MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Jeszcze o chłodzeniu https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=39154 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Gab [ pn lut 16, 2009 11:09 am ] |
Tytuł: | Jeszcze o chłodzeniu |
I jego wpływie na wszystko... Czy jest możliwe, aby drobna nieszczelność w układzie chłodzenia zamiast doprowadzać do ubytków płynu, doprowadzała bardziej do jego zapowietrzania i/lub niewłaściwej pracy? Jak już pisałem - wytropiłem miejsce, gdzie albo coś zwiewa albo zasysa. Jest to krótki fragment grubej rury, łączący wyjście w dół z termostatu z jakimś rozgałęzieniem poniżej. Ma może kilka cm, górny cybant zdaje się nie trzymać lub rura już umiera. Może to poruszyli wymieniając alternator. Wszystko do okoła jest "spryskane" na biało (jakby ktoś wapneł pryskał albo mlekiem) ale suche... Widać że tam przy samej rurze jest mokro, ale nawet jak silnik pracuje nic nie sika ani nie leci. Płynu w chłodnicy nie ubywa. Nie moge cholerstwa dokrećić, bo podejście fatalne i śruba nie chce się ruszyć na cybancie. Podobny efekt zaobserwowałem przy połączeniu z kórćcami wychodzącymi z parownika - nie wyciek, tylko takie pocenie, wilgoć pod samą końcówką węża. Tam dociągnąłem cybanty. Czy to normalne, że te plastikowe króćce obracają się swobodnie w obudowie parownika? Auto się kiepsko nagrzewa, ogrzewanie zaczyna działać o wiele później, na LPG nadal daje się przełączyć dopiero po nagrzaniu silnika. Gab |
Autor: | THC [ pn lut 16, 2009 12:54 pm ] |
Tytuł: | |
Musisz wymienić opaskę zaciskową, w tym miejscu koło termostatu. Płyn może wyciekać tylko wtedy kiedy jest ciśnienie w układzie i co za tym kiedy ma wysoką temperaturę, stąd te białe ślady. Czasem wycieki sa tak małe,że odparowuje od razu. Z parownikiem to normalne,że króćce sa obracane , ułatwia to montaż przewodów z płynem.Stamtąd nie powinno przeciekać, tak to jest zrobione, mi prędzej ze starości ułamało się to kolanko. Ten układ sam się odpowietrza, nie jest to nigdy żaden kłopot z zapowietrzeniem czy coś. Powolne nagrzewanie, jest najczęściej spowodowane zawalonym całym układem, kamień inne syfy itp. Najlepiej przepłukać czymś cały układ,ale wtedy możesz nie ogarnąc z wyciekami ![]() Także dokręcaj co trzeba i czekaj na wiosnę:) |
Autor: | Gab [ pn lut 16, 2009 1:19 pm ] |
Tytuł: | |
THC pisze: Powolne nagrzewanie, jest najczęściej spowodowane zawalonym całym układem, kamień inne syfy itp. Najlepiej przepłukać czymś cały układ,ale wtedy możesz nie ogarnąc z wyciekami ![]() Także dokręcaj co trzeba i czekaj na wiosnę:) No i dokręciłbym i głowy nie zwracał, gdyby tak było od zawsze. Ale jeszcze jakiś tydzień temu łapał temp expressem, na gazie można było go odpalić nawet po mroźnej nocy, a w środku robiło się szybko cieplutko. Mniej więcej w tym samym czasie wypatrzyłem te wycieki i kombinuje, czy to ma związek. Gab |
Autor: | THC [ pn lut 16, 2009 2:03 pm ] |
Tytuł: | |
To po dokręceniu, odpal i na pracującym silniku dolewaj płynu, aż po korek . Może rzeczywiście jest poduszka powietrzna , acha dolewaj i wszystko rób na otwartym na max ogrzewaniu. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |