MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Zmieniać olej w moście czy nie? Oto jest pytanie . . .
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=15910
Strona 1 z 2

Autor:  Jarzyn [ sob gru 17, 2005 6:13 pm ]
Tytuł:  Zmieniać olej w moście czy nie? Oto jest pytanie . . .

. . .

Zdania są bardzo podzielone, więc może ktoś mnie w końcu przekona jakimś dobrym argumentem, żeby nie zmieniać? :-)

Mam 300 000 przejechane, nie jestem pewien do tego co robił poprzedni właściciel i chciałbym zalać jakimś dobrym olejem, ale już sam nie wiem :roll:

Autor:  stanleym126 [ sob gru 17, 2005 6:36 pm ]
Tytuł: 

Pewnie,że wymieniać,ponieważ możesz dużo stracić na jeździe na jakimś kisielu w moście.I jeszcze czy most jest z ASD czy bez bo to sa całkiem inne oleje.

Autor:  Jarzyn [ sob gru 17, 2005 7:48 pm ]
Tytuł: 

Bez ASD.

A co do samej wymiany i oleju to na 16 stycznia jestem zapisany do Pana Leszka Borowskiego na rózne pierdółki i mam nadzieję, że będzie wiedział jaki olej.

Autor:  agaj666 [ sob gru 17, 2005 8:07 pm ]
Tytuł: 

a jaka to roznica czy jest ASD czy nie ma?ja mam ASD i tez chce zmienic oleum. jaki wlac?i ile?i gdzie to kupic?

Autor:  Croolick [ sob gru 17, 2005 11:08 pm ]
Tytuł: 

W w123 230E zmieniłem wraz ze wszystkimi innymi płynami przy okazji kolejnego przegladu i po raz pierwszy zaczął cicho wyć, zwłaszcza przy hamowaniu silnikiem z większych prędkości. Maluchowi więc odpuściłem, poszły wszystkie płyny tusz po zakupie z wyjątkiem mostu. Stanowczo powiedziałem tego nie wymeniamy/ruszamy i p. Jerzy Porabik o dziwo się ze mną zgodził. Sprawdziłem tylko poziom. Enaf.
P.S podpinam sie pod pytanie. Jaka jest różnica do i bez ASD??? :o

Autor:  VALENTINE123 [ sob gru 17, 2005 11:35 pm ]
Tytuł: 

Na drugim forum też kolega wymienił olej i most zaczął wyć ,także zdania są podzielone.

Autor:  Wojtek123 [ ndz gru 18, 2005 12:31 am ]
Tytuł: 

Croolick pisze:
po raz pierwszy zaczął cicho wyć


Też słyszałem o takim przypadku, że po wymianie zaczął cicho wyć, ale sam nie wiem [szalone]. Może lepiej, żeby miał troszke powyć niż na takim "kiślu" jeździć [szalone]
Pozdrawiam.

Autor:  stanleym126 [ ndz gru 18, 2005 9:53 am ]
Tytuł: 

agaj666 pisze:
a jaka to roznica czy jest ASD czy nie ma?ja mam ASD i tez chce zmienic oleum. jaki wlac?i ile?i gdzie to kupic?


Witam.Różnica jest istotna z ASD lub bez chociażby w gęstości oleju i jego cenie.Olej do ASD pratycznie jest tylko w ASO i cena za 1 l ok.70 zł,natomiast bez ASD cena ok.15 zł za litr i mozna kupić nawet w sklepie z gwoździami.A wymieniac trzeba,ponieważ w przekladni wystepują duże przeciązenia i kisielowaty wypracowany olej nie ma wlaściwości smarnych.Poniżej przedstawiam link z innego forum,gdzie o ten olej pytałem i proszę poczytać.Pozdr.

http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=&B ... &fpart=all

Autor:  ghost2255 [ ndz gru 18, 2005 12:25 pm ]
Tytuł: 

O most trzeba dbać, bo to ważna część Mercedesa i trudno potem znaleźć dobry w uczciwej cenie, a i tak nie wiadomo jak długo pojeździ po wymianie. U mnie było podejrzenie mostu jak mi wyło z tyłu, cfo prawda okazało się, że nowe łożysko w kole mi pękło, ale skoro już most został wyjęty, to wymienione zostały w nim łożyska i uszczelniacze, poszedł nowy olej i wiem, że mam spokój na dłuuuuuugie kilometry. Jak przejedzie 30-50tys. km(zależy kiedy to nastąpi), to na pewno wymienię olej na jakiś markowy, bo na 1 litrze nie warto oszczędzać.

Autor:  Kozmo1 [ ndz gru 18, 2005 3:17 pm ]
Tytuł: 

hej. co to jest ASD?

Autor:  stanleym126 [ ndz gru 18, 2005 7:23 pm ]
Tytuł: 

Kozmo1 pisze:
hej. co to jest ASD?


To opis Asd


Zasada działania ASD wg. opisu Gerii(ego) za pozwoleniem

No więc spróbuję usystematyzować swoje wiadomości ku zadowoleniu obecnego ogółu. Zarówno ABS, jak i ASD posługują się trzema, tymi samymi czujnikami: dwa z przodu, jeden, na wale napędowym z tyłu. Opcja działania ABS jest przeważnie ogólnie znana, skupię się na ASD. Pierwszym warunkiem zadziałania układu jest brak sygnału z hamulca, czyli z wyłącznika nad pedałem, układ wtedy wie, że auto nie hamuje, ew. rusza. Drugi warunek to odczytany z czujników poślizg kół tylnych względem kół przednich, przykładowo przednie koła stoją, np. zaspa lub lód , któreś z tylnych się kręci, lub obydwa, układ nie wie które, bo czyta sygnał z wału napędowego, ale dla zadziałania układu nie jest to istotne. Istotne jest to, że w tym momencie działają na układ napędowy wyłącznie siły pochodzące od silnika, bo brak jest sygnału hamowania, czyli nie ma sił pochodzących od hamulca. Jeżeli tylko prędkość obrotowa kół będzie odczytana w zakresie 2-38 km/h zostanie załączona blokada tylnego mostu całkowita, trzeba dodać że tylny most ASD bez sygnału blokady pracuje cały czas z blokadą na poziomie 35 procent, czyli z blokadą częściową, dopiero sygnał uaktywnia blokadę pełną. Blokada zostanie załączona w tym zakresie prędkości, jeżeli różnica średniej prędkości kół przednich w porównaniu do tylnych będzie większa niż 2 km/h. W zakresie 38-100 km/h przy różnicy prędkości 2km/h blokada nie zadziała, zostanie natomiast zaświecony trójkąt ostrzegawczy, przy prędkości pow. 100 km/h różnica prędkości zostaje zmieniona z 2 km/h na 2procenty z prędkości rzeczywistej, co oczywiście powoduje jedynie komunikat w postaci trójkąta na tablicy wskaźników. Ponieważ poszczególne elementy tylnego mostu obliczone są na wytrzymanie max sił pochodzących od silnika, i w zasadzie takie jest ich przeznaczenie, przy niekontrolowanym załączeniu blokady w przypadku pojawienia się sił pochodzących od hamulca, które są dużooooooo większe może nastąpić przekroczenie wyliczonej wytrzymałości półosiek i elementów tylnego mostu. Przykład? Zalecenie fabryczne: w przypadku badania hamulca pomocniczego na stanowisku rolkowym: Zapłon nie powinien być załączony! Ponieważ rolki kręcą się zazwyczaj pow. 3 km na godzinę, przednie koła stoją, tylne się kręcą, blokada się załącza, i dalej jest tak: jeżeli jedna strona jest sprawna to siła hamująca zostaje przekazana bezpośrednio z tarczy hamulca na koło. Jeżeli jednocześnie druga strona jest niesprawna, to ponieważ blokada się załączyła, całkowita siła potrz ebna do wyhamowania rolek musi zostać przeniesiona z koła ze sprawnym hamulcem, poprzez półośki i dyferencjał do koła z hamulcem uszkodzonym, a jak już wspomniałem siły hamujące są dużo większe niż siły pochodzące od silnika, co w połączeniu z bardzo dużym współczynnikiem przyczepności rolek może doprowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji typu chrrrruuuuppp Przepraszam za pewną niespójność zeznań, z przyjemnością, w miarę wolnego czasu, postaram się rozwiać wszelkie powstałe i zasygnalizowane wątpliwości.

Autor:  stanleym126 [ ndz gru 18, 2005 7:37 pm ]
Tytuł: 

A wlaściwie ASD to:
211 (vin code) automatic limited slip differential (ASD) (from 01.07.1984)

Autor:  wielki3333 [ pn gru 19, 2005 7:26 am ]
Tytuł: 

a 123 też mają ASDi ewentualnie czy gdzieś jest to zapisane,po czym poznać

Autor:  trafic1980 [ ndz sty 01, 2006 9:10 pm ]
Tytuł: 

jeśli ci nic z tego mostu nie cieknie to ja bym nie wymieniał! producent też nie przewiduje wymiany! ja kiedyś w W201 wymieniłem,tak profilaktycznie i się po paru tysiącach kilometrów most rozwył! no i wył dopóki go nie sprzedałem.warsztaty które od lat naprawiają w124 i podobne mają tą samą opinię,widziałem kiedyś w jednym warsztacie jak naprawiali łożysko w moście i przed rozbiórką spuszczali stary olej a później po naprawie spowrotem go wlewali i tylko uzupełniali brakujący poziom.

Autor:  Grakoz [ ndz sty 01, 2006 11:34 pm ]
Tytuł: 

wielki3333 pisze:
a 123 też mają ASDi ewentualnie czy gdzieś jest to zapisane,po czym poznać


w 123 nie było Asd a przynajmniej ja takiego nie widziałem.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/