MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
poproszę o opinię auta sl 560 https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=35675 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | tomp [ sob sie 23, 2008 12:18 am ] |
Tytuł: | poproszę o opinię auta sl 560 |
Poprosze o fachową pomoc w podjęciu decyzji czy autko jest warte zakupu za 18 tyś. sprowadzony z texasu nic nie pognite, malowany w stanach, jak silnik dłużej pracuje to zapala się czerwona kontrolka O2. Chromy w idealnym stanie, tapicerka w stanie średnim. Oto link do aukcji http://www.allegro.pl/item411299920_mer ... _roku.html Pozdrawiam i dziękuję |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ sob sie 23, 2008 8:50 am ] |
Tytuł: | |
jak bedziesz chciał go zrobic na oryginał to troche kasy pojdzie-blache sie zrobi nie ma probemu...ale zderzak to juz problem i pare $$$$$...chyba ze sprzedajcy go załatwi................Ogolnie z fotek nikt Ci niepowie czy warto...Ajak był malowany???? da sie malowac tylko uszkodzenie czy trzeba po całosci cały ? bo jak cały to nastepne 4-5 kzł. |
Autor: | tomp [ sob sie 23, 2008 11:07 am ] |
Tytuł: | |
wystarczy pomalować tylko uszkodznie. Może wiecie co oznacza kontrolka O2. Zapomniałem dodać że brakuje twardego dachu. |
Autor: | Koordian [ ndz sie 24, 2008 10:15 pm ] |
Tytuł: | |
nie wiem panowie gdzie wy malujecie caly w sumie duzy samochod za 4-5 tysiakow. same dobre materialy tyle wyjda, a gdzie roboczogodziny dla blacharza-lakiernika? chyba, ze to jakis znajomy, ale tez bedzie ciezko, bo skoro sie maluje to trzeba tez profile zamkniete psiknac, podwozie etc. no chyba, ze to ma byc malowanie do handlu... co do samochodu to blotnik, zderzak, lampa, uszczelka to koszyt ko 4-5 tys |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ pn sie 25, 2008 5:40 am ] |
Tytuł: | |
Koordian pisze: nie wiem panowie gdzie wy malujecie caly w sumie duzy samochod za 4-5 tysiakow. same dobre materialy tyle wyjda, a gdzie roboczogodziny dla blacharza-lakiernika? chyba, ze to jakis znajomy, ale tez bedzie ciezko, bo skoro sie maluje to trzeba tez profile zamkniete psiknac, podwozie etc. no chyba, ze to ma byc malowanie do handlu...
co do samochodu to blotnik, zderzak, lampa, uszczelka to koszyt ko 4-5 tys no bez przesady ze same materiały do malowania auta kosztuja 5 tys zł.... Spokojnie za 4-5 tys zł mozna pomalowac auto. |
Autor: | Koordian [ pn sie 25, 2008 8:51 am ] |
Tytuł: | |
MERCEDES 4 EVER pisze: Koordian pisze: nie wiem panowie gdzie wy malujecie caly w sumie duzy samochod za 4-5 tysiakow. same dobre materialy tyle wyjda, a gdzie roboczogodziny dla blacharza-lakiernika? chyba, ze to jakis znajomy, ale tez bedzie ciezko, bo skoro sie maluje to trzeba tez profile zamkniete psiknac, podwozie etc. no chyba, ze to ma byc malowanie do handlu... co do samochodu to blotnik, zderzak, lampa, uszczelka to koszyt ko 4-5 tys no bez przesady ze same materiały do malowania auta kosztuja 5 tys zł.... Spokojnie za 4-5 tys zł mozna pomalowac auto. mozna i za 15 zl element, jak na przyklad robia to w programie "fani 4 kolek na discovery" gdzie jeden magik naprawia mlodego klasyka za 300 funtow, tylko ciekawi mnie mina kupujacego jak zobaczy, ze jego sam byl malowany "szprejem", bo czesto tam tak robia. Twardosc lakieru sprayowego, a takiego profesjonalnego to niebo a ziemia i sam ja przetestowalem malujac dekielki do felg, wiec nie wiem jak oni moga pokazywac taka partyzantke i jeszcze radzic innym malowac sam. w ten sposob??? Wracajac do moich dekielkow: Mianowicie felgi malowane byly proszkowo, a dekielkow sie nie dalo, wiec pojechalem z felga sklepu w ktorym zaopatruja sie lakiernicy i dobralem kolor. Koles w sklepie mi nabil lakeir w szpraja i probowal przekonac, ze lakier w sprayu to gowno i jak chce miec to zrobione pro to sie tak nie da, ale ja oczywiscie nie dalem sie przekonac, dopiero jak pomalowalem to bylem przekonany i wqwiony swoja upartoscia, bo stracilem pol dnia i 5 dych. Lakier po kilku dniach nadal byl miekki i mozna go bylo uszkodzic dotykajac lekko np. paznokciem. Wracajac do tematu to mozna pomalowac samochod takze i za 2 tys., tylko to zalezy od samochodu i podejscia wlasciciela. |
Autor: | zakusa [ wt sie 26, 2008 9:02 pm ] |
Tytuł: | |
kolor piekny ale troche po tej dupce dostał... jak dla siebie szukałbym dalej. Często w takich małych wypadkach nie do końca widać co tak faktycznie będzie do roboty...a biorąc pod uwagę, że to jeszcze "ameryka" dojdzie zabawa w szukanie części lub ewentualnie zmiana amerykańskich na europejskie a to też nie wpłynie pozytywnie na koszty... no i przeświadczenie, że cos takiego miało miejsce to chyba najgorsze... ale to tylko moja skromna opinia. Pozdrawiam |
Autor: | georem [ czw sie 28, 2008 11:15 am ] |
Tytuł: | |
Koordian pisze: nie wiem panowie gdzie wy malujecie caly w sumie duzy samochod za 4-5 tysiakow. same dobre materialy tyle wyjda, a gdzie roboczogodziny dla blacharza-lakiernika?
Na przykład możesz to zrobić w ASO Mercedesa malują w cenie +/-400zł za element i nie sądzę żeby robili to kiepsko. ![]() Poprzedniego SLa malowałem praktycznie całego bez komory silnika i wnętrza auta, ale z wnękami, był cały konserwowany bardzo dobrymi środkami również profile zamknięte, blacharz auto rozebrał, zrobił co trzeba (defakto nie było tam dużo do roboty blacharskiej) i złozył auto po lakierowaniu. Wyszło to ok. 6500zł czyli można. ![]() ![]() |
Autor: | Koordian [ czw sie 28, 2008 11:50 am ] |
Tytuł: | |
georem pisze: Koordian pisze: nie wiem panowie gdzie wy malujecie caly w sumie duzy samochod za 4-5 tysiakow. same dobre materialy tyle wyjda, a gdzie roboczogodziny dla blacharza-lakiernika? Na przykład możesz to zrobić w ASO Mercedesa malują w cenie +/-400zł za element i nie sądzę żeby robili to kiepsko. ![]() Poprzedniego SLa malowałem praktycznie całego bez komory silnika i wnętrza auta, ale z wnękami, był cały konserwowany bardzo dobrymi środkami również profile zamknięte, blacharz auto rozebrał, zrobił co trzeba (defakto nie było tam dużo do roboty blacharskiej) i złozył auto po lakierowaniu. Wyszło to ok. 6500zł czyli można. ![]() ![]() Na przykład możesz to zrobić w ASO Mercedesa malują w cenie +/-400zł za element i nie sądzę żeby robili to kiepsko. ![]() mozesz podac gdzie w aso pomaluja element za 400? choc teraz to juz musztarda po obiedzie ale z checia sie dowiem gdzie maluja np. maske za 400 zl i ciekawi mnie ile biora za roboczo-godzine przy innych pracach np serwis, bo optymistycznie zakladajac malowanie takiej maski to min. 10 godzin i niech 50 idzie na material to wychodzi 35 zeta na godzine ![]() tak z ciekawosci wam wkleje co moj szpenio robil jak moj sam. tam stal ![]() mozecie strzelac ile spiewnal za naprawe wymieniana byla tylko szyba czolowa, a uszkodzenie widac na zdjeciach. |
Autor: | TOMEK126SEC [ czw sie 28, 2008 12:04 pm ] |
Tytuł: | |
Tanio Panie w tej Wielkopolsce , dlatego mają tam pięknie zrobione sl-e ![]() 400 zł za element w ASO / zwłaszcza MB / to prawie jak w Erze / chyba ,że elementem jest lusterko , ale to w 107 jest w chromie / ![]() Kpl. materiałów do sec'a kosztował mnie ok 4000 zł / sama chemia / Sl-a maluje za 2 tygodnie , więc pod koniec września podam koszty. Tomek. |
Autor: | georem [ czw sie 28, 2008 12:20 pm ] |
Tytuł: | |
Koordian pisze: mozesz podac gdzie w aso pomaluja element za 400?
Poszukaj na forum, Stones malował częściowo C140 w ASO Braci Garcarków wiosną tego roku. |
Autor: | t.king [ czw sie 28, 2008 12:23 pm ] |
Tytuł: | |
TOMEK126SEC pisze: Kpl. materiałów do sec'a kosztował mnie ok 4000 zł / sama chemia /
nie ma się co dziwić,klimatyczne też kosztuje jak widać sporo ![]() |
Autor: | Koordian [ czw sie 28, 2008 1:29 pm ] |
Tytuł: | |
georem pisze: Koordian pisze: mozesz podac gdzie w aso pomaluja element za 400? Poszukaj na forum, Stones malował częściowo C140 w ASO Braci Garcarków wiosną tego roku. Nie kce mi sie szukac ale na zdrowy rozum sie nie da tak tanio i dobrze no chyba, ze to szpenio z programu discovery. Sam jak szukalem warsztatu to bylem w kilku z polecenia i jeden powiedzial, ze nie robi, bo nie ma kim wszyscy z doswiadczeniem na wyspy czmychneli, a szczeniaki na praktykach to moga stare graty z niemiec malowac i nawet nie chcial rozmawiac o cenie, a wiem ze gosc kiedys robil ekstra i kilka nawet kilka starych fajnie mu wyszlo, a sam smigal stara 230 sl drugi powiedzial wstepnie 10-15 tys(ja rozbrajam i zbrajam to co moge i daje mu reperaturki) ale nie ma czasu i moze na zime bedzie mial mniej terminow, ale nie obiecuje... wreszcie trzeci sie zgodzil po wielkich bolach i pomocy kumpla, ktory go dobrze znal, robota trwala prawie rok i musialem ostatni tydzien spedzic na wstepnym montazu u niego ( zderzaki, szyby,podsufitka szyber etc.) Po robocie powiedzial, ze drugi raz by sie nie podjal takiej zabawy ze starym samochodem. Jakie samochody "klepie" widac na zdjeciu, a od roboty nie moze sie opedzic pomimo jego cen. |
Autor: | georem [ czw sie 28, 2008 2:12 pm ] |
Tytuł: | |
Koordian pisze: Nie kce mi sie szukac ale na zdrowy rozum sie nie da tak tanio i dobrze
A to już nie mój problem, może tak kochaja Mercedesy że dokladają do interesu. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |