Witam wszystkich szanownych uzytkowników
.Mam takie zapytanie ,jako że lubię mieć w pojeździe dość dobrej jakości dźwięk pokusiłem się o zrobienie instalacji audio w w 123 300D tzn. radyjko ,wzmak, jakaś tuba i takie tam różności 
, problem polega na tym że muszę teraz co jakiś czas doładowywać bateryjkę , a doczytałem się że były montowane w 123-ójkach alternatory 80 A . Pytanie moje jest takie , czy faktycznie takie alternatory były ,oraz czy byłoby to lekarstwem na moją małą ale przypadłość , a może nie daj boże ma ktoś coś takiego na zbyciu.
Pozdrawiam