Elo
Ja czytając wasze posty pisze z pierdołką.. może nie godą uwagi znakomitej części znawców beczki. Ale napisze...
Przez święta zrobiłem traską do Warszawa-Radoma-Warszawa. Szybkość jaką jechałem 120-130. auto to jak widać 123 300D automat. Pięknie się jechało. Jednak zwykle podczas jazdy miejskiej wskazówka tem auta jes minimalni wyżej 80stopni jak na zdjęciu. W trasie wzrosła i ustawiła sie w miejscu gdzie czerwona kreska. Po dojechaniu do pierwszych świateł okazało się ze wskazówka ciśnieine oleju jest tam gdzie zielona kreska i drży lekko. W drodze powrotnej pod warszawą okazało sie ze wskazówka cisinia oleju nie pokazuje stablinie tylko drży w momencie dochodzenia do oporu przez chwile robi bziiit (bo sie obija o ogrnicznik zanim zostanie dociśnięta do niego). Co ciekawe jak wjechalem do warszawy dzisiaj i silnik w czasie spokojnego przejazd przez stolyce 80-90 ochodził sie troche i wskazówka ciśnienia drżąc dalej wróciła na zwykla pozycje a tem spadła do zwykłej. Olej zmieniony był 2000km (heheh poprawiłem) temu.
1. Czy im bardziej rozgrzany silnik tym ciśnienie mniejsze?
2. Czego ona zaczeła drgać? Jak mozna ją uspokoić bo namowy nie pomogł.
pozdrooofka
. No cóż. 10 lat to kupe czasu 
. A szkoda. Jak by ktoś produkował nowe beczki to bym se na raty nawet kupił ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
