Nic skomplikowanego. Trzeba mieć dostęp do spodu oczywiście, oraz klucz hex (imbus) rozmiar 14 oraz dodatkowe narzędzie do wytwarzania wektora. Radzę najpierw odkręcać korek górny, wlewowy, bo jeśli odkręcisz dół i spucisz olej, a ni dudu nie uda się ruszyć góry, to będzie problem. (Do skrzyni ten sam zestaw narzędzi i ta sama rada.) Oleju ma być do poziomu górnego wlewu.
Tylko że wg licznych i sprawdzonych doświadczeń (łącznie ze mną) żadna zmiana oleju nie pomaga na wycie.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Doktryna mówi wręcz, że jak jaki szczęściarz ma niewyjący most, to nie powinien oleju w nim zmieniać, choćby kto złote góry obiecywał.
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
(właściwie to u mnie się nie pogorszyło, a nawet po pewnym czasie się trochę uleżało, ale mosty się nie leczą w cudowny sposób od nowego oleum, choćby to był i Castrol).
Oczywiście niech Cię nie zmyli dyskusja w podanym przez Harriera wątku - do przekładni hipoidalnej wyłącznie dedykowany olej, żaden tam ATF. Natomiast starej skrzyni wymiana oleju (tu ATF) powinna zrobić dobrze, bo potrafi tam już być niezły kit, albo zgoła nic.
Powodzenia,
Przemuś