MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Czy to normalne? Dolewka do chłodnicy? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=14468 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | niepokorny666 [ pn paź 03, 2005 4:19 pm ] |
Tytuł: | Czy to normalne? Dolewka do chłodnicy? |
Witam! 3-y mies temu sprowadziłem sobie mietka W202 2.0E pojechałem na przegląd, wszystko zostało sprawdzone, ale jakies 3-y dni temu zapaliła sie kontrolka poziomu płynu chłodzącego w chłodnicy. Dolałem oczywiście, weszło jakies 0,8litra. Sprawdziłem i okazało się,że pod korkiem jest rurka odprowadzająca nadmiar płynu. Czy to możliwe, że płyn naturalnie paruje? Z tego co wiem to nie powinno byc jakichkolwiek dolewek. |
Autor: | and6412 [ pn paź 03, 2005 5:20 pm ] |
Tytuł: | |
Nie powinno być. Ja mam tak samo w VW. Mam instalkę gazową i gdzieś chyba się poci na trójnikach do parownika. |
Autor: | aegm [ pn paź 03, 2005 7:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Czy to normalne? Dolewka do chłodnicy? |
no wlasnie! aklurat tak sie sklada ze u mnie wystepuje podobny problem i wlasnie zamierzalem napisac posta z podobnym zapytaniem. w moim W124 raz na jakis musze uzupelnic poziom w ukladzie chlodzenia bo poprostu brakuje. nie wiem jak on znika a podobno nie powinno znikac. tylko niech mi nikt nie pisze ze mam uszczelke pod glowica do wymiany albo jeszcze lepiej ze mam "walnieta" glowice ![]() wie ktos co jest lub moze byc przyczyna? w sumie nie jest to wielki problem i nic podejrzanego sie z autem nie dzieje ale tak z ciekawosci bym temu jakos zaradzil. pozdrawiam |
Autor: | ghost2255 [ pn paź 03, 2005 8:34 pm ] |
Tytuł: | |
przyczyną pewnie jest jakaś mała nieszczelność w mało widocznym miejscu. Wydostaje się tak mało płynu, że zdąży odparować, zanim kapnie na ziemię, dlatego trudno to zlokalizować. Jedyne rozwiązanie, to rozmontować cały układ chłodzenia i dokładnie obejrzeć wszystkie łączenia i inne newralgiczne punkty, tylko komu się chce, jak wyciek jest taki mały?? Szkoda czasu, lepiej poczekać do jakiejś większej naprawy i wtedy przeważnie takie rzeczy wychodzą "przy okazji" |
Autor: | kubol [ pn paź 03, 2005 8:58 pm ] |
Tytuł: | |
ja miałem takie coś w 280CE, dolewałem co pare dni z 0.5-1 litr wody (jak się okazało ciągle ta sama wyparowywała), aż w końcu zainwestowałem w almatin (polecam-b.dobry środek-chyba jedyny nie rozlewany w Polsce) i temat się skończył. Nie wiem, może płyn jest gęstszy i tak łatwo nie wycieka? |
Autor: | Wika [ pn paź 03, 2005 9:40 pm ] |
Tytuł: | |
Miałem kiedyś podobny przypadek . Nie mogłem zlokalizować wycieku . Problem ustał po... wymienieniu korka od zbiorniczka z płynem . 20 złotych i po kłopocie . P.S. Te zbiorniczki też lubią pękać - robi się rysa i cieknie ale bardzo powoli. Powodzenia |
Autor: | kubol [ pn paź 03, 2005 9:53 pm ] |
Tytuł: | |
Wika pisze: Nie mogłem zlokalizować wycieku . Problem ustał po... wymienieniu korka od zbiorniczka z płynem .
20 złotych i po kłopocie . aha, zapomniałem, że razem z dolaniem koncentratu wymieniłem korek od chłodnicy (56 zł) chyba to pomogło ![]() |
Autor: | aegm [ pn paź 03, 2005 9:57 pm ] |
Tytuł: | |
Wika pisze: Miałem kiedyś podobny przypadek .
Nie mogłem zlokalizować wycieku . Problem ustał po... wymienieniu korka od zbiorniczka z płynem . 20 złotych i po kłopocie . P.S. Te zbiorniczki też lubią pękać - robi się rysa i cieknie ale bardzo powoli. Powodzenia no bede musial to wszystko tam poogladac! a tak w ogole to jak sie wymienia plyn chlodniczy to mam sposcic tez go z bloku czy wystarczy tylko z chlodnicy! i jaki najlepiej uzyc na zime bo wiadomo ze sa jakies rozne rozniste... |
Autor: | niepokorny666 [ śr lis 09, 2005 3:17 pm ] |
Tytuł: | |
No, okazało sie że ....uszczelka pod głowica. Mechanik Pan Ziutek sprwdził w ten sposob, że włożył rurke która wydmuchuje nadmiar płynu z chłodnicy(jest ona koło korka) do butelki z woda, odpaliłem silnik i po 3-minutach zaczeły isc bombelki.... Ze sprawdzeniam głowicy i paroma pierdołami 1400zeta. |
Autor: | WeebShut [ śr lis 09, 2005 3:26 pm ] |
Tytuł: | |
niepokorny666 pisze: Mechanik Pan Ziutek sprwdził w ten sposob, że włożył rurke która wydmuchuje nadmiar płynu z chłodnicy(jest ona koło korka) do butelki z woda, odpaliłem silnik i po 3-minutach zaczeły isc bombelki....
Pan Ziutek widzę ma niezłe sposoby na zdiagnozowanie wydmuchanej uszczelki ![]() |
Autor: | kali [ śr lis 09, 2005 3:41 pm ] |
Tytuł: | |
niepokorny666 pisze: Mechanik Pan Ziutek sprwdził w ten sposob, że włożył rurke która wydmuchuje nadmiar płynu z chłodnicy(jest ona koło korka) do butelki z woda, odpaliłem silnik i po 3-minutach zaczeły isc bombelki....
Bo silnik się nagrzewał i zwiększała się objętość płynu, który wypychał powietrze ze zbiornika wyrównawczeg przez rurkę do butelki. Ale może się mylę ![]() |
Autor: | lukasz 200 [ śr lis 09, 2005 4:24 pm ] |
Tytuł: | |
Jest jeden patent na wykrycie "nieistniejącego "wycieku. Trzeba rozgrzać auto na postoju do jak największej temperatury i obserwowac.Ja w ten sposób znalazłem wyciek,który wystepował przy temperaturze lekko ponad 90 stopni.Kiedy to w układzie bylo wysokie cisnienie i poprzez niedokręconą obejme pod cisnieniem leciał odrazu na ziemię . Ale zawsze może to być uszczelka pod głowicą.Żartowałem ![]() |
Autor: | Piotr735 [ śr lis 09, 2005 4:36 pm ] |
Tytuł: | |
Często sączy z tamtąd co nie widać. np, z nagrzewnicy. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |