MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W116] PUZON wczoraj powiedział nie jade -a tak bede lezał
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18333
Strona 1 z 1

Autor:  MacKuz [ śr kwie 19, 2006 8:40 am ]
Tytuł:  [W116] PUZON wczoraj powiedział nie jade -a tak bede lezał

Wczoraj rano PUZON zdecydował że nie kolaboruje z Daną dalej :D :D :D.

Znikło sprzegło = skończył sie wysprzęglik :(.

Jako, że gumki wymieniałem pół roku temu to od razu kupiłem cały nowy za 90 zł przełozyłem na ulicy. Operacja zajęła około 30 minut i PUZON znowu musi wozić lalunie :D :D :D.

Całe szczęście że wysprzęglik zdechł teraz a nie na trasie do Zamościa :) Mercedesy to jednak porzadne auta nawet psują się wtedy kiedy trzeba :).

Autor:  Vine2 [ śr kwie 19, 2006 10:27 am ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:
Całe szczęście że wysprzęglik zdechł teraz a nie na trasie do Zamościa Mercedesy to jednak porzadne auta nawet psują się wtedy kiedy trzeba .


Wiadomo :lol: U mnie stabilizator przedni urwał się pod samym domem a mógł dzień wcześniej na trasie z Koszalina [zlosnik]

Autor:  heniekx [ śr kwie 19, 2006 10:46 am ]
Tytuł: 

A u mnie padl wieloklin na przekladni kierowniczej juz po powrocie z mazur :D

Autor:  Elwood BLUES MOBIL [ czw kwie 20, 2006 5:54 pm ]
Tytuł: 

a moj rozwalił się koło mechanika samochodowego:) niestety debila :( ale naprawił i jeszcze jezdzi

Autor:  Grigorij0 [ pt kwie 21, 2006 3:36 pm ]
Tytuł: 

u mnie tuż przed wyjazdem do Suwałk padła skrzynia biegów, musiałem jechac pożyczonym Lanosem :-?

Autor:  kruszyn [ sob kwie 22, 2006 9:32 am ]
Tytuł: 

a mi stanal kolo jeziora 9km od domu i nie chcial odpalic .... no to poszedlem sobie na spacer :D:D:D:D:D:D:D hihihih przynajmniej miejsce ladne :D:D:D:D

Autor:  Robert Belzyt [ sob kwie 22, 2006 11:34 am ]
Tytuł: 

A mój łańcuch rozrządu padł pod Kielcami :cry:
...i wcale nie było blisko do domu :cry:

Autor:  Karol [ sob kwie 22, 2006 2:50 pm ]
Tytuł: 

Mi zdechł rozrusznik...dwa razy...dwa razy w tym samym miejscu, pod uczelnią...30 km od domu...Raz przyjechał ojciec i mnie pociągnął i zapialiliśmy na hol...potem jakiś inny student pociagną mnie sierrą :D No i jakoś sie szcześliwie udało :)
A ojcu kopułka w aparacie zapłonowym umarła pod bramą naszego mechanika :D
Jednak jest ok :D

Autor:  Idzik [ sob kwie 22, 2006 3:03 pm ]
Tytuł: 

Robert Belzyt pisze:
A mój łańcuch rozrządu padł pod Kielcami
...i wcale nie było blisko do domu


Coś o tym wiem - mi zdechł w Grazu - do domciu pare km zostało :-(((
A wysprzęglnik mi walnął ładnych parę lat temu - dzień przed zaczynającym się I Zlotem MB/8 w Trzebnicy - z tego powodu poznałem Was trochę później [oczko]

Autor:  wojz [ sob kwie 22, 2006 3:38 pm ]
Tytuł: 

kruszyn pisze:
mi stanal kolo jeziora

rotfl
Tzn, że się nie zepsuł [zlosnikok]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/