MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jak tam Wasze hamulce....?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=14294
Strona 1 z 1

Autor:  Maniek [ czw wrz 22, 2005 9:38 pm ]
Tytuł:  Jak tam Wasze hamulce....?

Dziś miałem niemiłą przygodę. Ruszam spod uczelni i przy dojeździe Koszykową do pl Konstytucji z prawej wyjechała mi kobitka biała Astrą.
Stanęłem na hamulcu, usłyszałem pisk i małe puk... Wyskakuje z auta a panienka zmyka. Pies cię .....(bip) pomyślałem, patrząc na gumę na swoim zderzaku która tylko brud zebrała z jej drzwi i błotnika. Ale przygoda dopiero miała się zacząc. Wsiadam, ruszam i czuje że nie mam hamulców :o
Badania samochodu wykazały że naprawdę mocno depnęłem po hamulach bo z prawego przedniego przewodu hamulcowego elastycznego zostały tylko frędzle :oops: i nadkole całe wypryskane płynem ham.
Nabyty w Intercarsie przewód elestyczny zdał się psu na budę bo niesposób było ryszyć zamazaną konserwacją tuleję która powinna luzem się obracać po sztywnym przewodzie hamulcowym. Po instrukcji zasięgniętej u mechanika postanowiłem zaślepić przewód... ale czym.... Maniek Mac Gyver ... guma do żucia, jakiś stary gwóźdź który walał się po skrzynce z narzędziami a idealnie średnicą pasował do rurki ham. Pozostało tylko wkręcić spowrotem stary przewód z nowym "wkładem", prowozorycznie odpowietrzyć układ i w drogę z dostojną prędkością max 40 km/h [zlosnik]
A teraz najlepsze. Przewody zmieniałem 3 lata temu, zgodnie z książką serwisową przebyły 27 tys km. Niech żyje polska myśl techniczna i firma z Warszawy która je wykonuje, nazwy nie pamiętam. Nauczka na przyszłość żeby na hamulcah nie oszczędzać.
A jak tam wasze hamulce??? SPRAWDŹCIE

Autor:  Noon [ pt wrz 23, 2005 10:15 am ]
Tytuł: 

Zerkałem ostatnio w hamulce i wężyki wyglądają ok (nie popękane i wogóle) ale ogólnie z wężami jest coś nie tak (polskie produkty odstają strasznie od normy) bo rok temu zmieniałem węże paliwowe na nowe , polskie, specjalnie do tego stworzone i co ??? Po roku prawie się rozsypały (popękane, kruszą się). Tak więc trzeba w takich przypadkach stosować węże jakiegoś dobrego sprawdzonego producenta i nie oszczędzać bo może to kosztować zdrowie.

Autor:  agaj666 [ pt wrz 23, 2005 12:18 pm ]
Tytuł: 

Qrde.ludzie.Co jak co ale hamulce i okolice ukladu ham naprawiałbym tylko orginalnymi częsciami.To chyba nie jest zbyt wielka cena za nasze i wasze bezpieczeństwo.Gdyby Maniek jechał szybciej byłoby niemiło bez względu na to kto winien.Nie mam nic przeciwko zamiennikom ale niekoniecznie w tym wypadku.

Autor:  _me: how_ [ pt wrz 23, 2005 7:44 pm ]
Tytuł: 

Wychodząc z podobnego założenia zrobiłem w tym tygodniu hamulce od początku na oryginałach Ate. Po wpompowaniu niemałej kasy efekt jest taki, że dęba co prawda stanę, ale pompa puszcza na sekcjach i pedał powoli, ale wpada w podłogę.

Zestaw naprawczy AutoFren hiszpańskiej firmy SEINsa: 13,50 (Intercars)
Zestaw naprawczy Ate 107,00 (nASO)
Pompa made in EU 209,00 (Intercars)
Pompa Ate 330,00 (Intercars)

Jedna opcja, gorsza od drugiej...

Mam jeszcze kilka używek, ale licho wie, jak bedą pracowały po leżakowaniu.

W każdym razie wynik z rolek przy tej pompie jest następujący:

Opory toczenia: przód: 150/180 tył: 180/180

Siła hamowania: przód: 2130/2040 tył: 2250/2250



Aha, przewody gumowe nowe, ale jak przyjrzałem się starym, to aż mi się szkoda zrobiło. Karbowane, guma po zgięciu bez porów no i firma: LOCKHEAD.

Autor:  Maniek [ pt wrz 23, 2005 8:16 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:


Aha, przewody gumowe nowe, ale jak przyjrzałem się starym, to aż mi się szkoda zrobiło. Karbowane, guma po zgięciu bez porów no i firma: LOCKHEAD.

A jakie teraz zakładasz?
Trzy lata temu wyrzucałem przewody firmy PIRELLI miały na koncie conajmniej 7 lat jazdy i jakieś 100 tys km. Mówie conajmniej bo nie wiem ile poprzedni właściciel samochodu na nich zrobił.

Cytuj:
nazwy nie pamiętam

ENZET dla jasności czego nie kupować

Autor:  _me: how_ [ pt wrz 23, 2005 9:18 pm ]
Tytuł: 

Maniek pisze:
A jakie teraz zakładasz?
Trzy lata temu wyrzucałem przewody firmy PIRELLI miały na koncie conajmniej 7 lat jazdy i jakieś 100 tys km. Mówie conajmniej bo nie wiem ile poprzedni właściciel samochodu na nich zrobił.


Nie ma zmiłuj, po raz kolejny okazuje się, że niefirmowa reszta to nieporozumienie. Te LOCKHEAD'y mają 70.000 i pięć lat.

Kupiłem z gumy SEMPERIT, kto je firmuje nie mam pojęcia. Może i to są te same szity, przez które masz przygody. Ok. 25 zł/szt.

Autor:  lukasz 200 [ sob wrz 24, 2005 10:07 am ]
Tytuł: 

Zimą przy ostrym hamowaniu strzelił mi tylni przewód.Jakiej był firmy nie wiem ale mozliwe,że jeszcze z fabryki.Ostatnio kupiłem komplet na przód Ate.Jeszcze nie zakładałem,ale myślę,że pociągna dośc długo.

Autor:  Maniek [ śr wrz 28, 2005 5:10 pm ]
Tytuł: 

No to nabyłem:
Przewody elastyczne na tył Ate 2 x 50 zł
Przewody elastyczne na przód Orginał 2 x 135 zł :o (niestety Ate są już niedostepne a Febi nie wzbudza mojego zaufania bo nigdy nie wiadomo co w folię zapakują)
Muszę jeszcze wymienić sztywne miedziaki (przy pierwszym rozkręcaniu okazują się bezużyteczne) na stalowe ale to już w porównaniu z powyższym drobiazg (przewody sztywne firmy WP z Pruszkowa - sprawdzone)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/