MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W123] Czy silnik mi się kończy? :-(
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=16765
Strona 1 z 3

Autor:  Futrzak [ czw lut 02, 2006 4:39 pm ]
Tytuł:  [W123] Czy silnik mi się kończy? :-(

Cześć,
Dwa dni temu zauważyłem niepokojący stan ciśnienia oleju. Jak kupowałem auto to miało 1,8 (W123 230CE) i ochoczo podskakiwało do 3 po lekkim naciśnieciu gazu. Z klimą schodziło po rozgrzaniu minimalnie do 1,5.
Teraz mam 1 a po mocnym rozgrzaniu 0,8!!! Sprawdziłem stan oleju był ok ale troche jeszcze dolałem. Ciśnienie na chwile podskoczyło do 1,1 ale to raczej efekt ostudzenia oleju.
Nie wiem co jest bo auto ciągnie normalnie, temeperatura silnika jest normalna, oleju nie bierze a ciśnienie słabiutkie. Do 2 dochodzi ochoczo a do 3 diopiero na wyższych obrotach.
Może przyczyną jest jakieś uszkodzenie albo silnika albo pompy. Miałem miesiąc temu stłuczke ale nie zwróciłem uwagi na stan ciśnienia wtedy.
Druga przyczyna ewentualnej usterki może byc taka że w te najwieksze mrozy udalo mi się wrzucić silnik na kilkanaście sekund na najwyższe obroty.
Po prosty gdzieś przymarzł i zesztwniał dywanik blokując pedał gazu. Moment trwało zanim go odblokowałem.
Nie wiem co o tym myśleć ale nie sadze że nawet takie jednorazowe przegonienie w ekstremalnych warunkach mogłoby zniszczyć silnik.
Co mogę sprawdzić jeszcze? Widocznych wycieków z silnika nie ma tzn troche jest spocony w jednym miejscu ale nic nie kapie itp i było tak od początku.
Czy czeka mnie remont silnika? A może tylko pompa. Ile to kosztuje, regenracja, naprawa, wymiana.
Czy Karbowniczek w Warszawie zajmuje sie też benzyniakami?
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  Mieszko [ czw lut 02, 2006 5:00 pm ]
Tytuł: 

Mercedes jest jakosciowo o lata swietlne lepszy od silnika Żuka ale mam w UAZie Zuka i wiem z praktyki, że czesto po wprowadzeniu silnika na za wysokie obroty siadaly panewki korbowodowe - malalo cisnienie i zaczynaly stukac....

ale mozliwe że zaworek "bezpieczenstwa" nie pracuje poprawnie....

Autor:  Boulik [ czw lut 02, 2006 5:00 pm ]
Tytuł: 

Powiem Ci że ja mam podobnie :( I też stało się tak niewiadomo kiedy - nagle.
Ale czytałem tu na forum, Koledzy mówili że to możliwe że wskaźnik się popsuł, lub przewód przytkał. I na to tylko liczę...
A silniczek chodzi super!

Autor:  stanleym126 [ czw lut 02, 2006 5:01 pm ]
Tytuł: 

Dla pewności trzeba podlączyc zwykły manometr i na nim sprawdzic jakie jest ciśnienie.jak jest rownież takie same jak pokazuje w aucie to ;
poszły panewki
pompa olejowa
lub podwiesil sie zawór wzrotny.
W pompie jest regulacja i zawsze można troche dociągnąc by dawala większe ciśnienie.

Autor:  Boulik [ czw lut 02, 2006 5:06 pm ]
Tytuł: 

Ale ktoś kiedyś mówił że jeśli nie schodzi poniżej 0,3 to mozna jechac. prawda to? Mogę tak dojechać do Radomska do mechanika ?

Autor:  berts [ czw lut 02, 2006 5:25 pm ]
Tytuł: 

Boulik pisze:
A silniczek chodzi super!


ech
mój tech chodził "super" palił mało nie brał oleju, nic nie stukało ...i co z tego jak ciśnienia nie trzymał i ... umarł tej zimy

Autor:  Futrzak [ czw lut 02, 2006 7:07 pm ]
Tytuł: 

Ja też licze na to że to przytkany przewód. Ostatnio o czym juz pisalem w te mrozy linka od prędkościomierza wydawała dzieki jak wiertarka :-) Może cały zestaw zegarów ucierpiał. W silniku nic nie stuka, przynajmniej na razie...
Sprawdze to ciśnienie na jakiejś stacji.
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  stanleym126 [ czw lut 02, 2006 7:56 pm ]
Tytuł: 

W poprzednim poście pisałem o zaworze w pompie zwrotnym, on sie fachowo nazywa przelewowy i poczytaj tekst niżej może to wlasnie byc u Ciebie.

