MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jak naprawić bat?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=35425
Strona 1 z 2

Autor:  dario1 [ czw sie 07, 2008 1:58 pm ]
Tytuł:  Jak naprawić bat?

Mam pytanko. Czy ktoś naprawił sam bat do hirschmanna (600u)? ;)
Bat jest ok, prosty , nie zgnieciony, nie złamany - tylko jedna sekcja się nie wysuwa. Po wyjęciu też nic. Jeśli macie patenty jak to rozruszać bez zniszczenia to chętnie skorzystam [zlosnik]

Autor:  Marv [ czw sie 07, 2008 4:02 pm ]
Tytuł: 

Ja używałem pasty do chromu i Cifa, tylko ze moj bat byl lekko pogiety, szybkie ruchy w te i z powrotem porpawily wysuwalnosc sprzetu, ale nie na tyle zeby silniczek i plastykowa linka dala sobie z tym rady. Kupilem pozniej nowy. Ale jesli u Ciebie nie jest pogiety to moze dasz rade w ten sposob doprowadzic go do uzywalnosci, chodzi tylko o przeczyszczenie.

Autor:  NIEBIESKI [ pt sie 08, 2008 1:39 am ]
Tytuł: 

Walczyłem kiedyś z automatyczną antena w kolegi Audi 5000, ale była chyba innej marki. Jednak zasada podobna.Nie działała przez jakieś kilka lat bo jej nikt mu uruchomić nie potrafił (tylko 3 przewody, a antena była sprawna [zlosnik] ) i jak ją odpaliłem okazało sie, że zapiekła się i też nie działały wszystkie segmenty. Natłuszczanie ;) i pomaganie ręką zgodnie z kierunkiem ruchu silniczka( początkowo na siłę) przez 20 min pomogły i młodzieniec cieszy sie ze sprawnej antenki jak ruski z zapalniczki ( nikogo nie obrażając ;) ) Nadmiar tłuszczy (wd, oleju i co sie tam zastosowało) trzeba wytrzeć bo łapią kurz i może to spowodować więcej szkody niż pożytku.
Czasami jest tak, że zablokowany segment powoduje zniekształcenie w górnej części (w miejscu mocowania do ostatniego segmentu) plastikowej taśmy i nawet po pozornym rozruszaniu to powoduje zacinanie się bata przy wysuwaniu. Zawsze możesz to rozebrać. To dosyć proste pod względem mechanicznym ustrojstwo ;)
Miłej zabawy i powodzenia

Autor:  dario1 [ pt sie 08, 2008 8:24 am ]
Tytuł: 

Osobiście zastanawałem się na moczeniu w Coca-coli. Ale jeszcze nie wiem. Co wy o tym myślicie.

Autor:  Patro [ sob sie 09, 2008 2:30 am ]
Tytuł: 

Rozebrać na części pierwsze, porządnie wyczyścić i nasmarować - innego rozsądnego wyjscia nie widzę. Przez lata użytkowania naleciało brudu do środka i przycina się na teleskopach i na prowadnicach linki.

Wbrew pozorom rozebranie i złożenie z powrotem do kupy nie jest takie straszne, trzeba tylko uważać na elementy sprzęgiełka i rolki wciągającej linkę (warto ułożyć je w kolejności demontażu). Po rozebraniu można zabrać się za czyszczenie. Można do tego użyć zwykłej wody z ludwikiem (obudowa, jakieś drobne metalowe i plastikowe nieelektryczne części). Teleskopy batu czyściłem wyłącznie zmywaczem do smarów i sprejem silikonowym (może być taki najprostszy do psiukania uszczelek). Tymi samymi metodami wyczyściłem wszystkie wcześniej wykąpane i dokładnie wysuszone części. Gdyby teleskopy batu po wyczyszczeniu w dalszym ciągu stawiały opory należy poprzesuwać je z czuciem wzgledem siebie, spryskując je dość często smarem silikonowym w spreju (ze szczelin może wylecieć w ten sposób sporo brudu).

Jak już wszystko będzie wyczyszczone, można zacząć składać. Po zmontowaniu sprzęgiełka i rolki, przykładamy do niej koniec linki i uruchamiamy z wyczuciem napęd. Po wstepnym wciągnięciu linki (na tyle aby przy rozłożonym bacie dało się przykrecić jego mocowanie), smarujemy mechanizm i składamy resztę bambetli. Teraz można przetestować, jak działa mechanizm wciągający i przy okazji ułożyć linkę. Gdyby antena blokowała się podczas wciągania lub wysuwania, należy wyregulować sprzęgło napędzające rolkę. Zbyt duży naciąg spowoduje przyspieszone zużycie linki, zbyt mały jej ślizganie. Jak i to będzie gotowe, pozostaje ostateczne zamknięcie obudowy i dobry humor z powodu sprawnej i bezszelestnie pracującej anteny. [zlosnik]

Na całą operację potrzeba jednego dłuższego wieczora. ;)

Autor:  dario1 [ sob sie 09, 2008 9:14 am ]
Tytuł: 

Dzięki Patro za wyczerpujący i dokładny opis.
Wszysko rozebrałem i wyczyściłem tylko nie mogę jednego segmentu bata rozruszać próbowałem już odrdzewiaczy i czyściw do tarcz hamulcowych - i dalej nic. Trochę szukałem w necie czy ktoś naprawia same baty, ale nic nie mogę znaleź :cry:

Autor:  Patro [ sob sie 09, 2008 6:23 pm ]
Tytuł: 

dario1 pisze:
tylko nie mogę jednego segmentu bata rozruszać próbowałem już odrdzewiaczy i czyściw do tarcz hamulcowych - i dalej nic.


Jest aż tak źle? W takim razie nie pozostaje nic innego, jak kilkugodzinne wymoczenie w ON zastałego fragmentu. Co kilka godzin wyjmuj część z kąpieli i spróbuj poruszać. Jak drgnie, to mozna wówczas spróbować zabawy ze smarem silikonowym. Jeżeli nie pomoże, powtórzyć kąpiel, aż do skutku. Po zakończeniu zabawy z ON, wyczyść dokładnie bat z jego resztek i zakonserwuj cienką warstwą smaru silikonowego (im rzadszy, tym lepszy).

Autor:  kajtek1967 [ sob sie 16, 2008 1:40 pm ]
Tytuł: 

No i ja się podłącze.Chyba coś się urwało bo nie wysuwa się antenka,silniczek chodzi,chyba ta linka. Czy da się coś z tym zrobić, czy ktoś miał podobny problem ?bo szkoda.

Autor:  dario1 [ ndz sie 17, 2008 4:22 pm ]
Tytuł: 

Zakończyło się tak. Zaniosłem sam bat do znajomego, który naprawia aparaty fotograficzne. Powiedział żebym wpadł za pare dni. Rozruszał :lol: ale jak tego nie wiem, nie chciał powiedziec. Ten trzeci segment wyglądał jak nowy, ale na końcu miał mały zadzior króry go blokował. Kilka minut z papierem wodnym i lepiej. Teraz jeszcze się moczy w ON - coraz lepiej. Cały mechanizm też wyczyszczony i gotowy do skręcania. W wolny wieczór dokończę naprawy. [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  dario1 [ sob sie 30, 2008 11:20 am ]
Tytuł: 

Wszystko skęcone i działa jak ta lala [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]
Zdjęć nie wysyłam bo każdy wie jak taka antenka działa. Dzięki za pomoc . ;)
Aha mam jeszcze jedno pytanko odnośnie montażu wykładziny w błotniku.
Z mechanizmu chowania szyberdachu wystaje rurka, która nie jest do niczego przymocowana i tak sobie luźno lata. Czy ona powinna być do czegoś przymocowana a jak tak to czym i do czego ???

Autor:  dario1 [ śr wrz 03, 2008 2:13 pm ]
Tytuł: 

Naprawdę nikt nie chce się podzielić swoją wiedzą??? [totalszok] :o [totalszok]

Autor:  kubol [ śr wrz 03, 2008 4:15 pm ]
Tytuł: 

Ej kuzyn, aluminiową rurkę mocujesz za pomocą wsuwki do brzegu plastikowej osłony nadkola. Powinny być na niej ślady, w który miejscu była wsunięta.

Autor:  kajtek1967 [ śr wrz 10, 2008 11:41 pm ]
Tytuł: 

No,dzięki za pomoc,ciekawe!
Nie chciałem zawalać forum nowym tematem podobnym,bo dostał bym parę ...

Autor:  kajtek1967 [ sob lip 14, 2012 2:21 am ]
Tytuł:  Re: Jak naprawić bat?

Złamałem bat, czy ktoś jest w stanie odsprzedać?Czy da się to wymienić?

Autor:  THC [ sob lip 14, 2012 11:41 am ]
Tytuł:  Re: Jak naprawić bat?

Na swoim niewolniku, czy w samochodzie? [palacz] [palacz]

Powiedz nam tu wszystkim troche więcej.
Czy antena elektryczna czy manualna?
Na szczycie bata jest grzybek , a na nim np.4.
Udajesz się do aso z około 150zł i kupujesz nowy bat .
Wymianę opiszemy jak nam powiesz co tam masz .

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/