Chciałbym poruszyć ten temat, póki jeszcze nie jest za pózno.
Jak najskuteczniej zabezpieczyć diesla przed kradzieżą?? Przy silniku benzynowym możliwości są przecież dużo większe: zapłon, komputer, cała elektryka sterująca silnikem. Pod moją maską drzemie urządzenie tak proste w konstrukcji, że każdy dodatkowy kabel, nie mówiąc już o innych elementach instalacji alarm-immobiliser jest natychmiast zauważalny.
Co sądzicie o blokadach SB typu Niedzwiedz-, Tytan-Lock?? Czy zakładał ktoś takie ustrojstwo do automata?? Jakie są to koszty??
Po głębokich przemyśleniach dochodzę do wniosku, że wartro chyba zainwestować w unieruchomienie auta, niż w system wyjący na zmianę dziesięcioma melodyjkami i sterujący cenralzamkiem (jakkolwiek jest to wygodne). Tymbardziej, że reakcja ludzi na autoalarm jest najczęściej po prostu żadna.

Zdaję sobie sprawę, że po każdy samochód przychodzi inna kategoria złodzieja, a 100%owe zabezpieczenia nie istnieją, dlatego nie będę zbroił się w alarmy z wyższej półki typu UNGO, ale nie chciałbym być też zupełnie bezbronnym.

[ranny). Złodzieje maja niezawodny sposób na takie blokady, a nazywa się ciekły azot lub coś w tym stylu. Potem tylko lekkie puknięcie i blokady nie ma - tak właśnie zrobili to w jego aucie.

Tylko, że azot zadziała chyba tylko w przypadku tych blokad zewnętrznych, a czy także w przypadku blokady SB w tunelu ???

Z pewnością masz rację. Myślałem o sidłach myśliwskich w okiolicy pedałow Ale tak na serio, to nie spodziewam się, że każdy teraz publicznie ujawni, gdzie ma ukryty "swój" przycisk pod fotelem, tylko podpowie, w którym kierunku pójść.

Przy silniku benzynowym możliwości są przecież dużo większe: zapłon, komputer, cała elektryka sterująca silnikem. Pod moją maską drzemie urządzenie tak proste w konstrukcji, że każdy dodatkowy kabel, nie mówiąc już o innych elementach instalacji alarm-immobiliser jest natychmiast zauważalny.

aha kolego sebianie, nie dziwie sie ze watki na temat zabezpieczania samochodu przed kradzieza umieraja, bo albo ludziska boja sie o swoje cudenka albo nie przywiazuja do tego wagi

prosze nie odbieraz tego jako jakiejkolwiek negatywnej krytyki, bo nie dziwie sie sam takiej postawie, sam chetniej pogadalbym na taki temat ale niekoniecznie na "bardzo publicznym" forum tylko

i wszystko jasne

diesla można unieruchomić poprzez wstawienie niezależnego obwodu z zaworem elektromagnetyczynym, ktory odcinałby dopływ paliwa, zostaje jednak problem z odpowietrzeniem, mechaniczne blokady są raczej mało skuteczne. Podobno niektórzy instalują w słupkach instalacje z gazem paraliżującym

Wydryk będzie brzmiał: zmień auto na dwusuwa NRD, albo je sprzedaj