Witam...
Zauwazylem, ze szczegolnie po mroznej nocy po odpaleniu silnika,
wskaznik wedruje na "3" i tam pozostaje niezaleznie od obrotow silnika.
Dopiero po kilku minutach jazdy (zalezy czy jednostajnej czy z roznymi obrotami) zaczyna sie "rozkrecac" tzn. coraz normalniej i mniej ospale
reaguje, az w koncu wszystko wraca do normy.
Normalne toto? Mozna tam cos przeczyscic?
Poziom oleju na bagnecie oczywiscie OK.
Przy okazji z innej beczki (choc to 116

- zauwazylem, ze po wyjeciu
bagnetu, nawet gdy auto dlugo stalo, poziom oleju na bagnecie jest
zazwyczaj (nie zawsze) o wiele wyzszy niz gdy go pozniej przepisowo wytre i sprawdze znowu. Czyzby w misce olejowej utrzymywalo sie jakies wieksze cisnienie, przez ktore olej zostaje w rurce bagnetu? Normalka czy przytkane odpowietrzenie silnika? Czy M110 odpowietrza sie rurka idaca
z glowicy do filtra (wyglada na drozna) czy jest jeszcze jakas odma na dole?
Gab