Witajcie
Jestem nowym "członkiem" rodziny MB ... .
Zakupiłem swego zielonego "potwora" 3 dni temu.Ładny w zielonym kolorze
... . Zaczęły się problemy.
W garażu sprzedajacego odpalił bez problemu; w domu po 3h. postoju odplaił z kopyta. Po krótszych postojach 1~2 h. odpalał bez problemu. Rankiem nie można było uruchomić silnika, przekręciłem "wajhę" ręcznego gazu, kręciłem i nic ... .Wczoraj postanowiłem naładować akumulator (nocą spadł śnieg) wkładam i ... nic. Żwawo kręci ... a ja jestem sfrustrowany.
Czytałem wiele postów na temat zimowych "dysfunkcji" dieseli, jednakże stosując się do wskazówek :
cytuję :"sprawdź":
-akumulator (ładowany po nieudanych próbach odpalenia, ma 3 m-ce,92Ah)
-rozrusznik (ładnie kręci)
-świece (sprawdzałem, dostają napięcie, mierzyłem czy nie ma zwarcia-nie ma, dla próby jedną wyciągnąłem i ... momentalnie się rozgrzała do czerwoności-świeca tzw. ołówek)
-układ elektryczny (mierzyłem miernikiem-ok, akumulator 14V przy rozruchu spada do 11~12V, silny prąd rozruchowy brakowało skali na chińskim mierniku
)
-pompowałem ręczną pompką
-sprawdzałem czy jest paliwo (jest)
-odpalam na "P"
nie pomogło
Ów zielony pan to W123 300D Automat.
Pomożecie ?
Może jest ktoś Rudy Śl. lub miast ościennych; chętnie przywiozę, odwiozę (niestety nie zielonym
).
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)