MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Przemyślenia i decyzja 300 turbo diesel???
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=36245
Strona 1 z 1

Autor:  soczap27 [ pt wrz 26, 2008 12:30 am ]
Tytuł:  Przemyślenia i decyzja 300 turbo diesel???

Witam moje przemyślenia dotyczą tego właśnie silnika czyli 300 turbo diesel wersja europejska. Mam okazje kupić taki razem z całym osprzętem gdyż jest jeszcze w aucie a karoserie jeśli bym kupił to tylko na złom się nadaje. Ale powracając do silnika bo mało o nim wiem robiłem 240d i 300d ale z turbo nigdy więc zorientowanych proszę o opinie. Np jak bardzo różni się od zwykłej 300 czy warto się ładować w coś takiego bo pewnie koszta są znaczne czy lepiej zrobić dobrą 300d i śmigać. Pozdrawiam

Autor:  FENIX [ pt wrz 26, 2008 8:56 am ]
Tytuł:  Re: Przemyślenia i decyzja 300 turbo diesel???

soczap27 pisze:
Np jak bardzo różni się od zwykłej 300 czy warto się ładować w coś takiego bo pewnie koszta są znaczne czy lepiej zrobić dobrą 300d i śmigać. Pozdrawiam


wszystko zależy jak podchodzisz do tematu posiadania W123...
silnik turbo (beczkowy) można śmiało powiedzieć że w 90-kilku procentach jest inny niż 300D (zwykłe)

poza osprzętem : rozrusznik, alternator,przekaźnik świec itp to jeszcze filtr paliwa i oleju pasują od 300D a reszta to inna bajka

ja właśnie od ponad 2 miesięcy szukałem pompy wtryskowej do turbo bo mi sekcje padły... nawet w ASO pytałem o koszt sekcji i pompy...

jedna sekcja do turbo ok 1200netto, nowa pompa to wydatek ok 39900 netto [zlosnik]
pompa w USA która do mnie właśnie idzie to wydatek 200 $ + transport + cło.

Autor:  _me: how_ [ pt wrz 26, 2008 11:09 am ]
Tytuł:  Re: Przemyślenia i decyzja 300 turbo diesel???

FENIX pisze:

wszystko zależy jak podchodzisz do tematu posiadania W123...



Przede wszystkim wszystko zależy od tego w jakim stanie jest ten motor. Jak duże są szanse, że ktoś zapuścił blachę do tego stopnia, że nadaje się na żyletki, a utrzymywał drogi w serwisowaniu silnik w na tyle dobrej kondycji, że dziś można jeszcze z tego skorzystać? Konieczna jest dobra diagnoza dawcy, bo co to za przyjemnośc mieć kulawe turbo?

Twój kolega od zielonego krokodyla, kupił 3 tygodnie temu 124TT, a jazdę próbną wykonal na kilkumetrowej długosci podjeździe pod domem sprzedającego. Ale auto miało "jedyne" 450 tys i aktualne rachunki z serwisu MB na kilka tys EUR. Dziesiątka trafiona w ciemno. Tutaj zagadka będzie sporo większa, a biorąc pod uwagę jeszcze kwestię skrzyni, czyli jak przekłada automat w dawcy, robi się jeszcze ciekawiej.

Autor:  Ocet [ sob wrz 27, 2008 4:45 pm ]
Tytuł: 

Fenix, cały czas staram się wydobyć namiar na sekcje, pamiętam. Ale na skutek nie częstego przebywania kolegi w dawnym biurze, jak i w Wawie sprawa się ciągnie.
Ponadto alternator tez jest inny:)

Autor:  I.T [ sob wrz 27, 2008 9:41 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem jak TD w beczce ale wiem jedno odnosnie silnikow z turbo ze umieja byc upiardliwe i ciesze do roboty (duzo osprzetu) chodz jesli silnik bylby zdrowy jest to ciekawa opcja teoretyczna ekonomia polaczona z niezlymi osiagami jak na diesla beczkowego

Autor:  MajsterGarage [ ndz wrz 28, 2008 10:23 am ]
Tytuł: 

I.T masz za duży awatar.
Sorry za OT ;)

Autor:  markslav [ czw paź 02, 2008 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: Przemyślenia i decyzja 300 turbo diesel???

soczap27 pisze:
czy lepiej zrobić dobrą 300d i śmigać.


Wchodziłbym w turbo tylko w aucie w oryginalnym stanie, gdzie w razie czego spory wydatek miałby uzasadnienie w posiadaniu wartościowego egzemplarza. Z mojej perspektywy twoja "akcja" wygląda tak:

- kupujesz niepewne turbo z jakiegoś szrota, gdzie masz pełno zagadek, z których jak kolega Fenix napisał jedne kosztują wiele a drugie bardzo wiele ;-)

-wpakujesz to w auto co pochłonie pewnie dużo czasu, pieniędzy a szukanie każdej nietypowej pierdoły to będzie koszmar, podczas kiedy ciśnienie żeby poskładać to do kupy będzie rosło i albo sie załamiesz i wydasz kupe kasy i czasu w błoto albo wydasz jeszcze więcej kasy a i tak będziesz miał jakiegoś niepewnego sztrucla co go sam wyrzeźbiłeś, w którym niewiadomo kiedy i co siądzie

wg mnie nie warto i to bardzo nie warto ;-) (chyba żeby zdobyć troche nowych doświadczeń i pokazać kolegom silnik 123 turbo)

Autor:  drwalu [ pt paź 03, 2008 6:58 am ]
Tytuł: 

I.T pisze:
Nie wiem jak TD w beczce


to rozmawiacie o kombi w dieslu czy o dieslu w turbo ?

Autor:  bary123ce [ pt paź 03, 2008 9:02 am ]
Tytuł: 

Ten to się nie ma czego czepiać :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/