MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Świstak w środku
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=14838
Strona 1 z 1

Autor:  Matiej [ pn paź 24, 2005 12:38 am ]
Tytuł:  Świstak w środku

Witam Szanownych kolegów i koleżanki
Dzisiaj jechałem 1 raz moim W123 w trasie... Nie daleko z Warszawy do Radomia. Moje odczucia są bardzo pozytywne. Wcześniej jeździłem sodką Felicją 1.3 kombi 2000r. W trasie skoda moja (może słabowita była) powyżej 110 z 3 osobami i bagażem (właśnie tak jechałem teraz) nie przyspieszała. Tutaj auto ładnie przyspieszało płynnie. Udało mi się osiągnąć 145km/h na obwodnicy Białobrzegów. Auto miało jeszcze zapas, bo przyspieszało. Powiem ze przy takich szybkościach lepiej się prowadzi jak skoda i lepiej przyspiesza w zakresie 110-130.
W czasie jazdy w środku ciszej i utrzymywanie szybkość ok 120-130 nie było problemem. Nawet kilka razy użyłem tempomatu. Fajnie, ale ciągle miąłem stres i nogę nad hamulcem trzymałem.
Oczywiście coś mi się już usłyszało. im więcej mam auto tym więcej słyszę różności. Tak to jest.
W trasie powyżej 80 doszedł mnie „śfist” od prawej strony. Żona pomagała mi jak mogła w znalezieniu świstu. Najpierw stwierdziła ze to klamką wiatr leci. Fałszywy alarm bo z nawiewu było w stronę klamki skierowane. Dalej doszła do wniosku ze to gdzieś między drzwiami a autem. Mi tez to tak wygląda.
Kochani współużytkownicy beczek
Jak się zabrać do tego tematu.. czego szukać i co może tam świstać? Czy dam rade to sam naprawić.. wymienić jaką uszczelkę?
Następne moje pytanie to czy uszczelka bagażnika jest jakoś przyklejona i jak chciałbym ją zmienić to czym nową przykleić ?
Jeszcze dwa pytania z tyłu auta. Jak można zdjąć tylną pułkę? Jak można zdjąć osłony z tylnych słupków. To jest jakaś plastikowa osłona obciągnięta czarnym skajem. Problem jest taki ze przy końcu na rogach ten skaj się odkleja. Naprawić nie problem.. problem zdjąć ten plastik. Dziękuje za cenne wskazówki... niech moc będzie z waszymi gwiazdami.

pozdrawiam wszystkich forumowiczów, ich gwiazdy, żony, kochanki .....

Autor:  wojz [ pn paź 24, 2005 10:29 am ]
Tytuł: 

Matiej pisze:
czy uszczelka bagażnika jest jakoś przyklejona i jak chciałbym ją zmienić to czym nową przykleić ?

Tak, jest przyklejona. Najzwyklejszym klejem typu butapren. Nie jest to jakiś problem, ale wskazana jest tu dokładność i uwaga, bo zle przyklejona uszczelka będzie odpychać klapę :-?

Matiej pisze:
Jak można zdjąć tylną pułke?

Półkę, powiadasz? Należy zdemontować oparcie kanapy i półkę wysunąć do siebie.

Matiej pisze:
Jak można zdjąć osłony z tylnych słupków

To radzę zrobić od razu po demontażu półki. Osłonki siedzą na blaszanych zaczepach. Wysuwa się je, i tu pewny nie jestem, do przodu albo do góry. Dojdziesz sam, to nie problem. Można też wyrwać z zaczepów [zlosnik] . Nic się nie uszkadza przy tej operacji, blaszkę potem bez strat mocuje się do osłonki ;)

Autor:  Piotr735 [ pn paź 24, 2005 10:55 am ]
Tytuł: 

Lepiej jeszcze odkręcić schowek na apteczke.

Autor:  wojz [ pn paź 24, 2005 10:57 am ]
Tytuł: 

Piotr735 pisze:
Lepiej jeszcze odkręcić schowek na apteczke.

[uhaha] Fakt [zlosnikok]

Właśnie wróciłem z tzw Urzędu Pracy i minie trochę czasu zanim dojdę do siebie [oslabiony]

Autor:  Grigorij0 [ pn paź 24, 2005 11:34 am ]
Tytuł: 

U mnie tez tak świszczy, ale to dlatego że uszczelki są w stanie rozpadu i w miejscach gdzie poodrywały się ich kawałki słychać hulający wiatr

A'propos może ktoś ma na zbyciu dobre uszczelki do wszystkich drzwi w123? Może jakiś namiar?

Autor:  Miki [ pn paź 24, 2005 12:11 pm ]
Tytuł:  Re: Świstak w środku

Matiej pisze:
Udało mi się osiągnąć 145km/h na obwodnicy Białobrzegów. Auto miało jeszcze zapas, bo przyspieszało.


Jeżeli jest w dobrej kondycji to ma jeszcze duży zapas ;) ja swoim wczoraj zaszalałem i postanowiłem jadąc obwodnicą sprawdzić na co moją gwiazde stać ... wynik - licznikowe niecałe 180 [zlosnik] przyczym na 17tkach z profilem 45 , które są ciut wyższe niż oryginalny rozmiar ... czyli troszku jeszcze licznik zaniza [zlosnik]

Autor:  _me: how_ [ pn paź 24, 2005 12:42 pm ]
Tytuł:  Re: Świstak w środku

Miki pisze:
Matiej pisze:
Udało mi się osiągnąć 145km/h na obwodnicy Białobrzegów. Auto miało jeszcze zapas, bo przyspieszało.


