MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: w 108 :) moje trojaczki :)

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/

w 108 :) moje trojaczki :) https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=41417	Strona 1 z 2

Autor:	KarolS1988 [ pn maja 25, 2009 8:55 am ]
Tytuł:	w 108 :) moje trojaczki :)
Długo szukałem jakiegoś fajnego samochodu, bardzo długo bo w sumie to bedzie ponad poł roku. I trafiłem na takie oto sprzęciki ktoś może je widział tzn jednego z nich bo był na allegro a dwa pozostałe dostałem gratis. Więć kupiłem tak: w 108 z 1967 250 S z Holandi czyli moja Holenderka która ma iść do remontu w 108 z roku ?? 250 S z Dani nic o wyposażeniu się nie dowiemy bo poprostu zaspawano vin a tabliczki wykręcone ale to nic w 108 z roku chyba 1970 - ten niebieski z polskimi blachami i dowodem ma silnik diesla ale po vinie widać że było to 250 S a mało tego miał strasznie zajefajne wyposażenie po którym nic nie zostało tzn miał automat, szyber elektryczny, dwa przednie podłokietniki i coś tam jeszcze to jest foto jednego dawcy z silniczkiem diesla który trafił tam napewno w w Polsce drugi dawca niestety nie wiadomo co miał na wypasie bo nawet numery ma zaspawane ;/ a tabliczek brak ten jest z Dani co to za halogeny ? oryginał? bo chyba sobie je zabiore hmm no tak dawcy są a części ..... w bagarznikach a tutaj Holenderka już na lawecie będzie z niej jeszcze autko a tutaj dawca najgorszy z całej trójcy a na najlepszy samochód trafił 130 koników i 6 biegów marzenie taka bryczka do pracy ostatnie poprawki pasów już w trasie a ja robie fotki zestawik wylot z Koła i lecimy na Turek ale najpierw przystanek na jedzonko z pozdrowieniami dla "barpawel" a tutaj już w domku i te mega dziury w błotnikach ;/ no i brak zderzaka z przodu .... ale !!! sprzedający dał dwa dobre błotniki jeszcze i 3 zderzaki oraz calutki wydech a tak wita wnętrze rozpięta kanapa ale niestety nic ciekawego nie znalazłem <br>Dodano po 32 minutach.:<br> ma ktoś taki wypasiony celownik ? przebieg 77 tyś km i sprzedawca mówił że oryginał ale nie wiem czy wierzyć w to no i jak by to nie było gdyby i w trzecim bagażniku czegoś nie było chromy są raczej w dobrym stanie uszczelki to będzie trzeba pare nowych a reszte się wyciągnie z dawcy jednego. <br>Dodano po 18 minutach.:<br> przy przerwie na jedzonko moją uwagę zwróciło to autko

Autor:	t.king [ pn maja 25, 2009 10:48 am ]
Tytuł:
KarolS1988 pisze: Długo szukałem jakiegoś fajnego samochodu, bardzo długo na zdjęciach widać ,że warto było czekać

Autor:	Uli [ pn maja 25, 2009 12:31 pm ]
Tytuł:
no piekne samochody!!! tylko sporo pracy Cię czeka. planujesz zrobić jeden z trzech, tak?

Autor:	RobertS [ pn maja 25, 2009 3:43 pm ]
Tytuł:
Obawiam się, że to niestety nie tylko dużo pracy, a przede wszystkim kooosmos pieniędzy, bo tak je się liczy w przypadku W108...

Autor:	KarolS1988 [ pn maja 25, 2009 4:02 pm ]
Tytuł:
tak tzn tamte zabralem tylko przez to że były gratis to co dobre chce sprzedać a reszte na złom niestety ale na nic więcej się nie nadają <br>Dodano po 1 minutach.:<br> t.king pisze: KarolS1988 pisze: Długo szukałem jakiegoś fajnego samochodu, bardzo długo na zdjęciach widać ,że warto było czekać jednak widzę że nie warto pokazywać nic na forum bo zaraz głupie docinki będą.

Autor:	M100 [ pn maja 25, 2009 9:52 pm ]
Tytuł:
To nie o to chodzi, nowy próg w stanach to 170$ błotnik tylni prawie 500$ przedni ponad 700$ Dużo kasy ci potrzeba, masz dawce a to zawsze połowa sukcesu na początek weryfikacja częsci potem to co potrzebne a napewno wszystkie uszczelki, Ja kupiłem w sumie trzy auta i to ostatnie jest dopiero do naprawy. Zadzwoń do mnie nr masz na PW.

Autor:	KarolS1988 [ pn maja 25, 2009 10:02 pm ]
Tytuł:
zgadza się że dużo kasy ale zawsze można kupić używany (przednie błotniki mam używane dobre jako gratis) lub dorobić nie we wszystkim chodzi o to żeby kupić nowe, jak ktoś ma dwie lewe ręce to musi to zrobić, kupując ten samochód byłem z ojcem i to on powiedział że da się go zrobić i kosztował tyle że każdy z was brał by go w ciemno. Napewno się odezwe i mam nadzieje że nikt więcej nie będzie się nabijać bo jeśli tak to niech nie piszą wcale. Mam 21 lat i nie mam miliona złotych czy też dwóch bo wtedy bym się nie pierdol** tylko kupił bym sobie z 5 sztuk takich co w polsce nie ma a z racji tego że jestem studentem to kupiłem co kupiłem i świadom jestem ile tam jest pracy.

Autor:	skrzydlaczek [ pn maja 25, 2009 10:21 pm ]
Tytuł:
to szacun ze jestes taki mlody i rajcuja cie klasyki, a obrazac to sie chyba nie ma co, bo to ze warto czekac to kazdy wie i zadnej docinki tu nie bylo co do dwoch pozostalych to radze Ci nic nie sprzedawac, pozniej bedziesz zalowac. Niech stoja, jesc nie wolaja. No i na litosc, nic nie tnij i nie wywoz na zlom!! Sprzedaz cos teraz myslac ze tego nie bedziesz potrzebowac, a wylozysz na to 2x wiecej kasy za 2 lata - mowie z wlasnego doswiadczenia L.

Autor:	wnerwica [ pn maja 25, 2009 11:49 pm ]
Tytuł:
z góry zakładacie, że kolega nie ma pieniędzy na remont jak wygram w totolotka, nic nikomu nie powiem i odrestauruje taki złom. ja bym tam do kasacji nie oddawała I tak już zardzewiałe. A kto wie, co się wydarzy. Szkoda aut, bo fajowe.

Autor:	I.T [ wt maja 26, 2009 2:25 am ]
Tytuł:
Jak ktos naprawde cos chce zrobic to mu sie to uda. A samochodu nie remontuje sie w rok czy dwa do stanu idealnego A wiek nie ma znaczenia. Mojego Nissana kupilem w wieku 19lat i w ciagnelem dwa projekty na raz przerobka nissana + odbudowa beczki. Po roku Beczka prawie gotowa juz po swapie, teraz tylko wydech Bosala uzbierac do konca. A nissanowi przybylo juz 150koni. Mimo wydania ponad 30k w ciagu roku nie zaluje tego i dalej planuje wydawac. A to ze pracuje od 13 do 1 ciagnac 2 firmy + dorabianie to juz mniej wazne wazne ze idze sie do celu. Bo niestety nie mam zawodu " syn " i nie dostaje od kogos na swoje zabawki. Zycze powodzenia i wytrwalosci : )

Autor:	barpawel [ wt maja 26, 2009 10:58 am ]
Tytuł:
nie rozumiem dlaczego obrazu takie słowa ze tyle pieniędzy to będzie kosztować co fakt to fakt bez kosztów się nie obejdzie i jakąś gotówkę trzeba wyłożyć w moim przypadku było identycznie ze remont mojego to grubo ponad 30tys zł a nawet dwa razy tyle zgodzę się z tym stwierdzeniem w przypadku gdybym oddał auto do profesjonalnego zakładu i odebrał gotowe do jazdy ale tak nie jest oprócz blacharki i lakieru to co umiem i potrafię robię sam będzie to trwało 2 razy dłużnej i na pewno dalece będzie odbiegać od ideału ale będę miał satysfakcje ze zrobiłem to sam czegoś się nauczę i przy okazji coś zaoszczędzę bez obrazy ale większość takich opinii wynika chyba z czystej zazdrości powodzenia i szybkiego powrotu na droge

Autor:	RobertS [ wt maja 26, 2009 12:07 pm ]
Tytuł:
wnerwica pisze: z góry zakładacie, że kolega nie ma pieniędzy na remont Przeczytałem wątek jeszcze raz i nie wiem skąd taki wniosek Nikt tu nie zakłada, że kolega nie ma funduszy, raczej stwierdza fakt, że będzie potrzeba dużo czasu, który kolega ma i pieniędzy. Bo oczywiście można posiadać spore umiejętności, żeby auta odbudowywać, ale pieniądze to nieodzowny element, który będzie potrzebny i koniec kropka. A w przypadku W108 to nie przelewki. Oczywiście zawsze rodzi się pytanie czy auto ma jeździć, czy jeździć i wyglądać? Życzę wytrwałości i szybkiego powrotu na drogi.

Autor:	KarolS1988 [ czw paź 15, 2009 8:43 pm ]
Tytuł:
Tak jak pisaliście w 108 to piękne auto ale niestety kasa jaką trzeba mieć w porównaniu z w 115 jest 3 razy taka, ale nie przejmuje się, autko stoi w garażu rdza oczyszczona powoli blacharke robie i części kupuje, silniczek czeka na remoncik i jest ok, co nagle to po diable

Autor:	piotrasW126 [ czw paź 28, 2010 8:50 pm ]
Tytuł:	Re: w 108 :) moje trojaczki :)
Piękne auto.Będziesz woził plebs do ślubu i w rok się koszty zwrócą Gdybyś miał znajomego w US......... tam na złomowiskach W108-ki są poukładane jedna na drugiej,jak chlebek w markecie.Za kilka centów można nabyć brakujące części.

Autor:	Bukol [ czw paź 28, 2010 9:22 pm ]
Tytuł:	Re: w 108 :) moje trojaczki :)
piotrasW126 pisze: Piękne auto.Będziesz woził plebs do ślubu i w rok się koszty zwrócą Gdybyś miał znajomego w US......... tam na złomowiskach W108-ki są poukładane jedna na drugiej,jak chlebek w markecie.Za kilka centów można nabyć brakujące części. Właśnie odpisałeś na ponad roczny post. I do tego kompletne bzdury - "za kilka centów ... części". Amerykanei znają wartość kalsyków i nie oddają części za darmo. A jak masz inną wiedzę, to czemu nie ściągniesz z USA kontenera tych "centowych" części z poukładanych a'la Big Mac Mercedesów? Ano - bo to bzdura jest i tyle. Ale fajnie "se tak chlapnąć".

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/