MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Mały problem ....
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=223
Strona 1 z 2

Autor:  MacKuz [ sob lis 24, 2001 2:59 pm ]
Tytuł: 

Ostatnio wymieniłem most i prawą tylną piaste (flansze) i po tej czynności z prawej strony zaczeło mi coś niesamowicie kołatać ( dokładnie tak kołatać) z tyłu z prawej strony.
Pierwsza myśl łozysko sie poluzowało (ułozyło ma prawo) - bryka w góre szarpie koło góra dół na boki a ono ani drgnie łożysko trzyma ok zero luzów.
Druga myśl półoś w piaście klekoce - szrpie sie z półosią a ona jak przyspawana zero jakichkolwiek luzów.
Pytanie skąd to kołatanie - pojawiło sie po wymianie mostu po kilku dniacj śmigania.
Może w moście jest wywalone łożysko ale też szarpałem sie z półosią od strony mostu i nic.
Jednej rzeczy jakie nie robiłem to szarpanie sie z półosią jak auto stoi - brak kanału.
Jakieś sugestie ze strony kolegów....

Autor:  szdowk [ sob lis 24, 2001 10:33 pm ]
Tytuł: 

Hello

A co robi stabilizator i jego laczniki?

Autor:  MacKuz [ ndz lis 25, 2001 10:04 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-11-24 22:33, szdowk napisał:
Hello

A co robi stabilizator i jego laczniki?



A nie wiem musze sie temu dzisiaj przyjżeć - dam znać

Autor:  MacKuz [ wt gru 11, 2001 8:40 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-11-24 22:33, szdowk napisał:
Hello

A co robi stabilizator i jego laczniki?



Panie Szymone jak zwykle miałes racje wszystko przez łaczniki stabilizatora sa wytłuczone maksymalnie.

Jak to cholerstwo sie wymienia, na coś trzeba zwrocic uwage i ile takie łaczniki moga kosztowac.

Autor:  MacKuz [ wt gru 11, 2001 8:40 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-11-24 22:33, szdowk napisał:
Hello

A co robi stabilizator i jego laczniki?



Panie Szymone jak zwykle miałes racje wszystko przez łaczniki stabilizatora sa wytłuczone maksymalnie.

Jak to cholerstwo sie wymienia, na coś trzeba zwrocic uwage i ile takie łaczniki moga kosztowac.

Autor:  szdowk [ wt gru 11, 2001 12:11 pm ]
Tytuł: 

Hello

Nie pamietamjak to jest w 116 ;-))) Jezeli jest podobnie jak w 123 i 114/115 to laczniki te mozna nabyc "w podrobach" w rozsadnej cenie. Wymiana prosta ;-)

Autor:  MacKuz [ wt gru 11, 2001 1:22 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-12-11 12:11, szdowk napisał:
Hello

Nie pamietamjak to jest w 116 ;-))) Jezeli jest podobnie jak w 123 i 114/115 to laczniki te mozna nabyc "w podrobach" w rozsadnej cenie. Wymiana prosta ;-)



Na pewno sa inne niz w W123 ten łacznik wyglada jak malutki drazek kierowniczy z takimi malutkimi koncowkami i te końcowki sa wywalone.

Autor:  szdowk [ wt gru 11, 2001 4:01 pm ]
Tytuł: 

Hello

Eeeee, one wszystkie sa podobne. Dlugosc moze byc rozna;-) Ale ane wszystkie beda zrobione na jedna modle. Te z 114/115 i 123 roznia sie chyba tylko dlugoscia.

Autor:  Popey [ wt gru 11, 2001 10:42 pm ]
Tytuł: 

Kurcze mówicie ze końcówki..ja wymieniłem całe zawieszenie tylne..poczawszy od amorów az do tych końcówek..i dalej stuka..jestm taka możliwosc ze są one felerne? :-)

Autor:  szdowk [ śr gru 12, 2001 8:59 am ]
Tytuł: 

Hello

Jako ze sa z regoly rzemieslnicze, to to tak :-) Ale lepiej napisz co i jakslychac i czego jeszcze nie wymieniles :-)))

Autor:  MacKuz [ śr gru 12, 2001 9:07 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-12-11 22:42, POPEY napisał:
Kurcze mówicie ze końcówki..ja wymieniłem całe zawieszenie tylne..poczawszy od amorów az do tych końcówek..i dalej stuka..jestm taka możliwosc ze są one felerne? :-)


Pewnie tak ale zaczęły by stukac po jakimś czasie a nie od razu po wymianie jeżeli po zrobieniu tylnej zawiechy dalej ci puka to mysle ze czegos jeszcze nie wymieniłes.

Opisz dokładnie jak, gdzie i kiedy puka.

Autor:  Popey [ śr gru 12, 2001 11:23 am ]
Tytuł: 

Więc tak wymieniłem: amortyzatory,wszystkie gumy na wachaczach,końcówki nie są rzemieślinicze tylko nowe, tarcze hamulcowe , hamulec reczny .Nie wymieniłem gum na stabilizatorze. A stukanie nie było odrazu po wymianie jakies 2 3 miesiace pojedziłem normalnie pózniej stukało..pózniej przestało ..teraz znowu stuka..a raczej "wali"..próbowałem na postoju ruszac ale nic nie słychać tylko w czasie jazdy to słychać.A wymieniłem cały tylny most i półosie ale to juz dawno...teraz w weekend zabiore sie za to..bo juz kończy sie moja cierpliwosc. [alkoholik]

Autor:  Popey [ śr gru 12, 2001 11:27 am ]
Tytuł: 

.a przypomniałem sbie ze oprócz wahacza lewego i prawego wymieniłem jeszcze piasty i łożyska zero luzów....ale myśle ,ze sie to juz niedługo wyjaśni:)

Autor:  szdowk [ śr gru 12, 2001 1:08 pm ]
Tytuł: 

Hello

Czekamy na raport...

Autor:  MacKuz [ śr gru 12, 2001 1:19 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-12-12 11:27, POPEY napisał:
.a przypomniałem sbie ze oprócz wahacza lewego i prawego wymieniłem jeszcze piasty i łożyska zero luzów....ale myśle ,ze sie to juz niedługo wyjaśni:)


Może musisz sprawdzic auto na jakims kanale albo najadowce bo ja do tej pory szrpalem sie ze wszystkim co mozliwe ale mialem auto podniesione i nic mi nie stukalo, dopiero jak zaczalem szrpac drazek reakcyjny jak auto stoi na kółkach wymacałem co stuka.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/