MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
OD CZEGO ZACZAC SPRAWDZENIE SILNIKA 240D MB123 https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=14734 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | gieniek [ wt paź 18, 2005 1:53 pm ] |
Tytuł: | OD CZEGO ZACZAC SPRAWDZENIE SILNIKA 240D MB123 |
witam, wczoraj zakupiłem beczke 240D silnik nie jest na chodzie, poprzedni własciciel tweirdzi ze nie wie dlaczego, powiedział ze samochodem jezdził do lipca, pozniej samochod stał a jak dwa tyg temu chciał znowu jezdzic to silnik nie chciał odpalic, i on nie wie dlaczego, twierdzi ze nie sprawdzał i nie dochodził co sie dzieje, tylko chce sie pozbyc samochodu, wiec zwracam sie z zapytaniem jak zrobic rozpoznanie co sie stało z silnikiem, zanim go rozbiore, jakie pomiary robic i od jakich zaczac, przypuszczam ze najlepiej byłoby zmierzyc cisnienie, ale to sie chyba robi na ciepłym silniku, bede wdzieczny za pomoc |
Autor: | laudan [ wt paź 18, 2005 3:06 pm ] |
Tytuł: | Re: OD CZEGO ZACZAC SPRAWDZENIE SILNIKA 240D MB123 |
Sprawdz, czy dochodzi paliwo do wtryskow (wystaczy poluzowac przewody wysokiego cisnienia przed wtryskami). Jesli tak to pomiar cisnienia. Chlodno sie zrobilo i pewnie dlatego nie pali (niskie cisnienie). |
Autor: | Piotr735 [ wt paź 18, 2005 4:12 pm ] |
Tytuł: | |
Ja bym spróbował na zaciąg wziąść. Mogąświece żarowe nie grzać. |
Autor: | gieniek [ wt paź 18, 2005 6:32 pm ] |
Tytuł: | |
jest jeszcze jedna sprawa, po wyciągnieciu bagnetu zobaczyłem, ze w silniku jest duzo za duzo oleju, nie wierze zeby facet nie był na tyle nie myslacy i nalałby prawie drugie tyle oleju niz potrzeba, przypuszczam ze cos tam sie przedostało, co do swiec to nie swieci sie kontrolka grzania, moga nie grzac swiece, albo moze byc spalona tylko zarówka, po przekreceniu stacyjki słychac jak załacza sie to ustrojstwo odpowiedzialne za grzenie |
Autor: | Grigorij0 [ wt paź 18, 2005 6:39 pm ] |
Tytuł: | |
Ło Jezu, odpalać na pych beczke to straszana katorga ![]() |
Autor: | _me: how_ [ wt paź 18, 2005 7:06 pm ] |
Tytuł: | |
Grigorij0 pisze: Ło Jezu, odpalać na pych beczke to straszana katorga
![]() Odpalanie na sznurku za ciągnikiem rzeczywiście może dostarczyć traumatycznych przeżyć, jeśli weźmiemy pod uwagę płynność i grację z jaką rusza i zmienia biegi ciągnik. A mnie się bardzo podoba kiedy po długim czasie postoju przy -20 st. C i po klku metrach defibrylacji na sznurku, obudzony ze snu diesel zaczyna swoje cykanie. Gęsty jak miód olej 15W40 nie nadąża ze smarowaniem, słychać każdą nową mikrorysę na gładzi cylindra, wszystko zaczyna metalicznie stukać i... zużywa się 30 razy szybciej. |
Autor: | gieniek [ wt paź 18, 2005 7:09 pm ] |
Tytuł: | |
cholowanie odpada, bo moj nowy nabytek to akurat automat |
Autor: | _me: how_ [ wt paź 18, 2005 7:12 pm ] |
Tytuł: | |
gieniek pisze: cholowanie odpada, bo moj nowy nabytek to akurat automat
I myślisz, że nie ma bata na automata? Budzi się go tak samo, a prędkości wystarczy mniej niż podają książki. A nawet książkowe 70 km/h na holu bez wspomagań to też niezłe wyzwanie. |
