MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

[W123] Hamulce-pomocy
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=41060
Strona 1 z 1

Autor:  uzytkownik [ czw maja 07, 2009 10:03 am ]
Tytuł:  [W123] Hamulce-pomocy

Tydzien temu zjezdzalem z krotkiej, b. stromej gorki (wyjazd z parkingu) i cos mi nagle poszlo w hamulcach, tzn: teraz podczas hamowana cos stuka i szarpie regularnie przy kazdym obrocie kola-tak jakby hamulec lapal tylko jego fragment (wypychajac przy tym pedal hamulca do gory). Powoduje to kolysanie sie samochodu do przodu i tylu i uniemozliwia bezpieczne hamowanie.

Pytam, bo moze ktos z was sie z czyms takim zetknal, a nie chce jezdzic tak po miescie w celu najpierw diagnozy z potem naprawy (przy diagnozie zaocznej moglbym juz tylko podbujac po ew. czesci).

Peknieta/wygieta tarcza/klocki? Czy moze poprostu poluzowala sie jakas srubka i trzeba ja dokrecic-jak to w merolu?:)

pozdrawiam

Autor:  Gab [ czw maja 07, 2009 10:25 am ]
Tytuł:  Re: [W123] Hamulce-pomocy

uzytkownik pisze:

Peknieta/wygieta tarcza/klocki? Czy moze poprostu poluzowala sie jakas srubka i trzeba ja dokrecic-jak to w merolu?:)
pozdrawiam


Każda poluzowana śrubka w hamulcach to krok bliżej do śmierci :) nie jak to w merolu, tylko jak to w każdym aucie.
Zajrzenie tam to odkręcenie koła - chwila roboty. W skrajnym przypadku
mogła się ODŁAMAĆ cała tarcza (jeśli była już grubości papieru) i jej rant
lata tam luzem. Lub urwało się mocowanie zacisku.
Oprócz ryzyka wypadku, narażasz się na większe koszty, bo być może teraz
wystarczy jeszcze to coś dokręcić, ale jak się pomieli jeszcze trochę, to może już nie być czego dokręcać i do czego.

Gab

Autor:  NIEBIESKI [ pt maja 08, 2009 2:21 am ]
Tytuł: 

Lub np. pęknięcie promieniowe zmęczonej już życiem tarczy mogło się zdarzyć przy mocniejszym hamowaniu z górki... Będzie dokładnie taki objaw jak pisałeś.
uzytkownik pisze:
Powoduje to kolysanie sie samochodu do przodu i tylu

Rozumiem, że masz na myśli pulsację hamowania?

Przy odłamaniu się całej tarczy doszły by przeraźliwe odgłosy akustyczne i ściąganie na którąś stronę.
Przy pęknięciu mocowaniu zacisku pewnie od razu by się urwał razem z przewodem hamulcowym (robiąc przy tym wiele zamieszania) powodując wyciek płynu i w konsekwencji brak hamowania. To na pewno byś zauważył.
Przy odkręcającym się kole hałas byłby również bez hamowania, nie byłoby szarpania i "kopania" w pedał.

uzytkownik pisze:
diagnozie zaocznej

Nikt Ci takiej tutaj nie da.
Zapewne wystarczy zdjąć koło i się wszystko wyjaśni. Najgorzej jak się nie chce... ;)

A że nie warto z tym zwlekać to fakt niezaprzeczalny. Nie jeździj z tą usterką nawet po części... Taka tarcza (bo na to stawiam) może pęknąć w innym miejscu, zblokuje koło i ... w najlepszym wypadku stracisz trochę % zniżki na OC.
Pozdr.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/