza (mimo, ze drozsza) TAK.
Zycze powodzenia i pozdrawiam.

_________________
[color=white]arcticweiss[/color] S124 250TD - sprzedam


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz wrz 18, 2005 7:18 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
michau pisze:
Reasumujac: cyrkle nie, naprawa blacharsko - lakiernicza (mimo, ze drozsza) TAK.


Ja już taki jestem że chciałbym to zrobić raz a bardzo dobrze. Nie lubię prowizorek (chociaż zaprawki na tym błotniku, które mam, coś z tej prowizorki mają). [zlosnikz] Wszystko staram sie robic na oryginałach lub bardzo dobrych podróbach. :) A to wymaga kasy, której jak już napisałem trochę brakuje. Poza tym nie wiem ile by to mogło kosztować i gdzie to zrobić. Ewentualnie załatwię sobie lakierowanie. Gorzej blacharka - chciałbym dobrze i elegancko (z cynowaniem?). Absolutnie nie mam pojecia gdzie. I tu chciałbym żeby ktoś z forumowiczów mi dobrze doradził. [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz wrz 18, 2005 8:24 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Ja mogę napisac tylko tyle (jako nawrócony zwolennik cyrkli):
Konsekwencje będą i to spore, w piorunującym tempie. Ja przejeżdziłem jedną zimę z cyrklami na tylnym nadkolu i na wiosnę z ciekawości zdjąłem dla kontroli, przeraziłem się. Blacha była kiedyś zdrowa jak dzwon, widzę że zaczęło by ją brać lada chwila (cyrklle wypier.. wpizd...). Zdążyłem w ostatniej chwili i wystarczyła tylko polerka. A właśnie licz się jeszcze oczywiście z tym, że jak ściągniesz cyrkle to masz bankowo polerowanie lakieru w tamtych miejscach do roboty, bo będzie matowy i porysowany. Generalnie odpuść sobie

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl