Ostatnio podyskutowaliśmy sobie tak rodzinnie ,czy nie zmienić auta dostawczego w firmie.
Po dłuższej dyskusji, z kalkulatorem wręce stwierdziliśmy, że nie zmieniamy starych wrogów i nasza Kaczka pójdzie do liftingu.
Dwa lata w Polsce i jazda po budowach odcisnęło na niej piętno, co widać . T roszku wstyd nim jeździć do klienta
Podczas eksploatacji przeskoczył łańcuch rozrządu i zniszczył dwa zawory , raz padł rozrusznik, a tak to auto spisywało się bardzo dzielnie.
Teraz trzeba zainwestować aby pojeździc jeszcze z dwa, trzy lata.
Auto jutro jedzie na blachę:
- rozbiórka
- piaskowanie ( rama, karoseria, paka ) (płacz

)
- ewidencja start ( płacz )
- blacharstwo
- lakierowanie na oryginalny pomarańczowy piękny kolor i zabezpieczenie antykorozyjne.
- felgii idą również do renowacji
Robotę będzie wykonywał blacharz, który robił nam ( Paulinie i mi ) mercedesy
Dalej będziemy robić mechanike
- zakupione już: nowe bebny i szsczęki, klameczki, ramki, mocowania, poduszki silnika, grill i ramki wokół migaczy i kołpaki na przód

(ASO).
- terzba będzie zajrzeć do skrzyni biegów i powymieniać jakies łożyska bo coś jest wytrzepane.
- uszczelnić tylny most przy kołach ( uszczelki i simmeringi zakupione ASO).
Wnętrze wymaga dopieszczenia i tu moze ktoś mógłby mi pomóc
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
:
Potrzebuje, poszukuje:
Ładne siedziska siedzeń wersja 3 osobowa, deska rozdzielcza ( jasno szara) wykładzina i pokrywa silnika. ( Nowe elementy bez siedzeń kosztują nieco ponad 4.000 zł :? )
Przełącznik świateł.
Zakupiłem dziś nowy silnik dmuchawy, bo stary oprócz dmuchania jeszcze spiewał!
Duzo roboty!
Do dzieła!
W muzem Mercedesa ten model stoi w galerii zasłużonych. Może kiedyś zrobimy z niego auto serwisowe na zlotach!
P.S. Jeśli MOD stwierdzi, że ten temat zupełnie sie tu nie nadaje to proszę o przesuniecie.... nie obrażę się
Pozdrawiam
Paweł[/img]