MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

280 lewizna?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=44803
Strona 1 z 1

Autor:  Jajoski [ czw lis 12, 2009 2:35 pm ]
Tytuł:  280 lewizna?

Czy to normalne, że całkowite zasłonięcie wlotu powietrza, nie robi żadnego wrażenia na pracy silnika?

Autor:  darus [ czw lis 12, 2009 6:17 pm ]
Tytuł: 

Hmm, dziwne, a jak ogólnie pracuje silnik, sa jakies niepokojące objawy?

Autor:  burton [ czw lis 12, 2009 7:02 pm ]
Tytuł: 

a moze filtr jest tak brudny ze nawet zatkanie nie robi wrazenia na silniku albo masz gdzies nieszczelnosc

Autor:  howser [ czw lis 12, 2009 7:18 pm ]
Tytuł: 

Jajoski pisze:
Czy to normalne, że całkowite zasłonięcie wlotu powietrza, nie robi żadnego wrażenia na pracy silnika?


nie normalne [totalszok] , po całkowitym zasłonieciu wlotu powietrza silnik powienien zgasnać, jesli nie to znaczy ze układ dostaje fałszywe powietrze.

Pozdro

Autor:  Jajoski [ pt lis 13, 2009 10:32 am ]
Tytuł: 

Tego się spodziewałem, ale skad on może siorbać tyle powietrza, że to zasłonięcie nie robi na nim wogóle wrażenia?

Autor:  McCoy [ pt lis 13, 2009 11:59 am ]
Tytuł: 

A mnie się zdaje, że panika jest niepotrzebna - na wolnych obrotach nie zrobi to na silniku specjalnego wrażenia ( chyba,ze na LPG ). Problem powinien być dopiero w wyższym zakresie obrotów. Obudowa filtra i cały dolot nie jest hermetyczny i zatkanie wlotu powietrza na pracujacym silniku nie spowoduje powstania próżni :) Jeśli nie zauważysz znaczącej różnicy przy "wkręcaniu sie" silnika na obroty,to dopiero zacznij szukać "dziury" Zacznij od układu podciśnieniowego, elementów gumowych w układzie dolotowym, uszczelki między puszką filtra a obudową klapy spiętrzającej, etc.

Pzdr!

Autor:  Jajoski [ pt lis 13, 2009 12:17 pm ]
Tytuł: 

Filtr nowy, IGS na pokładzie i on właśnie na wolnych robie słabo radzi, ale nawet bez zatykania dolotu... Howser czy jak Ty zasłonisz dolot to Ci gaśnie? Niestety robiłem z zeszłym roku głowice zaraz po kupnie bo żarł olej jak głupi, jak się potem okazało u partacza, bo leje się już spod uszczelki głowicy. No i ten partacz wymienił mi wszystkie odmy na nowe. Samochód rozkraczył się na pierwszym skrzyżowaniu po wyjechaniu z tego zasr... warsztatu. I myśle, że może coś popie... z tymi rurkami. Czy jest ktoś w Wawie kto ma serce do tego silnika?
McCoy pisze:
Zacznij od układu podciśnieniowego, elementów gumowych w układzie dolotowym, uszczelki między puszką filtra a obudową klapy spiętrzającej, etc.

Sprawdzałem, na moje oko dobrze to przylega. A odmę która idzie od dołu do pokrywy filtra przykreciłem nawet cybantem, żeby nie spadała...

Autor:  georem [ pt lis 13, 2009 12:50 pm ]
Tytuł:  Re: 280 lewizna?

Jajoski pisze:
Czy to normalne, że całkowite zasłonięcie wlotu powietrza, nie robi żadnego wrażenia na pracy silnika?


Silnik musi w takiej sytuacji zgasnąć i to jest jedna z podstaw prawidłowego działania M110. W innej sytuacji silnika nie wyregulujesz prawidłowo.

Autor:  Janfocus [ pt lis 13, 2009 6:02 pm ]
Tytuł: 

jeszcze nie było takiego silnika, który ma jeden wlot powietrza i po zatkaniu chodzi... A że puszka z filtrem powinna być szczelna, to ewidentnie gdzieś łapie bokiem powietrze i co gorsze nie idzie to przez filtr...

Autor:  howser [ sob lis 14, 2009 2:14 am ]
Tytuł: 

Jajoski pisze:
Howser czy jak Ty zasłonisz dolot to Ci gaśnie?


tak :lol:


Jajoski pisze:
Niestety robiłem z zeszłym roku głowice zaraz po kupnie bo żarł olej jak głupi, jak się potem okazało u partacza, bo leje się już spod uszczelki głowicy. No i ten partacz wymienił mi wszystkie odmy na nowe. Samochód rozkraczył się na pierwszym skrzyżowaniu po wyjechaniu z tego zasr... warsztatu. I myśle, że może coś popie... z tymi rurkami.


no i wszystko jasne na partaczy nie ma rady :(
czy aby napewno olej leje sie z pod glowicy? a nie przypadkiem z nadglowiczki??? (mała bolączka M110)


Jajoski pisze:
Czy jest ktoś w Wawie kto ma serce do tego silnika?

niestety ja osobiscie polecam jeden warsztat ale on znajduje sie na górnym sląsku

Pozdro

Autor:  Jajoski [ pn lis 16, 2009 10:46 am ]
Tytuł: 

Wymieniłem cała obudowę filtra na nową dzięki hruścikowi. Niestety nie gaśnie, jak nie gasł. Jeśli chodzi o uszczelkę to nie wiem czy dobrze rozumiem, to ta pod deklem zaworowym jest sucha...
W piątek jade do warsztatu który ma dobra opinie. Zobaczymy...

Aha, żeby było śmieszniej to jak zakryłem rękami klapę spiętrzającą to silnik zgasł... Nowa obudowa filtra ledwo wlazła na tą klapę tak przylega... O co chodzi???

Autor:  georem [ pn lis 16, 2009 9:28 pm ]
Tytuł: 

Jajoski pisze:
Aha, żeby było śmieszniej to jak zakryłem rękami klapę spiętrzającą to silnik zgasł... Nowa obudowa filtra ledwo wlazła na tą klapę tak przylega... O co chodzi???


A po zatkaniu wlotu filtra odczekałeś jakąś chwilę?

Autor:  howser [ pn lis 16, 2009 10:36 pm ]
Tytuł: 

Jajoski pisze:
Jeśli chodzi o uszczelkę to nie wiem czy dobrze rozumiem, to ta pod deklem zaworowym jest sucha...


kolego w M110 jest glowica i nadgłowiczka, oryginalnie jest to połaczone bez uszczelki i po latach lubi sie tam pocic, natomiast w zestawach naprawczych mozna dostac uszczelke miedzy gowice i nadglowiczke.
Ciekaw jestem jaka uszczelke Ci wymieniali??

Jajoski pisze:
Nowa obudowa filtra ledwo wlazła na tą klapę tak przylega... O co chodzi???


bo sa dwa rodzaje obudów do silników 185 konnych, i calkiem mozliwe że masz ta druga :lol:

Pozdro

Autor:  Jajoski [ wt lis 17, 2009 2:49 pm ]
Tytuł: 

Mam i miałem obudowę taką jak potrzeba. Poci się z pod jednej i drugiej. Ale nie o tym jest ten topik. Powtarzam, po zakryciu rękami klapy spietrzającej gaśnie, a po zasłonieciu dolotu w filtrze nie :( Cała pucha nowa...


Ja uroczyście przyrzekam, że jak mi spadnie zbędne 12 tys PLN, to zrobię remont [smiech]

Jajoski pisze:
A po zatkaniu wlotu filtra odczekałeś jakąś chwilę?

Jakąś odczekałem, ale nie było to 15 min...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/