MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Przegwintowane koła
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=43389
Strona 1 z 1

Autor:  Gab [ pn sie 31, 2009 12:24 am ]
Tytuł:  Przegwintowane koła

Podczas wymiany opon zrozumiałem, co opowiadał mi b. właściciel
o jakiś "innych śrubach". Jakoś nie słuchałem go uważnie... tym bardziej, że powiedział mi to przez tel. już jakiś czas po sprzedaży auta :)

W każdym razie wulkanizator się zdziwił. Okazało się, że z tyłu po lewej
mam grubsze śruby (choć na oko wyglądają tak samo jak pozostałe).
Aby dokręcić nimi koło... rozwiercono otwory w "baroku".
Tak więc mamy 3 koła zamienne i jedno przypisane do jednego miejsca, choć da się je przykręcić wszędzie (tylko nie wiem czy by nie trzymało się kiepsko z racji tych rozwierconych otworów).

Ciekawie jest też z zapasem - teoretycznie mamy zapas tylko na 3 koła, ale... barok który jest na zapasie też jest dziwnie "poprawiony". Ma zeszlifowane otwory na śruby (nie mają w ogóle tych "rantów" o które opierają się łby śrub). Nie sprawdzałem, ale być może b. właściciel przystosował ten zapas, żeby się dał przykręcić wszędzie.

Gab

Autor:  Oliva [ pn sie 31, 2009 8:44 pm ]
Tytuł: 

No i co w związku z tym?? Chciałeś się pochwalić czy o coś zapytać??

Autor:  hall [ pn sie 31, 2009 9:20 pm ]
Tytuł: 

wymieniasz piastę i hej i po kłopocie.
pzdr

Autor:  Gab [ pn sie 31, 2009 9:50 pm ]
Tytuł: 

Oliva pisze:
No i co w związku z tym?? Chciałeś się pochwalić czy o coś zapytać??


Oczywiście, że chciałem się pochwalić! Przecież dzięki temu mam najoryginalniejszą 116-tke w mieście i mogę ją spokojnie wywalić
na Allegro z szyldem "rarytas".

Ale kolega Hall się znalazł i wyjaśnił [zlosnik]

Gab

Autor:  KamilKamil [ pn sie 31, 2009 9:50 pm ]
Tytuł: 

Oliva pisze:
No i co w związku z tym?? Chciałeś się pochwalić czy o coś zapytać??




Hmm, gdybyś nie zauważył ludzie opisują swoje historie związane ze swoimi MB więc nie wiem o co Ci chodzi.A Gab ma dużo różnych dziwnych sytuacji jak np. pomyłka W116 z W123 [zlosnik]

Autor:  Oliva [ pn sie 31, 2009 9:54 pm ]
Tytuł: 

No dobra, ale w poście nie było pytania. Stąd moje pytanie [zlosnik]
Skoro piasta była rozwiercona i przegwintowana to chyba proste ,że trzeba ją wymienić, aby mieć cztery jednakowe.

Pozdrawiam

Autor:  Gab [ pn sie 31, 2009 10:00 pm ]
Tytuł: 

Oliva pisze:
No dobra, ale w poście nie było pytania. Stąd moje pytanie [zlosnik]


Ale ja wiem, że tu uczęszczają inteligentni ludzie i się sami domyślą,
o co chciałem zapytać :)
Ok - wiadomo, że piasta, ale co z tarczą ham? Nie pamiętam dokładnie
jak to wygląda w 116, ale śruby chyba przechodzą przez nią. Czy ją też
rozwiercili waszym zdaniem, czy ma ona taki "zapas" na otworach, że nie
musieli? A jeśli rozwiercili, to bezpiecznie z taką tarczą jeździć na mniejszych
śrubach?

Gab

Autor:  Oliva [ pn sie 31, 2009 10:31 pm ]
Tytuł: 

Tarcza też do wymiany. Otwór w tarczy jest minimalnie większy od średnicy śruby.

A co [zlosnik] poświruję inteligentnego :lol:

Autor:  michele [ pn sie 31, 2009 10:40 pm ]
Tytuł: 

Rozwiercili, bo zapewne rozwalili gwint lub rozwiercali śruby (chodź mająd odpowiedni sprzęt można sporo zdziałać nie zmieniając nowego gwintu), stąd kolego masz w jednym miejscu większe otworki.
A baroki to chyba aluminiowe są. A jeśli tak, to ja bym nie chciał w tym aucie jeździć, bo nie wiem jak materiał się w tej feldze zachowa...

Stąd dobrym nawykiem jest smarowanie śrub, ale umiejętnie, bo można sobie kaszane zrobić z hamulcami!

Autor:  MacKuz [ pn sie 31, 2009 11:29 pm ]
Tytuł: 

Wymiana piasty z tyłu - hmmm temat mocno skomplikowany - wiem bo przerabiałem to dwa razy :D.

Zajdź, pożycz, kup, ukradnij oryginalny klucz do nakrętek tylnych łożysk bez tego czeka cie droga przez męki przy odkręcaniu a o dokręceniu zapomnij już zupełnie.

No i trzeba piast kupić w miarę dobrą - tutaj mogę pomóc :)

Zakupić zestaw naprawczy zawierający łożyska, simering, nakrętkę i tulejkę która jest pomiędzy łożyskami i którą trzeba zmiażdżyć przy dokręcaniu co bez klucza specjalizowanego wydaje się trudniejsze niż spotkanie ET na ulicy ;)

Z tym kluczem to wiem co mówię :D

Pytaj na forum bo wiem że taki klucz nasi ludzie posiadają.

Szczegóły z operacji masz tutaj:
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=8142

Pozdrawiam
Maciek

Autor:  Witus_d [ wt wrz 01, 2009 2:47 am ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:
Zajdź, pożycz, kup, ukradnij oryginalny klucz do nakrętek tylnych łożysk bez tego czeka cie droga przez męki przy odkręcaniu a o dokręceniu zapomnij już zupełnie.



Nie jest tak źle i trudno, wystarczy odrobina uporu, dobry przecinak i jeszcze trochę uporu. Ja zrobiłem to pod norweską stodołą mając za pomoc jedynie dobre słowo kumpla i płytę z fotkami jak to zrobić od kolegi McCoy-a. Zakładając, że procedura jest taka sama jak w W123 najbardziej upierdliwe jest samo wyjęcie półosi z piasty, później już jakoś idzie.

Autor:  MacKuz [ wt wrz 01, 2009 11:46 am ]
Tytuł: 

Witus_d pisze:
Nie jest tak źle i trudno, wystarczy odrobina uporu, dobry przecinak i jeszcze trochę uporu.


Dlatego ostrzegam że uporu trzeba mić po beret ;) bo jak już się zacznie grzebać to potem ciężko w pół drogi odpuścić :).
A mercedes podobno słąbo jeżdzi na 3 kółkach [zlosniki]

Autor:  Idzik [ wt wrz 01, 2009 12:30 pm ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:
A mercedes podobno słąbo jeżdzi na 3 kółkach


Taaaaaa, no to trzeba do Moniki na korepetycje się udać :D
Obrazek

Autor:  Hellena [ wt wrz 15, 2009 2:59 pm ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:

Z tym kluczem to wiem co mówię :D

Pytaj na forum bo wiem że taki klucz nasi ludzie posiadają.

k


Ja dorobilem taki specjalistyczny klucz z rury nierdzewnej i poszlo :lol:
(wczesniej ze zwyklej stali , ale nie wytrzymala :P)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/