MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jakie koszta wyspawania beczki?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=42350
Strona 1 z 1

Autor:  kaczmar52 [ sob lip 04, 2009 8:05 pm ]
Tytuł:  Jakie koszta wyspawania beczki?

Witam.
W końcu mam czas żeby podjąć się remontu beczki.W związku z tym parę pytan:
-ma ktos może pojecie jakie sa koszta (pomijając części blacharskie bo te kupuje sam.Do Szemudu nie daleko :D). Ile teraz blacharze biora za element?? Ile mniej wiecej powinno mnie wynieśc wymiana progów,jednego błotnika tylnego i połatanie drobnych dziur w podłodze (mysle ze bez koniecznosci wymiany podłogi)
Jeden Pan oferuje mi się ze za 1500 wyspawa mi ja razem z podłogą.Nie mam pojęcia czy to duzo czy mało... a może ma ktoś kogos godnego polecenia w trójmiescie? chce zeby ktos podszedł do tego zx pełnym zaangazowaniem, a nie wstawic i"przyjedz za tydzien,bedzie gotowa"

Autor:  Jacku [ ndz lip 05, 2009 10:12 am ]
Tytuł: 

kaczmar52 pisze:
Ile mniej wiecej powinno mnie wynieśc wymiana progów,jednego błotnika tylnego i połatanie drobnych dziur w podłodze (mysle ze bez koniecznosci wymiany podłogi

Zawsze wychodzi więcej roboty niż widać lub niż się planuje.
Ceny są zmienne w zależnośći od rejonu kraju, umiejętności fachowca, jakość i rozległości naprawy i znajomości z blacharzem. Można "remątować i wyspawywać beczkę", a można też starannie odreastaurować, naprawić mercedesa.Ceny w obu przypadkach będą inne , tak samo efekt i trwałośc.
Mój blacharz liczy ok.+/- 500 - 1000PLN za punkt - od A do Zet tj.blacharka, zabezpiecznie+lakier - w zależnośći od ilości pracy- do negocjacji,np.potrafi dać jeden punkt w bonusie gratis. Za punkt liczy np. błotnik wewnętrzny i zewnętrzny ( 1000), próg, drzwi ( 500). Robi dobrze, może nie ideał, ale też nie ma się za bardzo do czego przyczepić : spawy ciągłe,cynowanie, lutowanie mosiądzem, dorabianie skomplikowanych elementów, spełanianie dziwanaych zachcianek zlecającego itp.- sam mówi,że może zrobić 2 x taniej, ale wtedy nie gwarantuje trwałości.

Autor:  darus [ ndz lip 05, 2009 11:40 am ]
Tytuł: 

Ja przyłączam się do opini kolegi Jacku, pewnie auto można "wyspawać", zasmarować bitexem, zmarnować materiał i pieniądze i uwierzyć , że auto jest po całkowitej blacharce. Bez całkowitego demontażu, ew. piaskowania, żaden sznujący się fachowiec nie jest w stanie wycenić kosztów. Bardzo ważna jest jakość spawów, potem ich wycynowanie i staranna konserwacja dobrymi środkami.

Autor:  tadiere [ wt lip 28, 2009 8:39 pm ]
Tytuł: 

za w123 z małymi brakami, tak na igłę, Panowie życzą sobie 5000 PLN mowa o malowaniu całego auta bez komory silnika po znajomości 3500 ale rozbierać samemu ...

Autor:  aiden86 [ śr lip 29, 2009 7:50 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
za w123 z małymi brakami, tak na igłę, Panowie życzą sobie 5000 PLN mowa o malowaniu całego auta bez komory silnika po znajomości 3500 ale rozbierać samemu ...


a to ja rozumiem, ze spawaniem, przygotowaniem podkładów, zrobieniem baranków, konserwacją, wyklejeniem podłogi matami wygłuszającymi, zaś malowania na komorze?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/