MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
tłoczek tylniego zacisku https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=40470 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | kmlsns [ pt kwie 10, 2009 8:39 pm ] |
Tytuł: | tłoczek tylniego zacisku |
jak zawsze sobie dawałem jakoś radę samemu to teraz nie bardzo mi to wychodzi. postanowiłem wymienić tarcze i klocki z tyłu - niby banalna robota... ale: tarcza już siedzi na miejscu no i czas na klocki - i tu pojawił się problem. czy tłoczek widoczny na zdjęciu nie powinien sie bardziej schować w gniazdo zacisku? <br> ![]() a drugie pytanie - jak wyciągałem stare klocki z zacisku wypadły spod kolcków takie dwie niby podkładki <br> |
Autor: | darus [ pt kwie 10, 2009 10:02 pm ] |
Tytuł: | |
W sumie sam hamulców w mojej beczce jeszcze nie robiłem, może spróbuj popuścić odpowietrznik, wtedy będzie go mozna łatwiej wcisnąć. Te kawałki czegoś, to chyba oderwane pozostałości z blachy klocków. |
Autor: | Spychal [ pt kwie 10, 2009 10:08 pm ] |
Tytuł: | |
Hej, jestem na tym samym etapie co Ty. Ja to robie w ten sposob: Biore zacisk stolarski i przyciskam nim zdrowy tloczek do zacisku, tak zeby miec pewnosc ze nie wyskoczy. Nastepnie zakrecam odpowietrznik i w miejsce ktore wkreca sie przewod hamulcowy podpinam przewod od kompresora i heja ![]() ![]() To co pokazujesz to (wg mnie) patent ktoregos z poprzednich wlascicieli, ktory prawdpodobnie mial na celu lepsze dociskanie zjechanego do granic klocka... ![]() Mam pytanko. W cylinderku zacisku sa dwie uszczelki. Jedna jest okragla i znajduje sie wenatrz cylinderka, druga to taka jakby harmonijka, ktora zaklada sie na wierzch tloczka. Jaka jest jej funkcja? Ona chroni wnetrze cylinderka przed syfem z kolckow, czy moze raczej uszczelnia przed wyciekiem plynu? Pytam, bo u mnie 'harmonijki" na obu stronach sa przetarte/dziurawe, a samochod jest mi potrzebny i nie bardzo wiem, czy mozna tak (awaryjnie oczywiscie) jezdzic... |
Autor: | Xytras [ pt kwie 10, 2009 10:15 pm ] |
Tytuł: | |
Jeździć bez tych zew. gumek można, ale będzie moment i się zapiecze... Lepiej to wymienić, nie kosztuje to dużo... |
Autor: | kmlsns [ pt kwie 10, 2009 10:18 pm ] |
Tytuł: | |
no ja juz swojego tłoczka wyciągałem i robiłem dokładnie tak samo jak napisałeś używając ścisku stolarskiego. ale nie ma żadnych wżerów ani kryz niepotrzebnych ani nic... czysta gładka powierzchnia <br> a co do tych uszczelek to powiem Ci ze nie wiem... bo u mnie ich nie było. a skoro ich nie było a jeździłem i hamowałem to myślę ze nie szkodzi by awaryjnie dalej jeździć |
Autor: | Xytras [ pt kwie 10, 2009 10:25 pm ] |
Tytuł: | |
Tzn. ja powiem inaczej, jeśli ich już nie ma to raczej zacisk długo nie pożyje :-D |
Autor: | kmlsns [ pt kwie 10, 2009 10:31 pm ] |
Tytuł: | |
Xytras pisze: Tzn. ja powiem inaczej, jeśli ich już nie ma to raczej zacisk długo nie pożyje :-D <br> pewnie coś w tym jest - dlatego ja mam problemy ze swoim. a istnieje taka możliwość że przez to ze nie było tych uszczelek jakimś cudem do środka dostało sie trochę syfu który osiadł pod tłoczkiem i blokuje go ?
|
Autor: | magic23 [ pt kwie 10, 2009 10:34 pm ] |
Tytuł: | |
Polej tłoczek płynem hamulcowym i zostaw na parę godzin, ja zawsze tak robię gdy wymieniam klocki, zazwyczaj po takiej operacji tloczek można wcisnąć gołymi rękoma. |
Autor: | Xytras [ pt kwie 10, 2009 10:35 pm ] |
Tytuł: | |
Raczej nie, to jest tak że to się zapieka od zewnątrz do tego gumowego uszczelnienia w środku ![]() ![]() |
Autor: | Spychal [ pt kwie 10, 2009 10:36 pm ] |
Tytuł: | |
Xytras: Zdaje sobie sprawe, ze jazda bez nich to bedzie prowizorka, ale z drugiej strony teraz w swieta otwartego sklepu z czesciami, ktory bedzie mial zestaw naprawczy na stanie nie znajde. Jak tylko sie wolne skonczy to pojde i kupie - ale poki co bede latal (z koniecznosci) bez... A co do tytulowego problemu to nie mam pojecia...Jedyne co mi przychodzi do glowy to sprobowac, wkladajac tloczek, wlozyc cieniutka szpliczke w szczeline miedzy nim a gladzia cylinderka. Moze sie gdzies przyciera w pewnym momencie, a delikatnie manipulujac szpilka uda Ci sie jakos przelamac opor...? ![]() |
Autor: | Xytras [ pt kwie 10, 2009 10:42 pm ] |
Tytuł: | |
Ja jeździłem kilka lat bez gumek z zapieczonymi, na przeglądzie nie marudzili bo jakoś hamowało i też było więc luzik... Co do zacisku to tak na oko jak na fotę patrzę to on powinien się jeszcze schować. Szpilki to bym broń Boże nie pchał, jak już to pastą przepolerować delikatnie tłoczek i wnętrze zacisku, z naciskiem właśnie na tę część zew. która lubi rdzewieć. Zobacz sobie też sam tłoczek, ja miałem taki z wżerami, taki to już jest do wywalenia... |
Autor: | kmlsns [ pt kwie 10, 2009 10:43 pm ] |
Tytuł: | |
a ten tłoczek to powinien dać sie włożyć ręką? bo u mnie ręką go ruszyć to nie ma bata by tego dokonać - jedynie to ściskiem go wepchnąć daje rade, a i tak nie do końca i wtedy wystaje i nie wchodzi na tarcze... no nic, jutro będę walczył dalej. przynajmniej mam zajęcie na święta ![]() |
Autor: | Xytras [ pt kwie 10, 2009 10:47 pm ] |
Tytuł: | |
No wcisnąć się powinien, ale z oporem i równo naciskany, z wyciąganiem już gorzej, ale odpowiednio chwycony też raczej powinien ![]() Masz tam pewnie spieki, weź to wyczyść solidnie to może będzie łatwiej ![]() Ta guma w środku jeszcze okej? ![]() |
Autor: | kmlsns [ pt kwie 10, 2009 11:22 pm ] |
Tytuł: | |
guma??? jaka guma? ![]() |
Autor: | NIEBIESKI [ sob kwie 11, 2009 12:33 am ] |
Tytuł: | |
Xytras ma pewnie na myśli pierścień gumowy w zacisku uszczelniający tłoczek. Oba tłoczki powinny schować się tak samo głęboko. Sprawdzałeś czy są jednakowe? Może ktoś coś kiedyś rzeźbił i wstawił jeden np. od innego typu zacisku ![]() Raczej to niemożliwe, aby przez brak zewnętrznych osłon gumowych coś dostało się pod tłoczek. One są po to aby brud i piach nie dostał się miedzy tłoczek a zacisk. Głebiej, w tym pod tłoczek, nie puści główne uszczelnienie zespołu tłok/zacisk o którym mowa wyżej. Skoro wyciągałeś tłoczek to chyba też sprawdzałeś co jest pod nim w zacisku? Cytuj: a drugie pytanie - jak wyciągałem stare klocki z zacisku wypadły spod klocków takie dwie niby podkładki
ani to papierowe ani to metalowe i pytanie czy to do czegoś służy i po co to tam jest? Spotkałem się z tym kilka razy. Mi to wygląda na izolacje termiczną miedzy klockiem, a tłoczkiem. Żeby się ciepło z klocka na niego i dalej na płyn nie przenosiło. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |