Witam
Jeśli jest to silnik do remontu, to jedyną rozsądną ceną, którą warto za niego zapłacić, jest cena złomu, no może plus to co warta jest skrzynia, choć jak się można domyślać, ona również będzie w podobnej kondycji.
grzesiek126 pisze:
Jakie są orientacyjne koszty remontu tego silnika chodzi o gruntowny remont czyli rozrząd, tłoki/tuleje itp.?
Jeżeli mówimy o prawdziwym remoncie, a nie o "remącie", to trzeba liczyć minimum pięć tysięcy PLN. Oprócz samej wymiany rozrządu, tłoków i pierścieni, tulejowania lub szlifowania cylindrów, wymiany rozrzadu, dojdą takie rzeczy jak regeneracja głowicy, pompy wtryskowej, wtryskiwaczy, o świecach żarowych, regeneracji pompy oleju, uszczelkach, i wielu innych drobiazgach nie wspominając.
grzesiek126 pisze:
P.s.2 Jle byłby warty taki silnik po remoncie?
Tyle ile cena złomu + koszty naprawy, z tym że wyłozenie przez kogoś takiej gotówki za kompleksowo wyremontowany silnik graniczy z cudem. Wystarczy poszukać na tym Forum, aby dowiedzieć się dlaczego. Już nie raz Ktoś kupował silnik, który wg Sprzedającego cykał jak pszczółka, a później okazywało się, że ów rektor był gorszy od wymienianego.