Witam wszystkich,
na wstępie chciałbym sie przywitać i szepnąć kilka słów kim jestem i czego dusza pragnie:)
Młody ze mnie chłopak co pracuje, studiuje, sam się utrzymuje i auta poszukuje;)
Niestety nie mogę się poszczycić posiadaniem swojego MB, ale jestem na etapie gromadzenia środków na jego zakup i oczywiście co raz to szybciej rosnącego apetytu:)
Mam nadzieje, ze dzięki fachowym opiniom udzielanym z waszej strony, oraz skarbnicy wiedzy jaką jest ta strona już niedługo stanę się szczęśliwym posiadaczem swojej Gwiazdy. A co właściwie chce znaleźć?
Myślałem nad zakupem nowej C-klasy w wersji AMG

- (ale to tak do realizacji gdzieś w 2029:) )
Pisząc serio, jestem zakochany i od zawsze byłem w mercedesie w 123 coupe:)
Temat wielokrotnie wałkowany i porad jest tutaj na ten temat co niemiara, ale każdy z użytkowników dysponuje innym kapitałem i ma inne oczekiwania.
Odnośnie moich możliwości i oczekiwań.
Póki co ciągle wstrzymuje się z zakupem, aż do momentu uzbierania sumy, która pozwoli kupić autko w stanie jeżdżacym i w czasie 2 lat dołożyć przynajmniej drugie tyle na doprowowadzenie go do stanu zadowalającego mnie.
Tu też pojawia sie pytanie, czy jest to w ogóle realne by zakupić w123 coupe w stanie wyżej opisanym do kwoty 10-12 TPLN uwzględniając w tym koszty związane z początkowymi wydatkami (rejestracja, ubezpieczenie, podstawowa naprawa umożliwiająca poruszanie się autkiem)?
Następna sprawa jak go znaleźć?:) Polski rynek to sprawa oczywista i tutaj poszukiwania priorytetowo, natomiast jak wygląda sprawa z beczką za granicą?
Rynek niemiecki - pewnie spalony, Szwajcaria? Austria? Jak szukać? Przeglądając strony typu autoscout ciężko uwierzyć w to jak niskie są tam ceny ...
Jakieś pomysły? Jakieś tajemne sposoby?;>
Byłby to mój pierwszy samochód w karierze ( od razu na głęboką wodę) i pewnie przez jakiś czas stanowiłby jedyne i podstawowe auto.
Pewnie w ciągu roku przywrócą mi w pracy samochód służbowy (redukcja kosztów z racji kryzysu), więc beczka mogłaby po jakimś czasie zostać weekendowym okrętem w wyprawach poza miasto...
Jeżeli chodzi o dokładanie do samochodu to liczę się z kosztami jakie będą się pojawiać przy reperowaniu beczki, jednak to ja chciałbym decydować co i kiedy zrobić a nie żeby to samochód wymuszał na mnie te naprawy...
Hmm to chyba na tyle, troszke bałaganu i niespójności, jednak mam nadzieje, że ktoś znajdzie zapał by to wszystko rozczytać i spróbować mi jakoś pomóc a przede wszystkim podtrzymać mój młodzieńczy zapał:)
Pozdrawiam!