Jeżeli jest w dobrej kondycji to ma jeszcze duży zapas ;) ja swoim wczoraj zaszalałem i postanowiłem jadąc obwodnicą sprawdzić na co moją gwiazde stać ... wynik - licznikowe niecałe 180 [zlosnik] przyczym na 17tkach z profilem 45 , które są ciut wyższe niż oryginalny rozmiar ... czyli troszku jeszcze licznik zaniza [zlosnik]


"Paaaan Jeeezuuus juuuuż się zbliżaaa...", pozdrawiam w tym miejscu wahacz kruszyna i łańcuch Cremka.

Wracając do uszczelek, to ASOwe są droższe od drzwi, a tureckie się nie chcą zamykać. Znalezienie używki to mistrzostwo świata.

Autor:  Matiej [ pn paź 24, 2005 12:54 pm ]
Tytuł: 

(me: how) napisał:
Cytuj:
"Paaaan Jeeezuuus juuuuż się zbliżaaa...", pozdrawiam w tym miejscu wahacz kruszyna i łańcuch Cremka.

Wracając do uszczelek, to ASOwe są droższe od drzwi, a tureckie się nie chcą zamykać. Znalezienie używki to mistrzostwo świata.


Nie za bardzo wiem o co chodzi z wahaczem Kruszyna i Łańcuchem Cremka? [szalone]

A wracając do uszczelki to w sumie nie wyglaa na wyjechaną bardzo. Ale ją oblukam jeszcze. Czyli z tego co piszesz z uszczelkami drzwi sytuacja jest PAT-OWA. [jezyk] Skoro turesckie nie zamykają sie a asowe takie drogie. Nic tam. Po zimie się zobaczy co wylezie jeszcze. Narazie pozostaje rozgłosić radio.

Autor:  _me: how_ [ pn paź 24, 2005 1:29 pm ]
Tytuł: 

Jest rzeczywiście ciężko, a o kłopotach z nieoryginalnymi pisano wielokrotnie na forum, ale być może są jeszcze innych producentów.
Używki nawet ładne na obwodzie są pomęczone na dole w rogu, tam gdzie kontakt jest najczęstszy.

Zobacz jeszcze te długie, które są na progu, tam co prawda tapicerka przylega do nakładki progowej, ale też może świszczeć. Następne to ta trójkątna pod lusterkiem i wewnętrzna w ramie okna. Jest tego trochę a suma mankamentów daje takie właśnie odgłosy.

Autor:  kocur [ pn paź 24, 2005 1:45 pm ]
Tytuł:  Re: Świstak w środku

Matiej pisze:
Powiem ze przy takich szybkościach lepiej się prowadzi jak skoda i lepiej przyspiesza w zakresie 110-130.


Diesle, nawet 300D, należą do słabszych silników montowanych w tym podwoziu. Ono ma zapas konstrukcyjny na prędkości powyżej 200. Auto jest duże, długie, płaskie i szerokie - same plusy, jeśli chodzi o prowadzenie. W zakrętach też jest nieźle (na dobrych oponach), tylko trzeba odważnie (ładnie dopasować prędkość, trzymać gaz) i ... nie za często ;)
W kwestii prędkości - 240D jest przykładem niemieckiej precyzji, jeśli chodzi o prędkościomierz... jest do 160 i tyle mniej więcej pójdzie. 300D powinno mieć tak samo, bo tam chyba szafa do 180. Ja dałem dotąd dwa razy krótko powyżej 155... raz eksperymentalnie, a drugi raz to się za mną jeden kolo w lagunie nie mógł zdecydować, czy wyprzedza, na obwodnicy Trójmiasta, a ja miałem na prawym pasie ciężarówkę mykającą coś ze 120... no to przejąłem inicjatywę [zlosnik] Się musiał zdziwić. Ale to tak naprawdę bardzo wyjątkowo.

Cytuj:
co może tam świstać?

Daj świstakowi sreberka, to sobie będzie podczas jazdy zawijał i może przestanie się nudzić? [usmiech]
Pozdrówko, kupy radości z jazdy!

Autor:  Matiej [ pn paź 24, 2005 2:24 pm ]
Tytuł: 

Ja w trasie często nie śmigam. 90% przebiegu to miasto. Pozatym masz racje.Skoro montowali silnik 180KM to taki dieselek to ma zapasy konstrukcyjne. Ja mam opony 195 zamontowne prawie nowe. Mają dwa sezony (bo auto ma też zimowe z drugim kompletem felg). Licznik ma wyskalowany do 180. Kiedyś to nie oszczędzali na tym. Auta ma jechać do 160 to licznik do 160. Teraz jak by robili to by zrobili jeden licznik do 220 i montowali w każdym modelu. 8)
Pozatym jeżeli godzi o to świstanie ~(me: how) wypisał tyle, ze chyba sobie wydrukuje i będe pokoli sprawdzał.
Dzięki za pomoc. Puki co narazie z braku czasu musi wystarczyć głosniej słuchane radio hehehe. Powiem wam ze auto u mnie lekko nie ma. Od momentu zakupu czyli 30 dni. auto zrobilo 2000km.

Autor:  Piotr735 [ pn paź 24, 2005 3:33 pm ]
Tytuł: 

A ja nie lubię 120 przekraczać!
Lubięsie delektować jazdą.

Autor:  Matiej [ pn paź 24, 2005 4:36 pm ]
Tytuł: 

MI zdecydowanie najprzyjemniej sie jedzie 70-80. Ale w trasie podobały mi sie miny kierowców kiedy jechalem 140 i wyprzedziałem większość aut ihhihihihiihhihihi. Jeden W124 nawet sie za mną ustawił ale nie dał rady. Dopiero jak zwonilem do 120 to mnie doszedł.. ale okazało się ze to tylko 200D.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/