MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

rozbiórka beczki
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=16276
Strona 1 z 1

Autor:  wielki3333 [ pn sty 09, 2006 10:14 pm ]
Tytuł:  rozbiórka beczki

jutro jade na złom stoi beczka bede chciał wypruć nagrzewnice i pytanko dużo z tym robory i od czego zacząć zeby nieuszkodzić ewentualnie czy będą potrzebne jakieś nietypowe narzędzia

Autor:  and6412 [ wt sty 10, 2006 12:54 am ]
Tytuł: 

Na pozątku to bedzie potrzeba dużo opanowania i zimnej krwi ;-)
Potem wszystko co masz do rozkrecania trudnodostępnych śrub, i usuwania paru grubych wiązek elektrycznych ;-), a na samym końcu dożo kombinowania żeby ją cholerę wytargać z auta pomiedzy sciana grodziowa i tym profilem usztywniajacym pod deska ;-).
Jak to juz przejdziesz to bedziesz miał w rece całął nagrzewnice, jesli chodzi ci o sam wymiennik ciepła, to stad juz droga prosta zeby go wyciagnac. ;-)

PS.
Jak pijesz to zabierz 0,5l albo skrzynkę piwa, jak palisz to przynajmniej 2 paczki papierosów (rada bardziej doświadczonego kolegi [zlosnik])

Autor:  wielki3333 [ wt sty 10, 2006 10:34 am ]
Tytuł: 

no to mnie kolega pocieszył
a siekiera tu coś pomoże?bo moge to robić brutalnie

Autor:  maniakw123 [ wt sty 10, 2006 10:34 am ]
Tytuł: 

Ja rozebrałem już doszczętnie dwie beczki i nie musiałem przy tym ani pić ani palić. Najprościej ściągnąć konsolę środkową, odkręcić deskę i trochę się pobawić. Najwyżej 1,5 godziny roboty, a jak możesz z siekierą to jeszcze szybciej

Autor:  Piotr735 [ wt sty 10, 2006 12:07 pm ]
Tytuł: 

wielki3333 pisze:
a siekiera tu coś pomoże?


do mercedesa z siekierą?! Czy Wy powariowaliście [zlosnik]

Autor:  wielki3333 [ wt sty 10, 2006 1:44 pm ]
Tytuł: 

poddałem się wyjąć z łomem to jeszcze ale jak sobie pomyślałem ,że jeszcze z moim tyle roboty by było (a tam to już bez siekiery i łoma)to wole marznąć .to nie jest pogoda na dłubanie wjąłem sobie tylko pompe wody i termostat z obudową i pare gratisów w kieszeń

Autor:  Oktas [ śr sty 11, 2006 10:12 pm ]
Tytuł: 

wyciągnąć na złomie to nic bo czy coś się urwie czy nie to nieważne ale w swoim samochodzie jest podejście inne. Ja wymieniałem w 124 to jak wszystko wyciągłem tj. kokpit, tunel i nagrzewnicę to w przerwie na piwo zastanawiałem się czy ten środek składać czy auto rozebrać na części. I jeszczę proponuję tą czynność robić w ciepłym garażu bo temperatura na zewnątrz nie idzie w parze z elastycznością plastików!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/