MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 03, 2025 5:40 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr maja 06, 2009 9:44 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Merc przez ostatni miesiąc a może i dłużej chodził jak zegarek,
zapalał od dotknięcia itp, ale w końcu udało mu się strzelić.
Na usprawiedliwienie napiszę, że służył jak prostownik :) do odpalenia
Jeepa V8 5.2, to i pewnie mu cholerny jankes cały prąd wyssał... Więc
jak przyszło do zapalania niefortunnie na gazie, zamiast zapalić - wystrzelił i prąd się skończył.
Pojawił się za to efekt uboczny - odpala na benzynie i chodzi ok zarówno
na D jak i na P... ale próbujesz ruszyć - zaraz gaśnie. Na gazie jakoś daje
rade. Myślałem, że może przepływomierz się jednak pogiął (choć nie wyglądał) i ma trudności z utrzymaniem wolnych.
Ale dziś wyłapałem, że po wciśnięciu hamulca rosną obroty i to sporo. Tak więc gdy się wsadzi D i puści hamulec, spadają na tyle, że jeśli się nie wdepnie szybko gazu - dusi go.
Ok... co mogło spaść/odpaść? W zimie przy strzałach zrzucił mi kilka razy jeden przewód podciśnienia siedzący gdzieś w głębi kolektora, ale wtedy efektem były falujące obroty i czasem twardniejący hamulec.
Teraz hamulec działa ok, bez zmian. Ale po wciśnięciu pedału oprócz
wzrostu obrotów, słychać ciche syczenie.
Jedyny przewód jaki namacałem idący do serwa, to kremowa plastikowa
rurka z czymś w rodzaju filtra w połowie (jakiś zawór?). Ale jest cała, zamocowana jak trzeba na obu końcach.

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne
ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...

------
Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 07, 2009 3:25 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 09, 2009 11:55 am
Posty: 49
Lokalizacja: W-awa
Wjechałam dziś z tej okazji pod starego ikarusa, skręcając w lewo. Zgasłam na benzynie po zdjęciu nogi z gazu :-? i utknęłam w poprzek Wału. Dobra adrenalina nie jest zła :x
hilfe

_________________
W116 280SE '79 - najlepszy przyjaciel kobiety
Ford Taunus TC1 2d '72 - skończyłam z nim bardzo namiętny romans :(

---
Speed has never killed anyone. Suddenly becoming stationary - that's what gets you.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 07, 2009 4:41 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: wt gru 04, 2007 4:52 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: ok.Cieszyna/Słupsk
Może przez serwo podciąga lewe powietrze,, w momencie wciśnięcia pedału hamulca do komory serwa dostaje sie ciśnienie atmosferyczne. Być może membrana wykazuje pewną nieszczelność i po wcisnięciu hamulca dostaje sie dodatkowe powietrze do kolektora. Spróbuj zrobić taki test, na zgaszonym silniku sprawdź ile razy trzeba wcisnąć pedał hamulca, żeby stwardniał, przy sprawnym układzie wspomagania powinno być to jakieś 3 razy.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 07, 2009 5:32 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 09, 2009 11:55 am
Posty: 49
Lokalizacja: W-awa
darus pisze:
sprawdź ile razy trzeba wcisnąć pedał hamulca, żeby stwardniał.


:lol:

_________________
W116 280SE '79 - najlepszy przyjaciel kobiety

Ford Taunus TC1 2d '72 - skończyłam z nim bardzo namiętny romans :(



---

Speed has never killed anyone. Suddenly becoming stationary - that's what gets you.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 07, 2009 10:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 23, 2005 7:10 pm
Posty: 217
Lokalizacja: Warszawa
W obydwu 116'stkach miałem tak, że po wciśnięciu (wtedy tylko na chwilę) lub przy pompowaniu pedału hamulca wzrastały nieco obroty silnika.

_________________
__________________________________
Mercedes-Benz W123 240D 1982r.
Mercedes-Benz W116 280SE 1979r.
Mercedes-Benz W116 450SEL CDN 1978r.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 07, 2009 10:52 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
OPOL pisze:
W obydwu 116'stkach miałem tak, że po wciśnięciu (wtedy tylko na chwilę) lub przy pompowaniu pedału hamulca wzrastały nieco obroty silnika.


