MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] Wredny, zaciśnięty hamulec! https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=42799 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | nooga [ sob lip 25, 2009 9:54 pm ] |
Tytuł: | [W123] Wredny, zaciśnięty hamulec! |
No i znowu. Jak już tu pisałem wcześniej w jakimś temacie, miałem problemy z lewym tylnim zaciskiem. Po zmianie klocków problemy z hamowaniem ustąpiły na czas jakiś (bo zamiast metalu tarły klocki i cały mechanizm się tak skandalicznie nie grzał). Niestety po dzisiejszej przejażdżce odkryłem, że najwyraźniej klocki się skończyły a moja noga trafia "w powietrze" podczas rozpaczliwej próby uchronienia się przed lądowaniem w tyłku śmieciarki ![]() Jestem trochę w kropce, bo jutro niedziela, bo miałem jechać do skierniewic z warszawy a ze skierniewic do poznania, do domu. Nawet średnio mam gotówkę, żeby wykonać np. wymianę zacisku albo chociażby jakieś próby przywrócenia go do jako takiej normalności. I jeszcze ta niedziela.... ![]() I co ja teraz biedny mam zrobić? |
Autor: | Xytras [ sob lip 25, 2009 10:01 pm ] |
Tytuł: | |
Hmmm jakiego druta użyć by gotówki nie wywalić, a Mercedesem dalej jeździć? Proponuję korzystać z MZK, skoro kombinujesz jak obejść problem uszkodzonych hamulców... Zregeneruj zaciski na tyle i będzie po sprawie, chińskie klocki też na dłużej wystarczą... Regeneracja zacisków to nie jest majątek, robiłem w tym tygodniu przód i za dwa zaciski, gumki ~60zł, klocki ATE 90zł i zestaw "naprawczy" 25zł, do tego ew. dochodzą tłoczki jeśli mają rdzawe wżery. Dobrze jest zastosować również pastę do tłoczków. Poza tym nie wspominając już o tym, że hamulce są jednym z ważniejszych podzespołów samochodu, radziłbym się uporać z zapieczonymi zaciskami, ja już w zimie praktycznie na lodzie poczułem co to pedał w podłodze, nie dość że przyczepność prawie zerowa, to jeszcze brak "pedału". To szybka droga na tamten świat, albo dożywotnie wyrzuty sumienia jak komuś coś zrobisz... |
Autor: | nooga [ sob lip 25, 2009 10:18 pm ] |
Tytuł: | |
To wszystko co piszesz jest dla mnie jasne. Nigdzie nie jadę bez działających hamulców. Jednak problem jest taki, że w poniedziałek powinienem się znaleźć w poznaniu i tu MZK nie pomoże ![]() A co to posiadanej przeze mnie gotówki to nieopatrznie jej znakomita większość chlupocze wesoło w baku. No może oprócz rezerwy na fajki i hot-doga na stacji benzynowej ;-S |
Autor: | Xytras [ sob lip 25, 2009 10:22 pm ] |
Tytuł: | |
No nie wiem co tu więcej kombinować, lepiej jak auto będzie stało póki hamulce nie będą sprawne... |
Autor: | hecto [ sob lip 25, 2009 11:31 pm ] |
Tytuł: | |
trzeba było szybko na szrocie czegoś poszukać przy sobocie |
Autor: | nooga [ sob lip 25, 2009 11:47 pm ] |
Tytuł: | |
Płyn mam. Szrot i tak nie mam pojęcia gdzie tu jest. Gdyby cała sprawa zdarzyła się w Poznaniu to spoko - tam jestem u siebie, można coś szybko wykombinować. Tu nie jest tak różowo, kompletnie nie znam miasta, nie mam pojęcia gdzie co jest, nie mogę sobie pozwolić na jeżdżenie w kółko i poszukiwanie skoro nie działają mi hamulce. Może ktoś z forum mógłby odsprzedać w miarę działający zacisk hm? :> Po po po pozdrawiam |
Autor: | hecto [ sob lip 25, 2009 11:49 pm ] |
Tytuł: | |
no dobra wiesz co postaram ci sie pomóc -mogę cie poratować zaciskiem który wysle ci przesyłką konduktorską a rozliczymy sie jak już bedziesz bezpieczny w domu -poprosisz kolege z forum wasyla o taki zacisk o ile pamietam on gdzieś tam niedaleko warszawy handluje cześciam może bedzie skory w niedziele pomóci-ja jak miałem problem gdy wracałem do domu i pekł mi przewód hamulcowy zaślepiłem go srubą i tak jechałem 95km z predkością 50-60km/h pamietajac ze znosi przy hamowaniu -szukaj na allegro kogoś w warszawie kto ma beczke na cześci może sie dogadasz-kumplowi pekła chłodnica w trasie i znalazłem mu kolesia z używką 12km od jego lokalizacji |
Autor: | Hellena [ pn lip 27, 2009 9:45 am ] |
Tytuł: | |
Witaj Prawdopodobnie masz taka sytuacje jak ja ![]() Tloczek sie nie cofał do konca jakos tak okolo 2 mm i to wystarczylo zeby mocno przychamowywal podczas jazdy i ostro piszczal po przejechaniu kilku kilometrow gdy juz sie rozgrzal.Po rozkreceniu wystarczylo zalac wkolo niego plynu hamulcowego cofnac go poczekac kilka minut i po zalozeniu zaczal pieknie smigac ![]() pozdro |
Autor: | MercSwir [ ndz sie 09, 2009 3:03 pm ] |
Tytuł: | |
Ale Ty kombinujesz. Zacisk masz u mnie. Czy ja Ci nie wystarczam? |
Autor: | Janfocus [ ndz sie 09, 2009 6:20 pm ] |
Tytuł: | |
MercSwir pisze: Czy ja Ci nie wystarczam?
![]() |
Autor: | KarolS1988 [ ndz sie 09, 2009 9:13 pm ] |
Tytuł: | |
MercSwir pisze: Czy ja Ci nie wystarczam?
zabrzmiało to bardzo dwuznacznie ![]() ![]() ![]() aczkolwiek nie wnikam .... ![]() |
Autor: | Kamael [ ndz sie 09, 2009 11:07 pm ] |
Tytuł: | |
No co? MercSwir poczuł się zaniedbany. Dobrze, że nie sięga po bardziej radykalne sposoby zwracania na siebie uwagi. No chyba, że już się zaczął ciąć ![]() |
Autor: | hecto [ pn sie 10, 2009 11:43 am ] |
Tytuł: | |
chłopak wracał z warszawy do poznania bez hamulców i nieodezwał sie od tego zasu juz a wy sie podtekstami przejmujecie ![]() |
Autor: | Jawu [ pn sie 10, 2009 12:34 pm ] |
Tytuł: | |
... a minęły już dwa tygodnie, jak szukał pomocy z dala od domu... |
Autor: | KarolS1988 [ pn sie 10, 2009 4:27 pm ] |
Tytuł: | |
hecto pisze: chłopak wracał z warszawy do poznania bez hamulców
!!!!!!!!!!!!!! samobójca ? wariat ? desperat ? czy można to inaczej wytłumaczyć ? ja 10 km bym bez hamulcy nie zrobił.... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |