MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[S123} Czy coś jeszcze z tej klapy będzie + temperatura
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=33787
Strona 1 z 2

Autor:  Seweryn 1977 [ pt maja 16, 2008 8:35 pm ]
Tytuł:  [S123} Czy coś jeszcze z tej klapy będzie + temperatura

Witajcie, kupiłem dziś klapę do S123, tego elementu nigdy za wiele :) . Nie licząc delikatnego wgniecenia wgladała Ok do czasu jak nie wyjąłem szyby :evil: Okazało sie że kiedyś szyba była wybita i ktoś słabo zamontował. Pod uszczelką na dole zbierała sie woda i zeżrało rant w jednym miejscu :evil: Czy ten rant da się jakoś odratować, boki i góra jest OK. Spód klapy zdrowiutki jedynie ten rant w środkowej części szyby nie wyglada za dobrze no i to wgniecenie. Dałem za nią parę złotych na "flaszkę" tak że nie stracę za dużo, liczyłem że będzie z niej jeszcze pożytek. Nie znam sie na blacharce, może są jakieś reperatury na takie ranty, jest na to jakis sposób po proztu jestem zielony :oops:
da sie to wypiaskować żeby pozbyć sie rdzy, albo co z ta rdzą zrobić :cry: ? Środek jest zdrowy, zawoskowany chyba fabrycznie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  marcinMB123200D [ pt maja 16, 2008 10:25 pm ]
Tytuł: 

Taa żyletki. :lol:
Albo wiadro szpachli i będzie jak nówka.

Autor:  Diablo991 [ pt maja 16, 2008 10:34 pm ]
Tytuł: 

marcinMB123200D pisze:
Taa żyletki. :lol:
Albo wiadro szpachli i będzie jak nówka.


nie przesadzajmy;)) bedzie oki ;) ja widziałem gorsze juz podszybia...
dopry lakiernik/blacharz da se rade spokojnie. tylko czy masz ja gdzie zamontowac.?? albo zrobic i sprzedac za ładne pare set zł. bo w stanie igła napewno spzredasz.

Autor:  marcinMB123200D [ pt maja 16, 2008 10:39 pm ]
Tytuł: 

Tak poważnie to najlepiej, szczotka na szlifierkę kątową wyczyścić lub wyśrutować całą rdzę . Na to Cortanin F poczekać zmyć , pomalować farbą podkładową najlepiej poliuretanową urekor lub tym podobne. Na to Boll lub inna masa elastyczna, w miejscach gdzie są dziury siatka do regipsów i też Boll jak wyschnie to jeszcze raz podkład . następnie kolor jaki potrzeba .

Metodę te stosowałem do drzwi i sie sprawdziła.

Szpachle poliestrowe które stosuje się powszechnie są mało elastyczne i powinny być stosowane na elementy nie skorodowane czyli względnie nowe.
Pod taką szpachlą gdy zacznie korodować a zacznie na pewno puchnie i odpada całość nałożonej szpachli i jest kupa.

Pod Bolem też koroduje ale jest on masą elastyczną i cały nie odpada.

Autor:  Jacku [ pt maja 16, 2008 11:28 pm ]
Tytuł: 

Po usunięciu rdzy okaże się że rantu już prawie mieć nie będziesz, doczyść mechanicznie całą korozję - tak by została sama zdrowa blaszka ( najszybciej - piaskowanie lub krążki z włókniny ściernej). Porządne załatanie dziur i dorobienie dobrego rantu kosztować będzie pewnie tyle co całkiem zdrowa klapa. Jak nie masz czasu na poszukiwania to powodzenia ;) .

marcinMB123200D pisze:
Tak poważnie to najlepiej, szczotka na szlifierkę kątową wyczyścić lub wyśrutować całą rdzę

Do tego momentu mogłem to czytać , potem zrobiło mi się niedobrze [szalone] .

Autor:  Stomek [ sob maja 17, 2008 1:39 am ]
Tytuł: 

Jacku pisze:
Do tego momentu mogłem to czytać , potem zrobiło mi się niedobrze [szalone] .
[zlosnik]

Najlepiej przeszczepic caly rant podszybia z innej klapy , ktora ma skorodowany dol ( standardowe miesce).

Autor:  Seweryn 1977 [ sob maja 17, 2008 9:19 am ]
Tytuł: 

<br>Dodano po 30 minutach.:<br>
Diablo991 pisze:
marcinMB123200D pisze:
Taa żyletki. :lol:
Albo wiadro szpachli i będzie jak nówka.


nie przesadzajmy;)) bedzie oki ;) ja widziałem gorsze juz podszybia...
dopry lakiernik/blacharz da se rade spokojnie. tylko czy masz ja gdzie zamontowac.?? albo zrobic i sprzedac za ładne pare set zł. bo w stanie igła napewno spzredasz.

Zamontować mam gdzie, mam jeden S123 i zamiar zakupu drugiego. Klapa zawsze może sie przydać [zlosnikz]

Dzięki za odpowiedzi, wiadro szpachli odpada, chyba że ktoś chce te klape to sprzedam [zlosnik] i sobie ją zrobi jak chce.

Autor:  marcinMB123200D [ sob maja 17, 2008 2:02 pm ]
Tytuł: 

Panie "Jacku" czyżby zjadł Pan coś niestrawnego że zrobiło się Panu niedobrze??

Kolega Seweryn 1977 skoro napisał że jest "zielony" a chce sam zrobić tę klapę to jak ma to wykonać nie mając spawarki (domniemam) i warsztatu blacharsko lakierniczego??

Autor:  Xytras [ sob maja 17, 2008 2:09 pm ]
Tytuł: 

Po prostu z takimi radami to powinieneś zmienić forum.
Aż wstyd jak ktoś kiedyś odnajdzie ten temat w archiwum i przeczyta taką "poradę" [szalone]

Autor:  marcinMB123200D [ sob maja 17, 2008 2:42 pm ]
Tytuł: 

Chyba zmienię, bo sposób krytyki niektórych forumowiczów "nie masz racji jesteś tuman " bez podania jakiegokolwiek argumentu jest żenujący.
tyle.

Autor:  THC [ sob maja 17, 2008 3:11 pm ]
Tytuł: 

marcinMB123200D pisze:
Chyba zmienię, bo sposób krytyki niektórych forumowiczów "nie masz racji jesteś tuman " bez podania jakiegokolwiek argumentu jest żenujący.
tyle.



Są dwa sposoby na odnowienie /renowacje całego pojazdu, czy pojedynczych elementów.
Profesjonalny i "ładnie wyszło".

W przypadku tej klapy pierwszy sposób wyniesie ponad dwa tysiące.

Samemu szlifierkami itp. można to ogarnąć za 300zł z pomalowaniem.

Albo remont albo remąt.

Autor:  Xytras [ sob maja 17, 2008 3:19 pm ]
Tytuł: 

THC pisze:
marcinMB123200D pisze:
Chyba zmienię, bo sposób krytyki niektórych forumowiczów "nie masz racji jesteś tuman " bez podania jakiegokolwiek argumentu jest żenujący.
tyle.



Są dwa sposoby na odnowienie /renowacje całego pojazdu, czy pojedynczych elementów.
Profesjonalny i "ładnie wyszło".

W przypadku tej klapy pierwszy sposób wyniesie ponad dwa tysiące.

Samemu szlifierkami itp. można to ogarnąć za 300zł z pomalowaniem.

Albo remont albo remąt.

Przestańmy już na kolegę najeżdżać bo faktycznie zmieni lokum i koniec złotych porad wujka Staśka!!!
Nie będzie wsadzania używanych panewek, wkładania skrzyń z żuka, ani wylewania podłogi żel-betonem [szalone]

Autor:  Seweryn 1977 [ sob maja 17, 2008 5:47 pm ]
Tytuł: 

Nie nerwowo Panowie, dziekuję za wszystkie rady. Klapa na razie wylądowała na strychu :lol: Przy okazji zapytam:
Byłem dziś na wycieczce w górach i przy normanej jeździe temperetura była w granicy 75-82 stopnia (zawsze mam tyle), a na bardzo długich podjazdach wskazówka była na tej kresce między 80 a 120, czy to normalne, na postoju rochę upuściło płynu przez tę rurkę koło korka chłodnicy, temperatura powietrza 25 stopni? Silnik 240.
http://www.w114-115.org.pl/forum/img01/ ... 2_gory.jpg

Autor:  marcinMB123200D [ sob maja 17, 2008 5:48 pm ]
Tytuł: 

Coś ze wzrokiem u Pana "Xtrasa" na imię mam Marcin jak w nicku. Nie przypominam sobie także żebym udzielał porady zakładania używanych panewek, skrzyń od żuka, czy lania betonu do profili zamiast na strop.

Autor:  THC [ sob maja 17, 2008 5:56 pm ]
Tytuł: 

Seweryn 1977 pisze:
Na na bardzo długich podjazdach wskazówka była na tej kresce między 80 a 120, czy to normalne, na postoju rochę upuściło płynu przez tę rurkę koło korka chłodnicy, temperatura powietrza 25 stopni?


Normalne, tak jak w korku potrafi dźwignąc się na kreskę.

Ta wskazówka wygląda zupełnie jak relingi..

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/