Zawór przelewowy stanowi integralną część pompy oleju. Łączy on przestrzeń ssania z przestrzenią tłoczącą. Zawór ten otwiera się, gdy ciśnienie oleju przekracza ca 7 bar i wtedy nadmiar oleju spływa z powrotem do miski olejowej. Zawór przelewowy należy sprawdzić, gdy przy do-statecznej ilości oleju w silniku wskaźnik ciśnienia oleju na desce rozdzielczej wykazuje za niskie względnie zerowe ciśnienie oleju.

Autor:  Futrzak [ czw lut 02, 2006 8:02 pm ]
Tytuł: 

Dzieki za podpowiedzi. Troche mnie to podniosło na duchu. Sprawdze zarówno faktyczne cisnienie oleju jak i ten zawór. Rozumiem że da sie go sprawdzic własciwie tylko podczas wymiany oleju bo rzeba odkręcić miskę olejową? Przeczytałem sobie też o tym w książce "sam naprawiam" ;)
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  Boulik [ czw lut 02, 2006 8:08 pm ]
Tytuł: 

Futrzak- prośba do Ciebie- jak już będziesz znał diagnoze to napisz co było ok?

Autor:  Czarek [ czw lut 02, 2006 10:55 pm ]
Tytuł: 

wczoraj miałem podobny przypadek ciśnienie spadło naprawdę nisko stan ok ale nadal za nisko dziś wymieniłem oloej na wikliowej dałem oryginalny filtr i skoczyło spowrotem na 2,5 3

Autor:  runcajs [ czw lut 02, 2006 10:59 pm ]
Tytuł: 

hehe szczerze mówiąc ja w zimie nie jeźdze ale jak były takie ciepłe dni to troche wyciągnołem ja z garażu i też takie cos zauwazyłem. normalnie trzymało na 2,7-8 a teraz mi spada do 1,5 na rozgrzanym silniku. Nie wiem czym to jest spowodowane ale ostatnio dosyc duzo eksperymentowłem z gaźnikiem. Nie wiem czym to jest spowodowane ale nic sie nie dzieje i jeździ :) i w sumie mam taki motyw że czasem spadnie mi tak do 1,2 przygazuje go mocno na luzie i podskoczy do 2,2-5 na wolnych :) generalnie nie wiem o co chodzi ale nie przejmuje sie tym bo silnik mi chodzi jak pszczółeczka:)

Autor:  piterros [ pt lut 03, 2006 9:57 am ]
Tytuł: 

otóż moi mili, pytałem mojego debeściarskiego mechanika i powiedział ze więcej ludzi przylazło do niego z tym problemem. Chodzi o to że mrozy były narawdę potężne i po prostu olej traci jakieś tam swoje właściwości czy coś i nie trzyma ciśnienia. Powiedział mi ze po wymianie oleju wszystko powinno wrócić do normy i żeby się nie przejmowac i jeździć no chyba ze wogóle cisnienia nie będzie to wtedy zmienić olej i po sprawie. Oczywiście u niektórych mogło ot poteznej różnicy temperatur wydmuchać uszczelke lub rozwalić głowice ale to już przypadki extremalne. Tak czy owak w większości przypadków nagłego spadku ciśnienia z dnia na dzień rozwiązaniem będzie wymiana oleju (i filtra oczywiście).

Pozdrawiam

Autor:  kolarek [ pt lut 03, 2006 10:16 am ]
Tytuł:  Re: Czy silnik mi siê koñczy? :-(

Witaj Futrzak,
Witajcie Forumowicze,

Może to coś rozjaśni:

- ostatnio przy wymianie oleju i filtra w moim 240 d mój znajmy mechanik stwierdził, że należy wymienić również taki mały o-ring średnicy wew ok 5-6mm i średnicy torusa ok 1mm. O-ring ten jest mocowany na rowku długiego trzpienia znajdującego się na pokrywie filtra oleju. Stary o-ring był tak bardzo kruchy, że rozpadł się w ręku. Jeśli o-ring był w takim stanie to powduje on straty ciśnienia oleju. Co ciekawe miałem filtr Hengsta i w nim zestaw dużego o-ringa i uszczelik pod korek a nie było tego małego.

Nie wiem na ile budowa filtra oleju jest zbieżna pomiędzy 240d a 230 ale może jest podobnie, a wtedy może to coś rozjaśnić.

Pozdrawiam

Kolarek

Autor:  Futrzak [ pt lut 03, 2006 12:56 pm ]
Tytuł: 

piterros pisze:
olej traci jakieś tam swoje właściwości


Tzn robi sie z niego woda? Bo rozumiem że zmniejszyłoby sie cisnienie gdyby zmniejszyłaby sie tez gestość oleju... Ale od mrozu tak...?
Pozdrawiam
Futrzak

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/