Panowie pomóżcie...
Silnik dalej nierówno pracuje, a najgorsze jest to, że nie reaguje na śrubę do regulowania obrotów i bardzo powoli schodzi z wysokich obrotów.
Oto lista co już zrobiłem:
1) podłączyłem podciśnienie wg schematu
2) wydaje mi się, że nie ciągnie lewego powietrza, bo zasłaniając gardziel od przepływomierza silnik gaśnie
3) ojciec rozebrał termik i wywalił sitko, które faktycznie było zapchane. Założyliśmy przy tym termik od innego silnika, bo wizualnie lepiej wyglądał.
4) Zmieniłem rozdzielacz paliwa, który też na oko wyglądał lepiej
5) Sprawdziliśmy przewód od termika, ale tam prąd dochodzi, więc zakładam, że działa.
6) Sprawdziliśmy iskrę na każdej świecy, przerwę oraz przewody. Wydają się być OK.
7) Wtryskiwacz rozruchowy też już działa, a nie działał. Nie wiem dlaczego. Podłączyliśmy jeden przewód od rozrusznika, a drugi masę na krótko, bo chyba nie było masy... Nie wiem gdzie ona idzie i co ją włącza, ale wtryskiwacz teraz działa bez problemu przy kręceniu rozrusznikiem, aż do czasu gdy wyłącznik termiczny nie zadziała (też został sprawdzony)
Tutaj jest schemat elektryczny, ale nie wiem gdzie dokładnie idzie przewód oznaczony literką "a"
1 Fuel pump relay
2 Thermo time switch
3 Cold starting valve
4 Warm-up compensator
5 Switchover valve
6 Microswitch
a Cable connector engine terminal 50
b Transmitter electronic tachometer
c Fuel pump
d Fuse 14 terminal 15 access
e Refrigerant compressor
f Cable connector terminal 30
g Cable connector terminal TD
h Cable connector engine terminal 50
Tak myślałem, że może paliwo jest przyczyną, bo długo znajduje się w baku (ponad rok), ale skąd brak regulacji wolnych obrotów i ten wolny spadek obrotów po dodaniu gazu
Mamy zamiar jeszcze jutro sprawdzić wtryskiwacze.
Jeśli ma ktoś jakiś pomysł, to proszę o radę.