MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Hamulce - co jeszcze może piszczeć?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=32608
Strona 1 z 1

Autor:  Mike_THE_GR8 [ śr mar 19, 2008 11:06 pm ]
Tytuł:  Hamulce - co jeszcze może piszczeć?

Poza biedą ;)
Hamulce są zrobione od podstaw, tzn. zostały tylko korpusy zacisków, wszystkie pozostałe elementy są wymienione na nowe, nowe przewody sztywne/elastyczne, itd, itp. Poprzednie klocki też piszczały, więc wyleciały pomimo niewielkiego zużycia (zlokalizowałem pisk, tylko tył, przód jest cicho). Co jeszcze trzeba wymienić, żeby pozbyć się tego wściekłego pisku przy hamowaniu? Tarcze? Klocki na inne? Poprzednio miałem trostary, teraz włożyłem jakieś niemieckie, nie pamiętam firmy, ale dalej jest to samo. Ręce mi już opadają, bo zrobienie tego wszystkiego zajęło mi kilka dobrych dni, a efekt jest dość odległy od zamierzonego :-? Ktokolwiek ma jakąś dobrą radę?

Autor:  Mitu [ śr mar 19, 2008 11:18 pm ]
Tytuł: 

Moja sugestia - źle poskładane zaciski. Jak wsadzisz tłoczki w nieprawidłowy sposób to klocki będą dociskane do tarcz pod kątem i stąd piszczenie. Z bardziej prozaicznych to same klocki - nie wiesz jakiej firmy masz [zlosnik] . Samo mocowanie klocków, czyli bolczyki i blaszki są w porządku i na miejscu?

Autor:  Mike_THE_GR8 [ czw mar 20, 2008 12:38 am ]
Tytuł: 

Mitu pisze:
Moja sugestia - źle poskładane zaciski. Jak wsadzisz tłoczki w nieprawidłowy sposób to klocki będą dociskane do tarcz pod kątem i stąd piszczenie. Z bardziej prozaicznych to same klocki - nie wiesz jakiej firmy masz [zlosnik] . Samo mocowanie klocków, czyli bolczyki i blaszki są w porządku i na miejscu?


Hmmm... co masz na myśli pisząc o nieprawidłowym sposobie poskładania zacisków? Tłoczki są wsadzone pod kątem prostym, zresztą nie było większych problemów, żeby po złożeniu zacisku poruszyć tłoczkiem (oczywiście w granicach normy, nie gonił sobie luźno ;) ) - tłoczek musi być ustawiony w jakimś konkretnym położeniu żeby działać prawidłowo?
Klocki - są te same, co z przodu, a tam jest cisza - jestem tego pewien, bo dziś byłem na przeglądzie i na rolce przód hamował cichutko, a tył...dramat. Bolczyki i blaszki wszelakie dostępne są nowe i złożone zgodnie z instrukcją herr Etzolda [zlosnikz].
Może to będzie jakąś podpowiedzią: z przodu mam zaciski ATE (był Bendix i do tego dwa różne, zupełnie zresztą zapieczone) a z tyłu został Bendix, który był prawdopodobnie fabrycznie.

Autor:  darus [ czw mar 20, 2008 3:45 pm ]
Tytuł: 

Spróbuj kolego wyjąc klocki, przeszlifowac drobnym papierem i spryskac specjalnym preparatem (nie znam nazwy, ale wiem, że takowe specyfiki występują). Piszczenie wynika z materiału klocków, są zbyt miękkie, czasem też mogą różnie współpracowac z tarczami różnych producentów.

Autor:  sattann [ czw mar 20, 2008 3:49 pm ]
Tytuł: 

Ja tak miałem w moim 124 ,mechanik powiedział mi ( nie pamietam dokładnie ) ,ze zeszkliły mi sie tarcze ,bo same juz były liche a do tego załozyłem kiepskiej jakosci klocki .

Autor:  Debesciak [ czw mar 20, 2008 9:40 pm ]
Tytuł: 

Mike_THE_GR8 pisze:

. Bolczyki i blaszki wszelakie dostępne są nowe i złożone zgodnie z instrukcją herr Etzolda [zlosnikz].
.

ale chyba nie dokładnie przeczytałes instrukcje :P
ten pan pisze ze klocki nie piszczą na styku klocek tarcza tylko piszczą na styku klocek zacisk :P
kupujesz smar miedziowy 10 zł i smarujesz powierzchnie klocka i brzegi tam gdzie z klockiem styka sie tłoczek i tam gdzie z klockiem styka sie zacisk i po piszczeniu :P

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ czw mar 20, 2008 9:49 pm ]
Tytuł: 

Debesciak pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:

. Bolczyki i blaszki wszelakie dostępne są nowe i złożone zgodnie z instrukcją herr Etzolda [zlosnikz].
.

ale chyba nie dokładnie przeczytałes instrukcje :P
ten pan pisze ze klocki nie piszczą na styku klocek tarcza tylko piszczą na styku klocek zacisk :P
kupujesz smar miedziowy 10 zł i smarujesz powierzchnie klocka i brzegi tam gdzie z klockiem styka sie tłoczek i tam gdzie z klockiem styka sie zacisk i po piszczeniu :P


bzdura-jak moze występować pisk jak tłoczek nie trze praktycznie o klocek?

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pt mar 21, 2008 2:35 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Debesciak pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:

. Bolczyki i blaszki wszelakie dostępne są nowe i złożone zgodnie z instrukcją herr Etzolda [zlosnikz].
.

ale chyba nie dokładnie przeczytałes instrukcje :P
ten pan pisze ze klocki nie piszczą na styku klocek tarcza tylko piszczą na styku klocek zacisk :P
kupujesz smar miedziowy 10 zł i smarujesz powierzchnie klocka i brzegi tam gdzie z klockiem styka sie tłoczek i tam gdzie z klockiem styka sie zacisk i po piszczeniu :P


bzdura-jak moze występować pisk jak tłoczek nie trze praktycznie o klocek?


To fakt, że przeoczyłem ten punkt o smarowaniu klocków, i choć nie wydaje mi się, żeby to akurat w tym miejscu piszczało, to pewnie przesmaruję to miejsce. Dziś wieczorem jadę walczyć zgodnie z poradami, zobaczymy co z tego wyniknie.

Autor:  Debesciak [ pt mar 21, 2008 5:29 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
bzdura-jak moze występować pisk jak tłoczek nie trze praktycznie o klocek?

u mnie pomogło :) tak jest napisane w tej mądrej ksiązce :)
kupiłem cholernie drogie tarcze i klocki firmy jurid i tez byłem mocno wkurzony bo piszczały jak potępione a smarowanie pomogło :)

Autor:  marcinMB123200D [ pt mar 21, 2008 5:47 pm ]
Tytuł: 

Jeśli piszczy tył to może, pomocniczy daje takie odgłosy?.
Szczęki postojowego też wymieniałeś?, jeśli tak a ustawienie nakrętki rozpierającej zostało takie jak na poprzednich szczękach to będzie piszczeć. Trzeba albo wyregulować, albo ruszyć parę razy na ręcznym i powinno się poprawić.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pt mar 21, 2008 6:06 pm ]
Tytuł: 

Debesciak pisze:
MERCEDES 4 EVER pisze:
bzdura-jak moze występować pisk jak tłoczek nie trze praktycznie o klocek?

u mnie pomogło :) tak jest napisane w tej mądrej ksiązce :)
kupiłem cholernie drogie tarcze i klocki firmy jurid i tez byłem mocno wkurzony bo piszczały jak potępione a smarowanie pomogło :)


Zobaczymy, zobaczymy, za chwilę jadę działać, na pewno podzielę się wiedzą.

marcinMB123200D pisze:
Jeśli piszczy tył to może, pomocniczy daje takie odgłosy?.
Szczęki postojowego też wymieniałeś?, jeśli tak a ustawienie nakrętki rozpierającej zostało takie jak na poprzednich szczękach to będzie piszczeć. Trzeba albo wyregulować, albo ruszyć parę razy na ręcznym i powinno się poprawić.


Piszczy tylko w momencie naciśnięcia hamulca głównego, nie cały czas. Stąd wnioskuję, że nie ma to związku z "nożnym ręcznym" ;)

Autor:  Kierowca bombowca [ pt mar 21, 2008 6:15 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
Debesciak pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:

. Bolczyki i blaszki wszelakie dostępne są nowe i złożone zgodnie z instrukcją herr Etzolda [zlosnikz].
.

ale chyba nie dokładnie przeczytałes instrukcje :P
ten pan pisze ze klocki nie piszczą na styku klocek tarcza tylko piszczą na styku klocek zacisk :P
kupujesz smar miedziowy 10 zł i smarujesz powierzchnie klocka i brzegi tam gdzie z klockiem styka sie tłoczek i tam gdzie z klockiem styka sie zacisk i po piszczeniu :P


bzdura-jak moze występować pisk jak tłoczek nie trze praktycznie o klocek?


No nie do końca bzdura. Niektóre firmy zamiast smarowania powierzchni międzi klockiem a tłoczkiem, stosują na klockach specjalną taśmę zapobiegającą piszczeniu :)

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pt mar 21, 2008 10:00 pm ]
Tytuł: 

And the winner is:
sattann pisze:
...ze zeszkliły mi sie tarcze...

Zaopatrzony w smar miedziowany wziąłem się za samochód. Po zlokalizowaniu piszczącego koła (tylko jedno z tyłu piszczało) rozpocząłem brutalnie, czyli szlifierka kątowa+kręcąca się tarcza=dużo iskier [zlosnik] Po lekkim szlifie z obydwu stron tarczy (delikatnie, tak, żeby tylko usunąć wierzchnią gładką warstwę) jazda próbna i voila! Jest upragnina cisza [zlosnikz] I nie trzeba było nic smarować.
Zaraz po świętach zmieniam zatem tarcze z tyłu.
Punkcik za pomoc leci do kolegi sattann, temat można zamknąć i pozostawić dla szukających w przyszłości.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ sob maja 02, 2009 8:26 pm ]
Tytuł: 

Kierowca bombowca pisze:
MERCEDES 4 EVER pisze:
Debesciak pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:

. Bolczyki i blaszki wszelakie dostępne są nowe i złożone zgodnie z instrukcją herr Etzolda [zlosnikz].
.

ale chyba nie dokładnie przeczytałes instrukcje :P
ten pan pisze ze klocki nie piszczą na styku klocek tarcza tylko piszczą na styku klocek zacisk :P
kupujesz smar miedziowy 10 zł i smarujesz powierzchnie klocka i brzegi tam gdzie z klockiem styka sie tłoczek i tam gdzie z klockiem styka sie zacisk i po piszczeniu :P


bzdura-jak moze występować pisk jak tłoczek nie trze praktycznie o klocek?


No nie do końca bzdura. Niektóre firmy zamiast smarowania powierzchni międzi klockiem a tłoczkiem, stosują na klockach specjalną taśmę zapobiegającą piszczeniu :)


Odkopuję stary temat, bo jak się okazało sprawa nie była zamknięta. Opisany sposób zadziałał na kilkanaście kilometrów, później piszczenie wróciło. A że nie było jakoś dramatycznie głośne, do tego auto było uziemione przez jesień i zimę, więc do tematu wróciłem dopiero dzisiaj. Faktycznie, posmarowanie klocka w miejscu gdzie przychodzi tłoczek jak i na styku z zaciskiem (boczna metalowa powierzchnia klocka) definitywnie rozwiązało sprawę. Zrobiłem dzisiaj 150 km i wreszcie jest upragniona absolutna cisza przy hamowaniu. Dla niedowiarków (do których i ja się zaliczałem) polecam smar miedziowany przy składaniu zacisków, choć na logikę w tych miejscach jest on zbędny.

Autor:  roadrunner [ sob maja 02, 2009 11:06 pm ]
Tytuł: 

Mike_THE_GR8 pisze:
Odkopuję stary temat, bo jak się okazało sprawa nie była zamknięta. Opisany sposób zadziałał na kilkanaście kilometrów, później piszczenie wróciło. A że nie było jakoś dramatycznie głośne, do tego auto było uziemione przez jesień i zimę, więc do tematu wróciłem dopiero dzisiaj. Faktycznie, posmarowanie klocka w miejscu gdzie przychodzi tłoczek jak i na styku z zaciskiem (boczna metalowa powierzchnia klocka) definitywnie rozwiązało sprawę. Zrobiłem dzisiaj 150 km i wreszcie jest upragniona absolutna cisza przy hamowaniu. Dla niedowiarków (do których i ja się zaliczałem) polecam smar miedziowany przy składaniu zacisków, choć na logikę w tych miejscach jest on zbędny.


Bardzo fajnie że posmarowales i juz ci nie piszczy jednak piszczenie to tylko jeden z objawow. Dobrze dzialajacy zacisk nie piszczy nawet jak jest zlozony na sucho a smar miedziowy ma tylko zapobiegac korozji i zapiekaniu sie. Postąpiles tak samo jak goście ktorzy zeby nie piszczal pasek klinowy leja go woda z mydlem lub psikaja wd40.

mam tylko nadzieją że kiedys ci nei zabraknie hamulcow jak się plyn zagotuje.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/