To, czy kupujesz 2.0 , 2.4, 3,0 poza dynamika nie ma róznicy. Kupujac beczke w porze zimowej nie ma koniecznosci pomiaru kompresji, chociaz nie zaszkodzi. Najlepiej, gdyby silnik był zimny, po przestanej nocy, po pierwszym grzanu świec i lekkim dodaniu gazu powinien odrazu zacykać. Cisnienie oleju na wskaźniku powinno wskoczyć na 3. Na poczatku, jak silnik jest zimny bedzie wytwarzac wibracje, przejedź ze 4km, najlepiej po trasie, powinien chodzic równo i cicho. Po soliddnym rozgrzaniu, cisnienie oleju na biegu jałowym moze spaśc do 2, 2,2 róznie, natomiast po dodaniu gazu powinno skoczyc na 3. Ogólnie zwróc uwage, czy silnik jest suchy, bo jak zewsząd jest zażygany olejem, znaczy, ze ma przedmuchy.
_________________ W124 200D - Śnieżyna W124 300D - Menczysław (ex) W123 240D - Kruszynka (ex) Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem
|