Autor: | gieniek [ wt paź 18, 2005 8:12 pm ] |
Tytuł: | |
eee, silnik nie chodzi, a nie chce jeszcze popsuc skrzynie biegów, zauwazam ze wymiana skrzyni automatycznej to niezła gimnastyka, jest zaje.. ciezka, i manewr czyms takims i pasowanie do silnika pod samochodem to niezły meksyk |
Autor: | pinkifranz [ wt paź 18, 2005 11:14 pm ] |
Tytuł: | |
gieniek pisze: zauwazam ze wymiana skrzyni automatycznej to niezła gimnastyka, jest zaje.. ciezka, i manewr czyms takims i pasowanie do silnika pod samochodem to niezły meksyk
wcale nie jest taka ciężka tym bardziej od beczki a pomanewrowac zawsze sie da sciagnij kumpla na piwo to pomoze. A tak wracając do tematu pierwsza rzecz czy paliwo dochodzi na wtryski tak jak wyzej napisano, druga luzy zaworowe i kąt wtrysku jak to nie da efektów. Pomęczyć się i wykręcić wtryski możesz je samemu nawet sprawdzić wykręcając i podkręcając na wierzchu spowrotem pod przewody paliwowe jak tu również gra, a nadal nie chodzi to mierz sprężanie i wtedy trzeba już wróżyć. |
Autor: | gieniek [ śr paź 19, 2005 9:38 am ] |
Tytuł: | |
co do pomiaru sprezania, to słuszałem ze robi sie na ciepłym silniku, tego nie odpale i nie mam jak nagrzac, nie bedzie jakiegos przekłamania jak zmierze na zimnym? co do cisnienia, to poprzedni własciciel mowil ze kupił samocod w zime w styczniu i nim jezdził do lipca, i nie miał zadnych problemów z silnikiem, pozniej ukradli mu dokumnty i samochod stał prawie do tej pory, mozna mu wierzyc albo i nie, ale jak sie przekreci pare obrotów rozrusznikiem to słychac sadzenie przez wydech, tak jakby miał jakies cisnienie |
Autor: | pinkifranz [ śr paź 19, 2005 10:48 am ] |
Tytuł: | |
Co do ciepłości silnika podczas mierzenia sprężania to są różne szkoły ostatnio jak mierzyli nam w 300d (nie dorobiłem się ciśnieniomierza do diesla) to pan mechanik zresztą uważany za bdb robił to na zimnym silniku czy to dobrze czy źle zaraz ktoś się wypowie że źle, ale jak to zrobisz nawet na zimnym to będziesz miał juz jakieś mniemanie o silniku a na ciepłym jak zmierzysz powinno być tylko lepiej. |
Autor: | _me: how_ [ śr paź 19, 2005 11:12 am ] |
Tytuł: | |
Nie ma sensu mierzyć inaczej niż na uczciwie zimnym, czyli po przestanej nocy, bo to ciśnienie potrzebne jest najbardziej do zimnego startu. Tak mierzą szanujący się pompiarze, tak mierzy ASO. |
Autor: | Troll007 [ śr paź 19, 2005 4:31 pm ] |
Tytuł: | |
Tylko i wylacznie tak jak mowi "~(me: how)" na zimnym silniku, i to nie zimnym po kilku godzinach postoju ale najlepiej po nocy. Kazdy inny pomiar cisnienia bedzie nie miarodajny, a przeciez nie chodzi o to zeby sie samemu oszukiwac. |
Autor: | gieniek [ śr paź 19, 2005 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
sprawdziłem grzanie swiec i dopływ paliwa do wtryskiwaczy, swiece grzeją, ale paliwo jak na moja opinie za słabo ciekło, troche kropiło z przewodu, a chyba powinno troche postrzykac po kilku obrotach rozrusznika, prawdopodobnie w sobote zrobie pomiar cisnienia |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |