MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

patent .podobno stary jak świat
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=15005
Strona 1 z 1

Autor:  Irek [ śr lis 02, 2005 8:04 am ]
Tytuł:  patent .podobno stary jak świat

Panowie znawcy .
Któryś z kolegów taksiarzy wspomniał mi kiedyś o ciekawym patencie z lat 90-tych jaki stosowali w beczkach zimą .Mianowicie ściągali wiatrak .Silnik był podobno lepiej dogrzany i sporo mniej palił.Niedawno też ten sposób polecił mi kolega mercedesiarz (pasjonat) .Coś wiecie na ten temat?

Autor:  lysy2 [ śr lis 02, 2005 9:04 am ]
Tytuł: 

niewiele wiem w temacie, ale:
-wiatrak to obciazenie dla silnika (to moze miec wplyw na spalanie), ale nie az takie wielkie
-jak zaslonisz chlodnice, to tez bedzie lepiej dogrzany silnik
-w miescie na krotkich trasach i zima to moze i zda egzamin, ale sprobuj tylko ruszyc w trase(nawet zima) to sie zdziwisz lekko

Autor:  Irek [ śr lis 02, 2005 9:16 am ]
Tytuł: 

lysy2 pisze:
niewiele wiem w temacie, ale:
-w miescie na krotkich trasach i zima to moze i zda egzamin, ale sprobuj tylko ruszyc w trase(nawet zima) to sie zdziwisz lekko

Generalnie się zgadzam ale.................... przecież wiatrak wymusza obieg powietrza przez chłodnicę.Zatem w trasie(zimą) masz naturalnie wymuszony obieg predkością pojazdu ,dodatkowo temperatura jest wiele niższa niż latem co powoduje ze chłodzenie musi być efektywne .Zatem dlaczego mam się zdziwić????

Autor:  Piotr735 [ śr lis 02, 2005 9:22 am ]
Tytuł: 

Myśle że jak utkniesz w korku bez wiatraka to zagotujesz motor. Uwaga na głowice!!!
Na trasie roblemu być nie powinno.
Ja bym nie ryzykował.
Dobry termostat- masz ciepełko.
A litr na 100km oszczędności to nic w poruwnaniu z wymianą głowicy.

Autor:  Irek [ śr lis 02, 2005 9:43 am ]
Tytuł: 

Piotr735 pisze:
Myśle że jak utkniesz w korku bez wiatraka to zagotujesz motor. Uwaga na głowice!!!
A litr na 100km oszczędności to nic w poruwnaniu z wymianą głowicy.

Nie mozna Ci nie przyznać racji :)

Autor:  runcajs [ śr lis 02, 2005 4:21 pm ]
Tytuł: 

hehe patent znany od lat. znam wielu taksiarzy którzy tak sie bujają w zimie a ich mercedesy jezdza i jezdza;)

Autor:  Tofik [ ndz lis 06, 2005 7:22 pm ]
Tytuł: 

"dochłodzić" silnik można poprzez włączenie ogrzewania na max. wraz z nadmuchem, tak robiłem w zimie gdy śmigałem z zasłoniętą chłodnicą (ale z wentylatorem). Można założyć na chłodnicę elektryczny wentylator ....nie obciąża silnika i włącza się kiedy trzeba..

Autor:  Milosh [ ndz lis 06, 2005 9:29 pm ]
Tytuł: 

za to taka el. farelka obciaza alternator a ten wskutek poboru mocy posrednio obciaza silnik. Ale to juz takie pastwienie sie nad obciazeniami mechanicznymi [zlosnik] . Wystarczy wykopac jednego passengera za drzwi i juz mamy duzo mniejsze obciazenie.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pn lis 07, 2005 8:33 am ]
Tytuł: 

boze czego to złotowy nie wymyslą :lol: :lol: :lol: mam pomysł -jak chca zeby mniej paliło auto to niech odłacza z jeden cylinder albo cos... [zlosnik] Ogolnie to głupota jakich mało...

Autor:  Mroczny [ pn lis 07, 2005 10:15 am ]
Tytuł: 

zgadzam się

auto ma mieć i chłodnicę i wentylator i jego obudowę. Super jak ma sprawny termostat i drożną chłodnicę i sprawną pompę wody - wtedy ma jeździć prawidłowo a wszelkie patenty tego typu to tak średnio mi podchodzą. W mega mrozy dopuszczam przysłonięcie chłodnicy

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/