MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Luz w moście - naprawa (Śląsk)
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=39819
Strona 1 z 1

Autor:  300D [ sob mar 14, 2009 8:02 pm ]
Tytuł:  Luz w moście - naprawa (Śląsk)

Witam
Mam problem z luzem w moscie przy ruszaniu - wiadomo puszczem sprzeglo, luz stukniecie i dobiero jazda.
Most strasznie nie wyje, gumowe laczniki (te kwiatuszki) w dobrym stanie przynajmniej wizualnie.
Kupowanie mostu to duze ryzyko, wiadomo mozna kupic gorszy.
Moze to wina polosi - regeneracja?

Autor:  THC [ sob mar 14, 2009 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Luz w moście - naprawa (Śląsk)

300D pisze:
Moze to wina polosi - regeneracja?



To łatwo sprawdzić.
Wczołgaj się pod auto i na jałowym kręc wałem, jak się kręci więcej niż podpowiada zdrowy rozsądek to masz odpowiedź.
Półosiami też poruszaj wtedy Ci rozjaśni czy wał czyt. dyfer, czy przeguby.

Zazwyczaj pierwszy leci most, półośki łatwo kupisz dobre, z mostem o takim przełożeniu może być lipa.
regeneracje dyfra to koszt około 1200 1300zł, było na forum nie tak dawno.

Autor:  300D [ sob mar 14, 2009 8:34 pm ]
Tytuł:  Re: Luz w moście - naprawa (Śląsk)

THC pisze:
300D pisze:
Moze to wina polosi - regeneracja?



z mostem o takim przełożeniu może być lipa.


Dlaczego?

Autor:  THC [ sob mar 14, 2009 8:49 pm ]
Tytuł: 

Dlatego,że w minimum 24-letnim samochodzie pewne elementy zużywają się jednak .

Ale jeśli zdecydujesz się na kupno używki to będzie loteria, chyba że wymontujesz dyfer z na prawde dobrej sztuki, jednak takich nikt nie rozkłada na częsci.

Autor:  ukaniu [ sob mar 14, 2009 11:36 pm ]
Tytuł: 

Jeśli most nie wyje to luz powstaje na samym mechaniżmie różnicowym - koła koronowe i satelity, trzeba to dokładnie zbadać - wymienić jeśli konieczne a jeśli nie dobrać regulację podkładkami. Nie pamiętam dokładnie bebechów z 123 ale nie przypuszczam aby było inaczej.

Autor:  300D [ ndz mar 15, 2009 6:12 am ]
Tytuł: 

ukaniu pisze:
Jeśli most nie wyje to luz powstaje na samym mechaniżmie różnicowym - koła koronowe i satelity, trzeba to dokładnie zbadać - wymienić jeśli konieczne a jeśli nie dobrać regulację podkładkami. Nie pamiętam dokładnie bebechów z 123 ale nie przypuszczam aby było inaczej.


Wlasnie dobrac regulacje podladkami - o tym wspominal mi kolega.
Na ile jest to trwala naprawa? Czy moze raczej zalecznie na pare tys. km?

Autor:  darus [ ndz mar 15, 2009 12:01 pm ]
Tytuł: 

A może podpora wału do wymiany, albo luz na krzyżaku?

Autor:  lecslo [ ndz mar 15, 2009 1:23 pm ]
Tytuł: 

darus pisze:
A może podpora wału do wymiany, albo luz na krzyżaku?


Całkiem prawdopodobne że wszystko po trochu

Palnięta podpora wału przy ruszaniu dodaje przeważnie efekty podskakiwania w asyście łomotu i trząsania. Na krzyżakach bez hałasu zbyt dużego luzu nie będzie ( z resztą to najłatwiej sprawdzić wystarczą obie ręce )

P.S. Niedawno rzucił mi się w oko oryginalny wał do czysety za 300 PLN na allegro...

Autor:  THC [ ndz mar 15, 2009 1:30 pm ]
Tytuł: 

lecslo pisze:

P.S. Niedawno rzucił mi się w oko oryginalny wał do czysety za 300 PLN na allegro...



No to okazja sezonu. [szalone] [szalone] [szalone]

Podpora nie ma nic do luzu w transmisji, ona tylko podtrzymuje wał.

Autor:  lecslo [ pn mar 16, 2009 11:51 pm ]
Tytuł: 

THC pisze:
lecslo pisze:

P.S. Niedawno rzucił mi się w oko oryginalny wał do czysety za 300 PLN na allegro...



No to okazja sezonu. [szalone] [szalone] [szalone]



no taa ale pomyśl "die antriebswelle" - oryginalny waaaał nie śmigany (jee spazmy) :)

Tak poważnie to biorąc pod uwagę regeneracje wału na oryginalnych częściach ( co tam idzie... krzyżak, elementy gumowe, łożysko + wyważenie ) zapłaciło by się niewiele mniej... Choć trzy setki to chyba dlatego że to jedyny taki wał na allegro

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/