Nieco mają prawo, ale jakby to było "nieco" to bym na forum głowy
nie zawracał :)
Efekt pojawił się ewidentnie po ostatnim świątecznym strzale i jak
widać różnica jest taka, że dławi silnik. Doszedł jakby trzeci parametr -
zawsze jak wsadzasz "D" obroty spadają, więc mu zawsze ustawiam
wolne z włączonymi światłami i kołami skręconymi na max. Ale teraz po wrzuceniu D i puszczeniu hamulca spadają jeszcze bardziej... albo inaczej - tak spada podciśnienie w dolocie, że k-jet się "zamyka". Bo na LPG daje rade, ale i tak dzięki poważnie skręconym w górę wolnym.
A ja ciągle nie mam czasu tam głowy wsadzić, to tu teoretyzuje - może ktoś
będzie miał pomysł.

Po zgaszeniu silnika pedał hamulca grzecznie wędruje w góre i jest twardy
jednostajnie. Pompowanie nic nie zmienia. Ale jak pisałem - mimo tych
dziwnych efektów, nie wyczuwam zmiany w działaniu hamulców.

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 07, 2009 11:46 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 11, 2006 8:54 am
Posty: 482
Lokalizacja: Ruda Śląska/Katowice
zmieńcie sobie buty na węższe z przodu lub nie jeździjcie w gipsach [zlosnik]

_________________
www.mbfans.pl
W123 450TE "beżuch"
R129 500SL "Czarnuch"
W114 280C 73 "Miami Blue"
W126 300SE "koksik"
W123 230CE"kaleson"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt maja 08, 2009 12:37 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
Gab pisze:
Efekt pojawił się ewidentnie po ostatnim świątecznym strzale i jak
widać różnica jest taka, że dławi silnik. Doszedł jakby trzeci parametr -
zawsze jak wsadzasz "D" obroty spadają, więc mu zawsze ustawiam
wolne z włączonymi światłami i kołami skręconymi na max. Ale teraz po wrzuceniu D i puszczeniu hamulca spadają jeszcze bardziej... albo inaczej - tak spada podciśnienie w dolocie, że k-jet się "zamyka". Bo na LPG daje rade, ale i tak dzięki poważnie skręconym w górę wolnym.
A ja ciągle nie mam czasu tam głowy wsadzić, to tu teoretyzuje - może ktoś
będzie miał pomysł.


Posprawdzaj podciśnienia, bo tak to sobie można strzelać długo...

Motor, hamulce, skrzynia, światła, itd. uzależnione są od podciśnienia, jak Ci spadła jakaś rurka i masz nieszczelność to nie będzie działało tak jak potrzeba, bo to jest wszystko ze sobą powiązane.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: pt maja 08, 2009 6:01 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Mitu pisze:
Posprawdzaj podciśnienia, bo tak to sobie można strzelać długo...

Motor, hamulce, skrzynia, światła, itd. uzależnione są od podciśnienia, jak Ci spadła jakaś rurka i masz nieszczelność to nie będzie działało tak jak potrzeba, bo to jest wszystko ze sobą powiązane.


No i dogrzebałem się do jednej z rurek, idącej donikąd... to taka
cienka cholera, jak słomka. Wychodzi z połączenia "na tyłach"
regulacji wolnych i idzie wzdłuż bloku pod kolektorem w stronę grodzi. Kończy się jednak mniej więcej z tyłem silnika i nigdzie nie widzę tam
miejsca, z którego mogła spaść/urwać się. Nie wygląda, by szła do skrzyni (jedna rurka do skrzyni idzie, ale jest ok wpięta w system). Chyba, że nie urwała się od czegoś, tylko urwało ją w połowie lub na jakimś łączniku i reszta odpadła.
Poszukam na forum schematu i ide jakoś wjechać na kanał, bo od spodu lepiej widać.


No i mimo wielu figur akrobatycznych w kanale, nie doszedłem dokąd zmierzał ten przewód. Zero jakiejs złączki, do której nic nie jest podłączone, rurki... czegokolwiek. A może to tak ma być? :)
Nie wiem... podklepałem klapke przepływomierza, a koniec rurki
testowo... zatkałem. Zobaczymy czy to coś zmieni, odetkanie jej to minuta w kanale. Nie uruchamiałem jeszcze auta, bo mnie inne zajęcia
napadły, ale jutro się okaże...

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
 Tytuł:
Post: sob maja 09, 2009 12:30 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 15, 2006 10:58 am
Posty: 2118
Lokalizacja: Poznań
Moja teoria jest taka, że przy strzale poszło w serwo i coś w nim sknociło. Logicznym jest że serwo działa na podciśnienie, i może nadciśnienie powstałe przy strzale mu zaszkodziło? zajrzał bym w serwo. Odłączył je zatkał przewód i dodał gazu.

_________________
T203 1.8 m271, v230 638 m111
Ex.W123 240D,W123 200, w123 230E, w123 280e, w202 c180 ,c124 300CE


Na górę
 Tytuł:
Post: sob maja 09, 2009 8:24 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
MercSwir pisze:
Moja teoria jest taka, że przy strzale poszło w serwo i coś w nim sknociło. Logicznym jest że serwo działa na podciśnienie, i może nadciśnienie powstałe przy strzale mu zaszkodziło? zajrzał bym w serwo. Odłączył je zatkał przewód i dodał gazu.


No i jak się okazuje, jak masz k-jeta pod maską, to niezależnie od tego czy ci schodzi powietrze z opon, czy nie chce zapalić, czy zepsuł się zamek w drzwiach - najpierw wyprostuj klapkę przepływomierza [zlosnik]
Nasza po ostatnim strzale wydawała się nienaruszona (w miarę...) ale poszukując dziur w podciśnieniu, skoro wszystko miałem rozebrane - profilaktycznie ją wyklepałem. I co? I chodzi jak zagarek, bez wzrostu obrotów po depnięciu hamulca. Tzn. wzrost jest, ale minimalny i naturalny.

Dokąd miała iść odnaleziona przeze mnie rurka - nie mam pojęcia. Jak pisałem, zatkałem testowo jej koniec, co zaowocowało... brakiem wspomagania hamulców. Tak więc być może tak ma być, choć wykonanie mi jednak nie pasuje - skoro to ma iść "w plener" to po diabła 50 cm rurki wpuszczonej gdzieś pod silnik, nie wystarczył jakiś króciec i już?

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 10, 2009 12:27 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 09, 2009 11:55 am
Posty: 49
Lokalizacja: W-awa
ja ci mówiłam, mój drogi, że każda awaria w tym aucie ma związek z klapką.
klapka to przeklenstwo, ale i dar, bo wiadomo, ze od niej nalezy zacząć.
no ale mówiłam to ja - kobieta =- więc pan mąż zlał sprawę i poszedł grzebać w rurkach, przyszedł poobijany, napisał jeszcze 3 ważne posty na forum i co wyszło? krzywa klapka.

_________________
W116 280SE '79 - najlepszy przyjaciel kobiety

Ford Taunus TC1 2d '72 - skończyłam z nim bardzo namiętny romans :(



---

Speed has never killed anyone. Suddenly becoming stationary - that's what gets you.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 10, 2009 1:05 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn paź 06, 2008 9:13 pm
Posty: 502
Numer GG: 9682008
Lokalizacja: Krosno
Hmmm...

Widzę że na temat MB to Wy sobie na forum rozmawiacie, żona zawsze ma rację (kobieca intuicjaaaa )

więc Gab na przyszłość : Słuchaj żony :P

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 10, 2009 7:17 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
wnerwica pisze:
no ale mówiłam to ja - kobieta =- więc pan mąż zlał sprawę i poszedł grzebać w rurkach, przyszedł poobijany, napisał jeszcze 3 ważne posty na forum i co wyszło? krzywa klapka.


LOL wiać kolega za krotko po ślubie i nie wie jeszcze ze żona ma zawsze racje [zlosnik]

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 10, 2009 10:49 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 09, 2009 11:55 am
Posty: 49
Lokalizacja: W-awa
KamilKamil pisze:
Hmmm...

Widzę że na temat MB to Wy sobie na forum rozmawiacie, żona zawsze ma rację (kobieca intuicjaaaa )

więc Gab na przyszłość : Słuchaj żony :P


Wreszcie mówicie do rzeczy ; ))

na forum, bo Gab siedzi strasznie daleko, naprzeciwko mnie. Jak bym mówiła i tak by nie słuchał, tylko patrzył w ekran ;)

_________________
W116 280SE '79 - najlepszy przyjaciel kobiety

Ford Taunus TC1 2d '72 - skończyłam z nim bardzo namiętny romans :(



---

Speed has never killed anyone. Suddenly becoming stationary - that's what gets you.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl