MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Tak, ale przy mocniejszym uderzeniu hak pociągnie Ci podłogę bagażnika.

Po tym jak stojąć spokojnie na światłach dostałem strzała w tylni zderzak

Witam, haki holownicze montowane są do elementów konstrukcyjnych nadwozia, przeważnie podłużnic. Przy najechaniu na tył z niewielką prędkością nic się nie stanie faktycznie, ale przy mocniejszej sile zazwyczaj przełamywane są one do dołu.

W MB 123 jest duży tylny nawis i samochody te łamią sie stosunkowo łatwo. Tak więc założenie takiego czegoś z tyłu może się okazać gwoździem do trumny nawet całkiem solidnego egzemplaża.

Pozatym coupe z hakiem ...... :roll:

Pozdrawiam

Mówimy oczywiście o aucie niezjedzonym, bo postów "chwalących się" mamy 2 w tygodniu, a nie było jeszcze nigdy pytania, co zrobić, czego gdzie i jak często nalać, żeby 123 nie złamało się od słabego uderzenia albo i nawet samo.

Haki holownicze, bagażniki dachowe LPG i inne ciekawe akcesoria zostawmy młodszym

Autor:	Jajoski [ czw lis 13, 2008 6:56 pm ]
Tytuł:	CE
Czy ten hak: http://www.allegro.pl/item479250507_hak ... tanio.html będzie pasował do coupety? Po tym jak stojąć spokojnie na światłach dostałem strzała w tylni zderzak..., postanowiłem że sprawcy też muszą mieć co robić w nadwoziu.

Autor:	Waciak [ czw lis 13, 2008 7:09 pm ]
Tytuł:
Tak, ale przy mocniejszym uderzeniu hak pociągnie Ci podłogę bagażnika. Mój stary też tak twierdził, a blacharz przeklinał haki. Taki hak miałem w swojej coupecie.

Autor:	_me: how_ [ czw lis 13, 2008 7:41 pm ]
Tytuł:
Waciak pisze: Tak, ale przy mocniejszym uderzeniu hak pociągnie Ci podłogę bagażnika. A napisałbyś coś wiecej o tej teorii?

Autor:	t.king [ czw lis 13, 2008 7:44 pm ]
Tytuł:
Jajoski pisze: Po tym jak stojąć spokojnie na światłach dostałem strzała w tylni zderzak toż to dobrodziejstwo ,a nie przekleństwo, zapomnij o tym pomyśle z hakiem

Autor:	STREETFIGHTER [ pt lis 14, 2008 6:30 am ]
Tytuł:
Hak w QP !!!? Delikatnie mówiąc "a fuj"

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

CE https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=37200	Strona 1 z 1

Autor:	PiotrH [ pt lis 14, 2008 8:06 am ]
Tytuł:
Witam, haki holownicze montowane są do elementów konstrukcyjnych nadwozia, przeważnie podłużnic. Przy najechaniu na tył z niewielką prędkością nic się nie stanie faktycznie, ale przy mocniejszej sile zazwyczaj przełamywane są one do dołu. W MB 123 jest duży tylny nawis i samochody te łamią sie stosunkowo łatwo. Tak więc założenie takiego czegoś z tyłu może się okazać gwoździem do trumny nawet całkiem solidnego egzemplaża. Pozatym coupe z hakiem ...... Pozdrawiam

Autor:	_me: how_ [ pt lis 14, 2008 9:53 am ]
Tytuł:
PiotrH pisze: Witam, haki holownicze montowane są do elementów konstrukcyjnych nadwozia, przeważnie podłużnic. Przy najechaniu na tył z niewielką prędkością nic się nie stanie faktycznie, ale przy mocniejszej sile zazwyczaj przełamywane są one do dołu. PiotrH pisze: W MB 123 jest duży tylny nawis i samochody te łamią sie stosunkowo łatwo. Tak więc założenie takiego czegoś z tyłu może się okazać gwoździem do trumny nawet całkiem solidnego egzemplaża. Czyli podłużnice łamią się do dołu bardziej/łatwiej przez to, że jest hak? Czy jak? Mówimy oczywiście o aucie niezjedzonym, bo postów "chwalących się" mamy 2 w tygodniu, a nie było jeszcze nigdy pytania, co zrobić, czego gdzie i jak często nalać, żeby 123 nie złamało się od słabego uderzenia albo i nawet samo. PiotrH pisze: Pozatym coupe z hakiem ...... Pozdrawiam Hak budzi na forum jednoznaczne skojarzenia, nic dziwnego jeśli w Polsce QP wozi opał na zimę przyczepą garażowej produkcji, czyli najdelikatniej mówiąc: QP trafiło pod strzechy. Ale może kojarzyć się równie dobrze z przyczepą i małym jachtem DEHLER'a albo oldskulową motorówką na niej, a i takie zdjęcia mozna znaleźć z tamtych czasów, więc hak w 123 QP, to chyba nie jest nic nadzwyczajnego.

Autor:	buckswizz [ pt lis 14, 2008 10:41 am ]
Tytuł:
ja mam oryginalny hak w QP,ma na sobie znaczek MB,jest sciągany,mocowany na dwie sruby,a nie żaden ORIS, lub mini morris Teoria przedstawiona przezPiotrH jest jak najbardziej słuszna,co moge potwierdzic na własnej skórze: jadąc VW Vento na rondzie najechal mi na tył bus,uderzenie bylo pod kątem w hak,w efekcie podłuznice wygieło.

Autor:	PiotrH [ pt lis 14, 2008 5:29 pm ]
Tytuł:
Zjawisko przełamywania samochodów z hakami holowniczymi znam z autopsji, gdyż w swoim czasie opisywalem sporo samochodów dla firmy ubezpieczeniowej. Często zdarzały się sytuacje, że poszkodowany stukniety w tył z radością twierdził, że huknęło zdrowo, a tył cały.... tylko drzwi coś cięzko się zamykają. Wdług mojej wiedzy jest to związane z tym, że w przypadku samochodu z hakiem przenosi on cała siłę uderzenia bezpośrednio na elementy nośne (z pominięciem tych elementów, które normalnie ją tłumią, czyli zderzaka, wzmocnienia, pasa tylnego czy czasem nawet błotników), przy czym w drugim pojeździe również przebija się przez "miękkie" elementy zatrzymując się na jakimś konkretnym elemencie wzmocnienia. W tej sytuacji cała energia przekazywana jest na miejsca mocowania haka. Niektóre z nich mocowane są do końcówek podłużnic, prawie zawsze od dołu tak więc kierunek działania siły w zestawieniu z długością ramienia pomiędzy mocowaniem a punktami mocowania tylego zawieszenia tworzy moment obrotowy, który powoduje złamamie auta. Czyli taki efekt kolizji jakby ktoś wjechał pod zderzak. Przy innych konstrukcjach, które mają wsporniki przy punktach mocowania tylej osi w mniejszym stopniu widoczne były skutki przełamania, ale za to występowały spęcznienia na progach czy podłyżnicach wskutek "wbicia" tych elementów do przodu. Cytuj: Mówimy oczywiście o aucie niezjedzonym, bo postów "chwalących się" mamy 2 w tygodniu, a nie było jeszcze nigdy pytania, co zrobić, czego gdzie i jak często nalać, żeby 123 nie złamało się od słabego uderzenia albo i nawet samo. Takich aut to chyba nie ma.... nasze pupilki w większości mają ponad 20lat, niektóre różne traumatyczne przeżycia za sobą. Próby reanimacji raz są skuteczne bardziej, raz mniej, ale tego co się dzieje wewnątrz podłużnic, szczególnie w rejonie tylnego zawieszenia rzadko jesteśmy świadomi. Piaskujemy podwozia zdzieramy izolację, ale przekroje zamknięte niestety są bardzo trudne do oczyszczenia i konserwacji, tak więc ze starym samochodem trzeba robić wszysko odrobinę ostrożniej. Czas ich pracy już minął, więc pozostaje się nimi cieszyć ile się jeszcze da. Haki holownicze, bagażniki dachowe LPG i inne ciekawe akcesoria zostawmy młodszym

Autor:	STREETFIGHTER [ pt lis 14, 2008 7:46 pm ]
Tytuł:
Cytuj: Haki holownicze, bagażniki dachowe LPG i inne ciekawe akcesoria zostawmy młodszym AMEN !!!!!!!!!!!!!!

Autor:	Jajoski [ pn lis 17, 2008 9:33 pm ]
Tytuł:
No dobra wyleczyłem się z haka. A co myslicie o wzmocnieniu pod zderzak. Bo u mnie pod zderzakiem hulał wiatr i nie wiem czy tak wyjechał z fabryki czy powinnio tam być?

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/