MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Naprawa pedału przyśpieszenia(gazu) https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=40939 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | karolkarol [ pt maja 01, 2009 11:26 am ] |
Tytuł: | Naprawa pedału przyśpieszenia(gazu) |
Witam wszystkich i chciałbym się pochwalic moją naprawą pedału przyśpieszenia, Zdażyła się kiedyś taka sytuacja, żę pedał gazu poprostu się urwał na połączeniu elastycznym, ale dodatkowy problem był taki, żę miejsce mocowania w podłodze jest mocno skorodowane i nawet nie bardzo było jak się do tego przyczepic. ![]() Problem dodatkowy był ponieważ jak jeździłem około roku czasu bez pedału to przy szybklim puszczeniu gazu spadało cięgno w komorzę silnika i nie było już jak jechac. Po zrobieniu tego tzw. strzał pedałem gazu nie powoduje już spadania cięgien popychaczy od gazu. Zapodaje zdjęcia jak mi się udało walka ze skorodowaną podłogą:)) ![]() ![]() ![]() |
Autor: | mardan [ pt maja 01, 2009 11:57 am ] |
Tytuł: | |
Bardzo doby pomysł ![]() ja swój pedał wożę w bagażniku od początku a gaz mam typu "rurkowego" tak więc czas na zmianę i przypodobać pedałek do oryginalności ![]() Dzięki za pomysłowość - myślę,że nie jedna osoba skorzysta ze zdjęć. ps. Może lepiej użyć śrubek z nakrętkami od spodu? Wydaje mi się,że użyłeś wkrętów do blachy.... |
Autor: | lubie_beczki [ pt maja 01, 2009 12:25 pm ] |
Tytuł: | |
dobre dobre:D napewno skorzeystam z tego patentu ![]() dziekii ![]() |
Autor: | karolkarol [ pt maja 01, 2009 1:04 pm ] |
Tytuł: | |
Hehehe też woziłem pedał w bagażniku i tylko z samym prętem jeździłęm, ale jak mówie kiedyś trzeba było zrobi, trochę się załamałem bo nie było się do czego przyczepic, ale ten problem też rozwiązałem. śruby trzeba by zabezpieczac przed samoistnym odkręceniem,a wkręty są wygodne i łatwe w montażu, jeżdże już tak ponad rok i jest wszystko ok. Pozdrawiam |
Autor: | mardan [ pt maja 01, 2009 1:07 pm ] |
Tytuł: | |
To czyli jest lepiej wkręty zastosować ![]() Sprawdzone więc nie będę nic podważał ![]() Jeszcze raz wielkie dzięki za radę i gratuluję pomysłowości !!! |
Autor: | MercSwir [ pt maja 01, 2009 7:54 pm ] |
Tytuł: | |
Nie no bajaaaa ![]() ![]() Nie lepiej dociąć blaszke, i przyspawać? Mniej pracy, i estetycznie.. A to to jakaś pomyłka.. |
Autor: | mardan [ pt maja 01, 2009 9:23 pm ] |
Tytuł: | |
Nie każdy ma dostęp do spawarki pod blokiem a płacić warsztatom za wspawanie blaszki nie warto (za 10zł na pewno nikt nie będzie rozkładał się ze sprzętem) a jeszcze może coś popalić... Ja w każdym razie naprawię według pomysłu kolego karolkarol |
Autor: | MercSwir [ pt maja 01, 2009 9:33 pm ] |
Tytuł: | |
mardan pisze: (za 10zł na pewno nikt nie będzie rozkładał się ze sprzętem) a jeszcze może coś popalić...
Za 10 nie. Bo za darmo albo za 5. Przyjeżdżasz do blacharza, z wyczyszczona blachą i docietym kawałkiem blaski do pedału, on tylko cyknie 6 spawów i jazda. A popalić sie nie ma co... Chyba że ktoś spawa niezwykle "rozrzutnie". (nawet jeśli blacharz chciał by 20 zł, to przeliczająć wkręty zawias i blaszke zapłacimy z 15zł. A wygląda to wręcz śmiesznie. Polak "potrafi".. Krytykuje to, ponieważ później my( ci którzy remontują takie auta) musimy te patenty przywracać do oryginału. Co nie jest łatwe. Ja np tak przymocowałem blaszke pedału gazu. Zajęło mi dorobienie jej z 10 minut. Przyspawanie z 30 sekudn. A efekt następujący. ![]() |
Autor: | mardan [ pt maja 01, 2009 9:43 pm ] |
Tytuł: | |
Hm.... W sumie masz rację.....efekt jest nieporównywalny. No i jeszcze ta sprawa "Polak potrafi"....Faktycznie są kłopoty z doprowadzaniem (jeśli się da) do wyglądów pożądanych jeśli coś było dopasowywane na "szybciocha" lub "byle-było". Tym bardziej,że od zakupu nie zauważyłem żadnej przeróbki czy kombinacji w mesiu i szkoda by było zacząć. Zwracam honor ! Ale kolego karolkarol - pomysł Twój też jest okey (w sumie tego nie widać pod dywanikami) ![]() ps. To srebrne to zabezpieczenie antykorozyjne? Co zastosowałeś? Pytam,bo u mnie nic nie ma - gołe blachy ale na szczęście jeszcze całe i zdrowe (ktoś kiedyś dbał i konserwował ale tylko od dołu chyba). |
Autor: | Diablo991 [ pt maja 01, 2009 9:59 pm ] |
Tytuł: | |
P.S Mercswir wstawiał nowa podłogę i musiał konserwowac:) a chwała bogu temu co konserwował od spodu bo od góry jak woda nie stoi to wystarczy zwykła konserwa z fabryki ale nie zaszkodzi oczyscic i zakonserwowac ![]() ![]() |
Autor: | mardan [ pt maja 01, 2009 10:40 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki za radę. Mesio był przez ostatnie ponad pół roku u poprzednika jako auto do jazdy = nic nie robił w nim. Ale na szczęście ktoś przed nim cały spód konserwował nawet z dołami błotników tak,że wygląda naprawdę nieźle - ba - dobrze ![]() ![]() A Wiecie jeszcze chłopaki może o jakimś patencie lub środku na przywrócenie czerni na klamkach i listwach ozdobnych (pod chromami) oraz na końcówki zderzaków? |
Autor: | MercSwir [ pt maja 01, 2009 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
To srebrne to aluminium w farbie ![]() |
Autor: | Uli [ sob maja 02, 2009 1:09 am ] |
Tytuł: | |
MercSwir pisze: mam gwarancje że korozja sie nie pojawi.
a założymy się? hehe ![]() ![]() |
Autor: | karolkarol [ sob maja 02, 2009 12:07 pm ] |
Tytuł: | |
To jest tzw. aluminium.... Koszt zrobienia takiej naprawy był to poświęcony na to czas. A żęby zrobić tak profesjonalnie jak "~MercSwir" to trzeba zaangażować przynajmniej dwóch ludzi, znaleźć spawacza z migomatem,blache, wyciąć, zabezpieczyć itd. Może i wygląda to lepiej, ale żęby przyspawać tą blaszke to trzeba mieć do czego, wymiana podłogi to zajmie więcej czasu.... MOżę prowizorka troszke, ale działa... ![]() |
Autor: | MercSwir [ sob maja 02, 2009 12:30 pm ] |
Tytuł: | |
Uli pisze: a założymy się? hehe prędzęj czy później zawsze się pojawia No za 5 lat coś tam sie pojawi. ALe póki co śpie spokojnie ![]() karolkarol pisze: ale żęby przyspawać tą blaszke to trzeba mieć do czego
No to racja. ALe nie zmienia to faktu że mi sie patent nie podoba ;P Pozdro ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |