MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Bardzo Pilna Sprawa!!!!!
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=292
Strona 1 z 2

Autor:  damian [ czw sty 10, 2002 9:07 pm ]
Tytuł: 

Mam propozycję nie do odrzucenia.
Otóż postuluję o wprowadzenie nakazu :-) pozdrawiania się tzn. klakson, długie, łapka
w momencie wymijania lub innego rodzaju "kontaktu" na drodze. Jak próbuję pomachać innemu współużytkownikowi Merca to często zdarza się że popatrzy gość na mnie jak na jakiegoś nie do końca zdrowego :lol:
Popatrzcie na garbusiarzy. My też jeździmy historią motoryzacji. Co o tym sądzicie?
Pozdrówka!

Autor:  Popey [ czw sty 10, 2002 11:11 pm ]
Tytuł: 

Witam...jeżdze po Wrocku i migam..macham..choć niewielu odpowiada.Ale nie jest zle..paru 115-kowców tylko z widzenia znam i jak już z daleka sie widzimy jest "miganie" światełkami :-)..mam nadzieje ze sie spotkamy :-)

Autor:  szdowk [ pt sty 11, 2002 1:01 am ]
Tytuł: 

Hello

Cytuj:
Popatrzcie na garbusiarzy. My też jeździmy historią motoryzacji. Co o tym sądzicie?


Sam nie wiem... garbusy to troche inny styl... dzieci kwiaty... te klimaty. W koncu jezdzimy MB, a nie garbusami :-/
IMHO w celu poprawy image typowego uzytkownika mb lepiej zachowac na drodze wzorcowa postawe (kulture jazdy, pomoc potrzebujacym itp) niz... ja wiem? Trzeba by ew. wymyslic jakis dyskretny tajny znak... :-))))))))))

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: szdowk dnia 2002-01-11 01:04 ]</font>

Autor:  Popey [ pt sty 11, 2002 10:45 am ]
Tytuł: 

A co złego widzisz w miganiu światełkami albo puszczeniem raz światelek awaryjnych?...a jak miło sie robi ja Cie tak pozdrawia inny mercmaniak [palacz]

Autor:  szdowk [ pt sty 11, 2002 5:24 pm ]
Tytuł: 

Hello

Kto wie? Ja tam juz nic nie wiem i jest mi wszystko jedno :'(

Autor:  Wojtas [ pt sty 11, 2002 7:08 pm ]
Tytuł: 

Witam, jasne ze pozdrowienie swiatelkami podnosi na duchu. Ja tez czasami kogos pozdrawiam, ale niestety niewszyscy mnie widza np. jeden gosciu z groszkowo-zielonej bestii, bardzo szybko jezdzi po wroclwiu i zanim mu migne swiatelkami to jego juz nie ma, a powinien jezdzic z gracja (dostojnie).
Pozdrawiam wszystkich jezdzacych Mercedesami tych ktorych widze i nie!!!

Autor:  belek [ sob sty 12, 2002 1:16 am ]
Tytuł: 

Mysle ze pomysl ze swiatelkami jest swietny - spotkalem sie z tym po raz pierwszy w zeszle wakacje w stanach jezdzac z wujkiem jego corvetta. Pierwsza mysl to ze stalo sie cos z samochodem [zlosnik]

Autor:  damian [ pn sty 14, 2002 9:18 pm ]
Tytuł: 

Witam Państwa!
No to rozumiem że mój postulat został w większości przyjęty pozytywnie.Więc machamy, migamy ewentualnie używamy sygnałów akustycznych [zlosnikz].
Oczywiście wszystko z zachowaniem zdrowego rozsądku i przyzwoitości.
Więc do dzieła [krzyk] !

Autor:  Jurgen_Stolz [ pn sty 14, 2002 10:07 pm ]
Tytuł: 

Tak a propos - uważam, że na prawdę najlepsza chyba będzie tutaj wzorcowa postawa Mesiarza. Ja na przykład w zimę niejednokrotnie korzystałem z tego, że kupiłem na tył zimówki i wyciągałem nieodpłatnie innych użytkowników dóg z zasp, czy lodowisk. na pochybel laweciarzom, którzy za byle głópotę ciężko nas doświadczają. Skrajnym przypadkiem bedzie tu chyba 30 zł za odpalenie z akumulatora w tą zimę przy 20stu stopniach mrozu (o dziwo laweta to był też mesio ale mod 307).

Jako tajne proponuje dwókrotne spryskanie szyby autowidolem.

Pozdr,
Jugren_Stolz

Autor:  Zibi [ czw sty 31, 2002 12:50 pm ]
Tytuł: 

Witam
takie machanie, błyskanie i szczerzenie się do siebie jest standardem wsród posiadaczy kupejek, a najlepsze jest to że w godzinie szczytu na najbardziej zakorkowanym skrzyżowaniu ZAWSZE jeden wpóści drugiego [zlosnik]

Autor:  airkomin [ pt lut 01, 2002 5:38 pm ]
Tytuł: 

Wyższość machania nad niemachaniem jest bezdyskusyjna!!

Autor:  filippo [ śr cze 22, 2005 10:13 pm ]
Tytuł: 

Powiem szczerze, że jeszcze mi się nie zdarzyło bym na trasie mijając jakiegoś /8 nie został pozdrowiony przez jego właściciela a sam też zawsze z ochotą pozdrawiam. Ostatnio wyprzedzałem wielkiego amerykana (chyba Pontiac) i również miło było a dziś to nawet koleś z ładnej czarnej Łady żiguli nam się przyglądał i usmiechał.
Jestem za !

Autor:  sebi [ śr cze 22, 2005 10:18 pm ]
Tytuł: 

Mi się też raczej nie zdarza aby nie było odmachu :-)

Autor:  Sebian [ śr cze 22, 2005 10:27 pm ]
Tytuł: 

damian pisze:
Mam propozycję nie do odrzucenia.
Otóż postuluję o wprowadzenie nakazu :-) pozdrawiania się tzn. klakson, długie, łapka
w momencie wymijania lub innego rodzaju "kontaktu" na drodze. Jak próbuję pomachać innemu współużytkownikowi Merca to często zdarza się że popatrzy gość na mnie jak na jakiegoś nie do końca zdrowego :lol:
Popatrzcie na garbusiarzy. My też jeździmy historią motoryzacji. Co o tym sądzicie?
Pozdrówka!


V i nic więcej, bo nadużywanie sygnałów świtlnych i dźwiękowych jest zabronione. Była już o pozdrawianu mowa, ktora swego czasu rozpoczął Sebi [cool]

Autor:  MercBeginner [ czw cze 23, 2005 12:58 am ]
Tytuł: 

Mimo wszystko ja zawsze mam nieodpartą pokusę "pozdrowienia" każdego posiadacza MB - Classic MB [zlosnik]

I teraz też - POZDRAWIAM :bujakx:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/