MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

ściągacz sprężym tył...
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=27646
Strona 1 z 1

Autor:  MercSwir [ pt sie 03, 2007 12:41 am ]
Tytuł:  ściągacz sprężym tył...

No własnie jak to menelstwo ściągnąć albo jaki ściągacz do tego użyć?? MA ktoś taki może pożczyć w okolicach poznania na 1 dzień?? Albo chociaż jakieś fotki zebyście mi dali jak taki ściągacz wygląda. Proseeeeeeeeeee [zlosnik]

Autor:  MercSwir [ pt sie 03, 2007 7:27 pm ]
Tytuł: 

No Panooowie jak to sie robi?? Wielu z was przez to przeszło prosze mi napisać jak to sie robi!! [zlosnik]

Autor:  roadrunner [ pt sie 03, 2007 7:32 pm ]
Tytuł: 

http://allegro.pl/item220077861_sciagac ... 2154_.html ale mozna sobie poradzic bez w zaleznosci jakie masz autko

Autor:  MercSwir [ pt sie 03, 2007 10:04 pm ]
Tytuł: 

Heh własnie dałem ciała. Chodzi mi o sprężyny TYŁ w W123. Bo śruby od teleskopu mi sie ukręciły i przy okazji remontu chce wyjąć cały wózek.

Autor:  roadrunner [ pt sie 03, 2007 10:56 pm ]
Tytuł: 

Ktore ci sie ukrecily- gora czy dol? Nie mozesz ich wykrecic czy nie daja sie dokrecic? Tak czy inaczej nie majac takiego sciagacza musisz odkrecic musisz teleskop na gorze i na dole, potem odkrecasz zaciski hamulcowe podpierasz dyfer i odkrecasz poduszke dyfra od budy. Nastepnie podnosisz caly tyl auta i uwalniasz w ten sposob sprezyny, miejszca bedzie niewiele ale wyjda.

Tyle ze jesli ukrecily ci sie sroby dolne od amortyzatora to latwiej przewiercic urwana srobe i nagwintowac, mozna nawet na wiekszy wymiar bo tam jest dosc miejsca tyle ze potem musisz rozwiercic w amorku mocowanie.

Autor:  teope [ pt sie 03, 2007 11:13 pm ]
Tytuł: 

zejdź pod auto i popatrz - nie ma potrzeby uzywania sciagaczy z tylu w beczce - wielokrotnie robilem to bez sciagaczy (tak samo jak i w w124 tyl)

Autor:  roadrunner [ pt sie 03, 2007 11:20 pm ]
Tytuł: 

teope pisze:
tak samo jak i w w124 tyl


no tu jest duuuzo prosciej

Autor:  teope [ pt sie 03, 2007 11:39 pm ]
Tytuł: 

zgadza sie [zlosnikz]

Autor:  MercSwir [ sob sie 04, 2007 12:14 am ]
Tytuł: 

Auto leży na boku więc jak odkręce wahacz to dostane w morde i tyle bede z tego miał. Musze jakiś ściągacz zastosować i tu jest problem bo tam nic nie wejdzie... Co robić doradźcie.

Autor:  roadrunner [ sob sie 04, 2007 8:23 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Auto leży na boku więc jak odkręce wahacz to dostane w morde i tyle bede z tego miał.


Trzeba bylo od tego zaczac [zlosnik]. Ale to nie zmienia postaci rzeczy musisz odkrecic najpier amortyzator potem zacisk a nastepnie poduszke mostu to ci zluzuje stopniowo sprezyne i powinienes cala operacje zakonczyc caly i zdrow [zlosnik]

Autor:  MercSwir [ sob sie 04, 2007 8:42 pm ]
Tytuł: 

Obrazek

To ta śruba po środku?? Na bank mi nic nie wystrzeli?? [szalone] A jak to później złożyć?? [zlosnik] pooprostu zapwene skręcam wszystko do kupy od tył jak zdjąłem czyli jak odkrece tą śrube to później bede musiał wkręcać i ona bedzie zaciskała spręzyne. Dobrze prawie?? <br>Dodano po 12 godzinach. 3 minutach.:<br> Dzięki roadrunner poradziłem sobie a ty masz punkta. Jak zwykle wyjąłem pękniętą sprężyne [szalone] Trza będzie kupić nowe...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/